Obecnie trwa nabór na nowych sędziów Sądu Najwyższszego. Największą popularnością wśród kandydatów cieszy się właśnie Izba Dyscyplinarna - o jedno z 16 miejsc ubiega się 91 prawników - wśród nich m.in. sędzia TK, 18 sędziów rejonowych, 9 sędziów okręgowych, 3 sędziów apelacyjnych, 2 z wojewódzkich sądów administracyjnych, 11 prokuratorów, i m.in. 19 radców prawnych, 17 adwokatów i czterech pracowników naukowych. Sędziowie SN nieoficjalnie mówią, że dodatkową zachętą mogą być uposażenia. W przypadku prezesa Izby Dyscyplinarnej może ono sięgnąć nawet ok. 38 tys. zł, w przypadku sędziów - 32 tys. zł. 

Duża autonomia - sąd w sądzie

Izba Dyscyplinarna, która będzie - z udziałem ławników - prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych, ma mieć dużą autonomię. Będzie miała specjalny status w SN - nie będze podlegała I prezesowi, obsługiwać ją będzie odrębna kancelaria.

Zgodnie z przepisami, kierujący nią prezes SN, będzie samodzielnie - bez udziału czy upoważnienia I prezesa SN - dysponował budżetem związanym z funkcjonowaniem Izby. Ponadto bez jego zgody nie będzie można w ramach SN zmniejszyć wydatków na Izbę Dyscyplinarną. Do dnia powołania prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej obowiązki tego prezesa wykonywać ma najstarszy wiekiem sędzia powołany na stanowisko sędziego w tej izbie. Dodatkowo sędziom orzekającym w niej - zgodnie z przepisami - przysługiwać będzie dodatek w wysokości do 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego łącznie.

Czytaj: Piebiak: nie ma problemu z wyborem I prezesa SN>>

Od czego zależą uposażenia sędziów SN

Jak poinformowało LEX.pl biuro prasowe SN, wysokość wynagrodzenia sędziego Sądu Najwyższego - zgodnie z ustawą z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym - stanowi wielokrotność podstawy ustalenia tego wynagrodzenia, z zastosowaniem mnożnika 4,13.

Z kolei podstawę w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w "Monitorze Polskim". W przypadku wynagrodzeń na 2018 rok jest to 4 220,69 zł.

Dodatkowo wynagrodzenie sędziego SN określa się w stawce podstawowej albo w stawce awansowej, przy czym ta ostatnia stanowi 115 proc. stawki podstawowej. Obejmując stanowisko sędzia, otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w stawce podstawowej. Po siedmiu latach pracy wynagrodzenie zasadnicze sędziego podwyższa się do stawki awansowej. Do tego dochodzi dodatek funkcyjny - który w przypadku I prezesa SN wynosi ponad 5 tys. zł, prezesa SN - 4 220,69 zł, a przykładowo przewodniczącego wydziału, rzecznika dyscyplinarnego SN, nadzwyczajnego rzecznika dyscyplinarnego - 2 954,48 zł.

I prezes ponad 29 tys. zł, prezes ID nawet 38 tys.

Z ustaleń LEX.pl wynika, że uposażenie prof. Małgorzaty Gersdorf, jako I prezes SN, przy stawca awansowej i 20 latach pracy, wynosi nieco ponad 29 tys. zł. Z kolei sędzia, który rozpocznie pracę w Sądzie Najwyższym, w izbie innej niż Dyscyplinarna - czyli ma stawkę podstawową ale staż 20 lat pracy, otrzymałby wynagrodzenie w wys. 20 tys. 917 zł, a po siedmiu latach pracy - 24 tys. 055 zł. Prezes innej niż dyscyplinarna Izby SN otrzymuje odpowiednio nieco ponad 25 tys. 138 zł w stawce podstawowej i 28 tys. 276 w stawce awansowej.

W Izbie Dyscyplinarnej, przy tych samych warunkach, może liczyć na 27 tys. 890 zł, a po siedmiu latach pracy na ponad 32 tys. zł.

Prezes kierujący pracą Izby Dyscyplinarnej przez pierwsze 7 lat pracy w SN, przy 20 letnim stażu pracy może otrzymywać wynagrodzenie w wysokości nieco ponad 33 tys. 799 zł. Po siedmiu latach pracy w SN jego wynagrodzenie wyniesie ok. 37 tys. 982 zł.

Wśród kandydatów na sędziów Izby Dyscyplinarnej jest m.in. sędzia Trybunału Konstytucyjnego. W Trybunale - jak informowały media - zarobki prezes kształtują się na poziomie ok. 30 tys., jej zastepcy ok. 25 tys. zł.

Dz.U.2018.5 >>