Nowelizacja dotyczy też ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Za ustawą głosowało 443 posłów, przeciw było 3, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Sejm poparł też poprawkę klubu PiS rozszerzająca katalog podmiotów uprawnionych do zakupu ziemi rolnej o parki narodowe. Pozostałe trzy poprawki zgłoszone przez PO i PSL zostały odrzucone.

Prace nad zmianami przepisów trwały rekordowo krótko: pierwsze czytanie poselskich projektów przeprowadzono we wtorek rano na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. Chodziło także o wprowadzenie zmian, które ułatwią realizację ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, która weszła w życie 30 kwietnia br.

Komisja rozpatrywała trzy projekty klubu PiS, PO i Nowoczesna, ostatecznie przyjęto projekt PiS jako "najdalej idący". Wszystkie projekty dotyczyły rozwiązania problemu, jaki powstał po wejściu w życie nowych przepisów ws. obrotu ziemią rolną w Polsce. Banki zaczęły odmawiać kredytowania inwestycji na gruntach rolnych, których zabezpieczeniem miałaby być hipoteka ustanowiona na nieruchomości rolnej.

Zdaniem banków ograniczenie sumy hipoteki do wartości rynkowej nieruchomości rolnych powoduje, że nie mogą odpowiednio zabezpieczyć swoich wierzytelności z tytułu udzielanych kredytów.

Obowiązujący przepis mówi, że suma hipoteki na nieruchomości rolnej nie może przewyższać wartości rynkowej tej nieruchomości, ustalonej przez sąd na podstawie dołączonego do wniosku o wpis hipoteki do księgi wieczystej operatu szacunkowego, sporządzonego przez rzeczoznawcę majątkowego.

PiS zaproponował, by to właściciel gruntu wraz z bankiem ustalał wartość nieruchomości pod zastaw hipoteczny, Nowoczesna - zaproponowała, by wartość tę określić jako sto pięćdziesiąt procent przyszłej wartości nieruchomości rolnej w przypadku hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu udzielonego na cele inwestycyjne, a PO - by było to 200 proc.

Sejm ponadto zgodził się, by wyłączyć spod ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego nieruchomości rolne będące drogami wewnętrznymi. Brak takiego zapisu powodował problemy w zbywaniu nieruchomości.

Obowiązujące od końca kwietnia przepisy o obrocie nieruchomościami rolnymi na pięć lat wstrzymują sprzedaż państwowych gruntów; wyjątkiem są nieruchomości do 2 ha oraz inne przeznaczone np. na cele nierolne, jak pod budownictwo mieszkaniowe, centra biznesowo-logistyczne czy składy magazynowe.

Spod rygorów ustawy wyłączone są działki o powierzchni mniejszej niż 0,3 hektara (30 arów), co oznacza, że będzie mógł je kupić nie rolnik.

Wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski podczas drugiego czytania projektu we wtorek, poinformował, że nowe przepisy były dyskutowane m.in. z przedstawicielami Związku Banków Polskich, Krajowej Rady Notarialnej oraz Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych.

Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu. (PAP)