W ocenie Rzecznika zasadna jest taka interpretacja przepisów, która pozwalałaby na kontrolę tych decyzji.
RPO przypomina w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości, że postępowanie ekstradycyjne składa się z trzech etapów. Pierwszy etap następuje po złożeniu przez organ państwa obcego wniosku o wydanie osoby ściganej w celu przeprowadzenia przeciw niej postępowania karnego lub wykonania orzeczonej co do niej kary (środka zabezpieczającego) i toczy się przed prokuratorem. Następnie prokurator wnosi sprawę do sądu okręgowego, który wydaje postanowienie w przedmiocie wniosku (w kwestii dopuszczalności przekazania). Minister Sprawiedliwości natomiast wydaje ostateczną decyzję w przedmiocie ekstradycji.
Czytaj: Sąd: ekstradycja Polańskiego do USA niedopuszczalna>>
Zgodnie z art. 55 ust. 2 Konstytucji RP ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego, jeżeli możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem, pod warunkiem że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej lub stanowiłby przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej w razie popełnienia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zarówno w czasie jego popełnienia, jak i w chwili złożenia wniosku.
Marek Chmaj
Wolności i prawa człowieka w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej>>>
Jak zauważa Rzecznik, problematykę ekstradycji do Stanów Zjednoczonych reguluje umowa o ekstradycji z 10 lipca 1996 r. zawarta między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Zgodnie z art. 4 ust. 1 umowy, żadne z umawiających się państw nie jest zobowiązane do wydawania własnych obywateli, jednakże organ wykonujący w państwie wezwanym będzie mógł dokonać wydania takich osób, jeżeli według jego uznania będzie to właściwe i możliwe.
RPO przypomina, że umowa ta była przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego wskutek skargi konstytucyjnej. W uzasadnieniu skargi zakwestionowano zgodność art. 4 ust. 1 umowy z postanowieniami Konstytucji RP. Zdaniem skarżącego, możliwość ekstradycji obywatela polskiego nie wynika z treści umowy międzynarodowej, która odsyła do systemu prawa i pozostawia rozstrzygnięcie dopuszczalności ekstradycji obywatela polskiego urzędnikowi w ramach uznania administracyjnego, bez klarownych przesłanek takiego uznania. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 21 września 2011 r. (SK 6/10) nie podzielił tych argumentów i orzekł, że postanowienia umowy są zgodne z Konstytucją RP.
Do wyroku zgłoszone zostały cztery zdania odrębne. Jeden z sędziów TK zwrócił uwagę na problem charakteru decyzji Ministra Sprawiedliwości wydawanych w przedmiocie wniosku o ekstradycję obywatela polskiego. W zdaniu odrębnym wskazał na możliwość zaskarżenia do wojewódzkiego sądu administracyjnego postanowienia Ministra Sprawiedliwości o ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Ponadto zauważył, że nie można całkowicie wykluczyć możliwości odpowiedniego zastosowania przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, w szczególności w zakresie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.