Patrycja Rojek-Socha: W ostatnim czasie w wykazie prac legislacyjnych rządu znalazły się założenia do nowelizacji m.in. kodeksu postępowania cywilnego, ale też ustaw o Policji i Żandarmerii Wojskowej. W jakim kierunku idą zmiany?

Marcin Romanowski: Nasz obecny projekt jest kontynuacją zmian, które z dniem 30 listopada 2020 r. wprowadziły do polskiego systemu natychmiastowy nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia przez sprawcę przemocy domowej. To przypominam narzędzie, z którego może korzystać Policja oraz Żandarmeria Wojskowa w związku z zaistnieniem zagrożenia dla życia lub zdrowia domowników. Obecna propozycja udoskonala pewne rozwiązania, bo jak ujawnił stały monitoring funkcjonowania przepisów ustawy, pojawiły się kwestie budzące wątpliwości, wymagające doprecyzowania bądź uzupełnienia. Jednak to co jest jej istotą zmian, to przyznanie służbom uprawnienia do stosowania trzech nowych narzędzi chroniących osoby doznające przemocy domowej. Czyli wzmacniamy pierwsze rozwiązanie i kontynuujemy zmiany mające zapewnić bezpieczeństwo osobom dotkniętym przemocą. Projektowane przepisy bazują na naszych doświadczeniach i wiedzy o tym, że wspomniane na wstępie nakaz i zakaz spełniają swoje funkcje i to bardzo dobrze.

Czytaj w LEX: Realizacja procedury przeciwdziałania przemocy w rodzinie w czasie epidemii >

Czytaj: Za przemoc nie tylko na bruk - będzie zakaz zbliżania się i kontaktu z pokrzywdzonymi>>

To odpowiedź na postulaty, które się pojawiały? Część organizacji pozarządowych wskazywało, że z poprzednimi narzędziami powinno się też wiązać wprowadzenie natychmiastowego zakazu zbliżania się do osób pokrzywdzonych przemocą.

Sami o to postulowaliśmy jako Ministerstwo Sprawiedliwości. Tyle, że mieliśmy przekonanie, że trzeba zrobić to stopniowo, mądrze, odpowiedzialnie, uwzględniając, iż jest to zupełnie nowe zadanie Policji i Żandarmerii Wojskowej. Postanowiliśmy więc wprowadzić nakaz i zakaz dotyczący mieszkania i sprawdzić jaki będzie efekt. Według nas, ten środek był najpilniejszy i najważniejszy ponieważ osoba pokrzywdzona przemocą powinna najpierw poczuć się bezpiecznie w swoim domu, w swoim mieszkaniu. Nie chcieliśmy wprowadzać wszystkiego jednocześnie, bo obawialiśmy się, że to może być dysfunkcyjne. Tym bardziej, że to była bardzo duża zmiana dla służb i one też musiały się nauczyć stosować nowe narzędzia. Wszyscy zdawaliśmy sobie z tego sprawę, dlatego wejście w życie ustawy zostało poprzedzone szkoleniami prowadzonymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z Komendą Główną Policji i Komendą Główną Żandarmerii Wojskowej.

Czytaj w LEX: Nowa procedura szybkiego reagowania wobec sprawców przemocy domowej >

Czyli jeśli policjant, albo żandarm podczas interwencji domowej oceni, że istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia domowników czy dzieci, związane z przemocą domową, będzie mógł zastosować zakazy zbliżania się, kontaktowania i wstępu do określonych miejsc?

Tak. Regulujemy to analogicznie jak w przypadku nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do mieszkania, czyli krócej mówiąc nakazu i zakazu. Proponujemy zmiany w ustawie o Policji i ustawie o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych. Na ich podstawie funkcjonariusze będę mogli stosować te rozwiązania natychmiastowo i tymczasowo. Z kolei do Kodeksu postępowania cywilnego wprowadzamy przepisy dające możliwość tymczasowego przedłużania tych zakazów w drodze postanowienia sądu o zabezpieczeniu. Dodam, iż oczywiście wniosek o to zabezpieczenie musi być zawarty we wniosku do sądu o orzeczenie tych zakazów. Ten wniosek główny sąd rozpozna, po głębszej weryfikacji przeprowadzonej, w instrukcyjnym terminie na rozstrzygnięcie - do 30 dni. Model będzie więc analogiczny do modelu z ustawy, która wprowadziła natychmiastową izolację sprawcy przemocy. Przy zakazie zbliżania odległość jaką będzie musiała zachować osoba stosująca przemoc zostanie określona w metrach. Zakaz wstępu i przebywania osoby stosującej przemoc domową będzie zaś obejmował określone miejsca - np. szkołę, placówki oświatowo-wychowawcze, opiekuńcze, artystyczne, do których uczęszcza osoba dotknięta przemocą albo jej miejsce pracy.

Sprawdź w LEX: Czy gmina ma obowiązek udzielenia schronienia sprawcy przemocy, który dostał nakaz eksmisji z mieszkania? >

 

Tymczasowo, czyli na okres dwóch tygodni?

