RPO zainteresował się przeniesieniem prokuratora m.in. na skutek oświadczenia Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”. Sama Prokuratura Krajowa tłumaczy to znacznym niedoborem kadr w prokuraturze rejonowej. Prawnicy - prokuratorzy, sędziowie, adwokaci - protestują i domagają się cofnięcia tej decyzji. 

Brak uzasadnienia przesłanek

RPO podnosi, że jak wynika z dostępnych informacji, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski podjął decyzję o delegowaniu prokuratora Krasonia na podstawie art. 106 § 2 ustawy z 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze.

Czytaj: W Polsce znowu coraz łatwiej o areszt, często długotrwały>>

Amnesty International: Polscy sędziowie pod presją>>  ​

- Przepis ten nie wymaga w tym przypadku zgody samego prokuratora, jednak sposób podjęcia decyzji, jej nagły charakter oraz nieuwzględnienie sytuacji osobistej delegowanego mogą wskazywać, że nie była ona motywowana wyłącznie potrzebami prokuratury - zaznacza Adam Bodnar. 

I dodaje, że delegowanie prokuratora, polegające na czasowym powierzeniu określonych czynności w innej jednostce organizacyjnej, jest prawnie dopuszczalne. Jednak decyzja przełożonych musi być podyktowana potrzebami kadrowymi danej jednostki, skorelowanymi ze szczególną koncentracją zadań. 

- W tym przypadku nie wyjaśniono, jakie przesłanki stoją za nagłą decyzją Prokuratora Krajowego - dodaje.

Celem "efekt mrożący"?

Rzecznik podnosi, że uzasadnienie decyzji w tym konkretnym przypadku jest niezbędne tym bardziej, że prokuratorowi nie dano czasu na dostosowanie życia prywatnego do zaistniałych okoliczności służbowych. 

 


- W związku z tym, taka decyzja prokuratora krajowego może być i jest postrzegana jako metoda szykanowania i chęć wywoływania "efektu mrożącego" wobec innych prokuratorów, sprzeciwiających się naruszaniu ich niezależności - dodaje. 

Przeciwko przeniesieniu prok. Krasonia protestują też członkowie Stowarzyszenia "Lex Super Omnia". W liście otwartym do Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego domagają się cofnięcia tej decyzji. Podkreślają też, że używa on polityki kadrowej jako "narzędzia osobistej zemsty".

"Lex Super Omnia": zastosowano substytut kary

W ocenie prokuratorów z "Lex Super Omnia", delegowanie prokuratora Krasonia, to przykład decyzji o charakterze mobbingu i substytutu kary dyscyplinarnej za niezależną postawę. 

- Ponownie dotyczy prokuratora znajdującego się w trudnej sytuacji życiowej, o nieposzlakowanej opinii, stanowiącego wzór dla innych - piszą w swoi oświadczeniu. I zaznaczają, że prokurator krajowy "pokornych hojnie premiuje" a "niepokornych" karze.

Prokuratorzy nie mają też wątpliwości, że ta delegacja to skutek tego, że Krasoń brał udział w opracowaniu uchwały podczas majowego Zgromadzenia Prokuratorów w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie, która miała zasygnalizować niezadowolenie pracowników z aktualnych warunków pracy.