Zdziwienie adwokatów jest tym większe, że tak radykalna zmiana nastąpiła już po zakończeniu procesu konsultacyjnego. Pomysł poszerzenia katalogu obrońców ma zatem odbyć się bez analizy skutków takiej zmiany i wpływu na prawo oskarżonego do obrony. Tym bardziej wzbudza to niepokój NRA, gdyż projekt nowelizacji kpk wprowadza zasadę kontradyktoryjności procesu karnego. Zasada ta wymaga od obrońcy szczególnej wiedzy i doświadczenia. Zaproponowane w ostatniej chwili zmiany mogą godzić w prawo do realnej obrony obywateli.
15 maja ma się odbyć posiedzenie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. W związku z zaskakującą propozycją Rady Ministrów i posiedzeniem Komisji, adw. Andrzej Zwara, prezes NRA wystosował pismo do pana Jarosława Gowina, ministra sprawiedliwości, przedstawiając opinię NRA na temat przyznania uprawnień obrończych radcom prawnym.
– Całkowita niezależność od Państwa możliwa jest jedynie wówczas, gdy osoba pełniąca funkcje obrończe nie pozostaje w szeroko rozumianym stosunku zatrudnienia, w tym w stosunku zatrudnienia z organem państwowym lub samorządowym – uważa adw. Andrzej Zwara, prezes NRA.
Argumenty dotyczą przede wszystkim zależności zawodowej radców prawnych, które mogą istotnie utrudniać, a w pewnych sytuacjach wręcz uniemożliwiać prawidłowe wykonywanie funkcji obrończych. Z uwagi na to, polskie prawo zastrzega pełnienie funkcji obrończych wyłączenie dla osób wykonujących tzw. wolny zawód. – Rozwiązanie takie pozwala nie tylko zachować niezależność obrońcy od innych podmiotów, ale gwarantuje także zachowanie odpowiednich standardów etycznych i stanowi gwarancję należytego wypełniania obowiązków zawodowych, w tym w szczególności zachowania bezwzględnej tajemnicy obrończej – wyjaśnia prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Jednocześnie zauważa lukę w proponowanej przez Radę Ministrów regulacji prawa karnego w kwestii rozwiązań dotyczących określenia szczegółowych zasad wykonywania przez radców prawnych czynności obrończych w sferze związanej z określonymi w ustawie o radcach prawnych regułami wykonywania tego zawodu, który w świetle obecnych przepisów zamyka się do dwóch możliwości. Pierwsza polega na prowadzeniu kancelarii, druga zaś na nawiązaniu stosunku zatrudnienia z jednostką publiczną lub prywatną.
Radcy prawni wykonujący swój zawód na zasadach wynikających z drugiej możliwości są w rezultacie „pozbawieni w znacznej części przymiotu niezależności charakteryzującego wolne zawody prawnicze”.
Zdaniem adw. Andrzeja Zwary, możliwe w tej sytuacji przyznanie uprawnień obrończych w procesie karnym tylko tym radcom prawnym, którzy nie pozostają w stosunku zatrudnienia, mogłoby zostać uznane za naruszenie konstytucyjnej zasady równości i doprowadzić do potencjalnego konfliktu w grupie radców prawnych.
Z punktu widzenia NRA, istotny okazuje się fakt, że nie ma żadnych przeszkód w przepływie pomiędzy samorządem adwokackim i radcowskim, co oznacza, że radcy prawni, chcący wykonywać funkcję obrońcy w procesie karnym, mogą uzyskać wpis na listę adwokacką bez konieczności rezygnowania z figurowania na liście radców prawnych.