Krajowa Rada Sądownictwa poinformowała we wtorek  wieczorem, że sędzia Mariusz Ulman nie urzęduje w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. - Proszę nie kierować korespondencji adresowanej imiennie do sędziego Mariusza Ulmana na adres KRS - czytamy w komunikacie Rady.

Rzecznik bez dostępu do budynku Rady

W lipcu minister Adam Bodnar powołał sędziego Sądu Rejonowego w Nysie Mariusza Ulmana na rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych; na jego zastępcę wyznaczył sędziego Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ Tomasza Ładnego.

- Zapewniam jednak, że ja z łomem czy wytrychem nie będę szedł do siedziby KRS. Tego typu działania nie uspokoiłyby sytuacji w sądownictwie, a na tym bardzo mi zależy. Liczę cały czas na pokojowe rozwiązanie sprawy i mam nadzieję, że KRS w końcu zacznie z nami współpracować - mówił w jednym z wywiadów.

Próba wejścia do gabinetów

Sędzia Przemysław Radzik, który nie uznaje się za odwołanego rzecznika sędziów sądów dyscyplinarnych stwierdził, że „jacyś ludzie są na terenie budynku KRS i żądają wydania kluczy od naszych pomieszczeń rzeczników dyscyplinarnych”. - Otworzyli sobie drzwi wejściowe i próbowali otworzyć gabinety – dodał. Sędzia przekazał też, że to im się ostatecznie nie udało.

- Okazało się, że było tu dwóch mężczyzn, w tym dyrektor departamentu nadzoru administracyjnego w MS Dominik Czeszkiewicz, nie mamy stuprocentowej pewności, ale wszystko wskazuje, że to on. Nie wiemy, kim był drugi osobnik - mówił dziennikarzom przed siedzibą KRS sędzia Radzik. Dodał, że mężczyznom nie udało się wejść do gabinetów rzeczników dyscyplinarnych, a następnie opuścili oni budynek.

- Sporządzimy, jako rzecznicy dyscyplinarni, zawiadomienie o przestępstwie, bo to do naszych pomieszczeń usiłowano się włamać - zapowiedział jednocześnie sędzia Radzik.

 

Cena promocyjna: 224.1 zł

|

Cena regularna: 249 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 174.3 zł