Dwie nowe izby SN - Dyscyplinarna oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zostały powołane na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia. Szczególnie problematyczna, jeśli chodzi o zajmowaną przestrzeń - jak mówią sędziowie SN - jest Izba Dyscyplinarna. Ma bowiem dużą autonomię, a więc także odrębną kancelarię.

 


Prezes Gersdorf przyznaje: są problemy lokalowe

Pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Prawo.pl przyznaje, że rzeczywiście są problemy z pomieszczeniami w SN.  - Niewątpliwie projektodawcy nie pochylili się nad tym, że trzeba znaleźć jakieś miejsce dla dwóch nowych izb, szczególnie dla Izby Dyscyplinarnej, która jest jakby sądem w sądzie. Zwracaliśmy na to uwagę już w styczniu, ale nikt się nad tym nie pochylił. Być może uznano, że po korytarzach SN wiatr hula i sędziowie mogą siedzieć na na schodach - podkreśla. 

CzytajI prezes pyta ministra o lokale dla nowych izb SN>>

Przyznaje, że obecnie normą jest to, że w jednym pomieszczeniu urzęduje dwóch, trzech sędziów. Sąd Najwyższy szuka więc rozwiązań. Jednym z nich mogłoby być przeniesienie do innego budynku Instytutu Pamięci Narodowej. IPN obiecał zwolnić część pomieszczeń, ok. 20 pokoi, które ma zająć Izba Dyscyplinarna. Planowano to na grudzień, ale jak informuje zespół prasowy SN, prawdopobnie przesunie się na 2019 rok. Sędziowie Izby zajmują więc na razie pomieszczenia po zlikwidowanej Izbie Wojskowej. 

 

Jedna z izb zostanie przeniesiona

Prezes Gersdorf poinformowała, że rozważa wynajęcie pomieszczeń poza gmachem Sądu Najwyższego i przeniesienie tam jednaj z dwóch najmniejszych Izb - Pracy albo Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.  - Którą? Chyba będę losować - mówi. I dodaje, że nowi sędziowie podchodzą do problemu "dość roszczeniowo". - I dobrze, być może uda im się załatwić pomoc z zewnątrz - podkreśla. 

Czytaj: Dziecko przez błąd sądu dziedziczy długi - RPO kieruje do SN skargę nadzwyczajną>>

Teoretycznie najlepszym miejscem byłby budynek przy pobliskiej ulicy Ciasna 6, gdzie obecnie mieści się VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Przeniesiono tam już część Biura Studiów i Analiz SN oraz cały Zespół ds. korespondencji kierowanej do SN. Problem jednak w tym, że mieszczący się tam obecnie wydział sądu okręgowego też musi się przenieść, a czeka on na zakończenie remontu w swoim docelowym budynku przy ul. Poligonowej 3. Plan jest - Ciasną teoretycznie ma zwolnić w marcu. 

- Sam budynek przy ul. Ciasnej ma dużo zalet, przede wszystkim już funkcjonuje w nim sąd, a więc są tam również sale rozpraw. Ewentualne dostosowanie pomieszczeń na potrzeby Sądu Najwyższego nie byłoby trudne - mówią rozmówcy Prawo.pl.