Analogicznie jak przy poprzednich rozwiązaniach. Co istotne, zakaz kontaktowania się stosowany przez służby będzie bezwzględny, to zresztą wynika z naszych dotychczasowych doświadczeń dotyczących nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do niego. Takie rozwiązania by były skuteczne, muszą być proste. Osoba dotknięta przemocą - tak jak już wspomniałem - będzie mogła następnie wystąpić do sądu z wnioskiem domagając się w nim orzeczenia tego rodzaju zakazów i jednocześnie przedłużenia w drodze zabezpieczenia trzech nowych zakazów zastosowanych przez Policję lub Żandarmerię wojskową. Warto zaznaczyć jeśli chodzi o zakaz kontaktowania się, sąd będzie miał możliwość orzec na wniosek osoby dotkniętej przemocą i tej stosującej przemoc, dopuszczalne sposoby kontaktowania się oraz ich zakres np. w sprawach dotyczących wspólnych małoletnich dzieci, czy w sytuacjach losowych. Podobnie w przypadku zakazu wstępu – sąd będzie miał szersze kompetencje niż Służby. Będzie mógł określić miejsca objęte zakazem wstępu i przebywania dostosowując to do sytuacji osoby dotkniętej przemocą. Policja, Żandarmeria wojskowa na tym wstępnym, natychmiastowym etapie, wskażą jedynie konkretne, wymienione w ustawie miejsca.

Sprawdź w LEX:  Czy osoba doznająca przemocy może poprosić o kserokopię dokumentacji zgromadzonej w sprawie prowadzonej procedury Niebieskie Karty? >

Jak funkcjonariusze będą oceniać czy to dobry moment by sięgnąć po takie narzędzia?

Tu też będzie analogicznie jak w przypadku nakazu opuszczenia i zakazu zbliżania się do lokalu. W noweli zawarta zostanie delegacja do przygotowania rozporządzeń, w których znajdą się m.in. kwestionariusze szacowania ryzyka. Już w tym momencie nad tym pracujemy, a nasze propozycje opierają się na naszych doświadczeniach i współpracy ze służbami, bo to one wiedzą jakie instrumenty oceny ryzyka są im potrzebne.

Dlaczego w takim razie nie procedura karna?

Po pierwsze zależy nam by decyzje następowały szybko. Po drugie osoby pokrzywdzone przemocą często nie chcą korzystać z drogi karnej, bo się jej z różnych powodów obawiają. Tym osobom musimy więc dać do dyspozycji środki pozakarne, które zapewnią im bezpieczeństwo. Na tym zresztą opiera się idea naszych wprowadzanych sukcesywnie rozwiązań. Jeśli chodzi o właściwość sądu, który będzie orzekał w omawianych sprawach, to zamierzamy powierzyć je sądom rodzinnym. W naszej ocenie sędziowie rodzinni mają odpowiednią wiedzę oraz doświadczenie w pracy z osobami dotkniętymi przemocą. Mało tego, często stykają się z tymi osobami w innych sprawach, więc znają okoliczności i mogą w sposób bardziej kompleksowy, z większym wyczuciem ocenić sytuację rodziny i dostosować do niej istniejące rozwiązania.

Czytaj w LEX:  Postępowanie nieprocesowe w sprawach o zobowiązanie osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazanie zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia >

Sędziowie rodzinni już teraz sygnalizują, że nie chcą zmian w kognicji, m.in. z powodu problemów kadrowych.

Dlatego planujemy również zwiększenie etatów w wydziałach rodzinnych. W skali kraju to po kilkanaście etatów sędziowskich i tyle samo asystenckich, a także drugie tyle urzędniczych. Zresztą już teraz w części sądów rejonowych tego typu sprawy - dotyczące nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do niego są rozpoznawane w wydziałach rodzinnych. Mamy też plany aby nadal prowadzić szkolenia dla tych sędziów, dla kuratorów, prokuratorów, policjantów, żandarmów podobnie jak przy poprzednich rozwiązaniach. Na tym polu jesteśmy naprawdę aktywni. Wspomnę, że 30 września odbyło się pierwsze z dwudniowych webinariów dla kuratorów sądowych. Zainteresowanie było bardzo duże, co mnie niezmiernie cieszy.

Czytaj w LEX: Jakie instytucje powinien zawiadomić dyrektor szkoły o stosowanej przemocy wobec ucznia w rodzinie? >

Czytaj: Wydziały rodzinne nad przepaścią - braki kadrowe, wypalenie zawodowe sędziów>>

 


Jak będzie egzekwowany zakaz wstępu do określonych miejsc?

Będzie się to wiązało z obowiązkiem zawiadomienia dyrektora szkoły lub innej placówki, czy też osoby zarządzającej takim obiektem o wydaniu zakazu wstępu i przebywania na danym terenie. Z powodów prawnych nie jest możliwe stosowanie Systemu Dozoru Elektronicznego, ale już analizujemy różnego rodzaju możliwości zastosowania w niedalekiej przyszłości innowacyjnych rozwiązań technologicznych, mniej ingerujących w wolności obywatelskie, które byłyby dostosowane do tych narzędzi prawnych. Chciałbym przy tym podkreślić, że ta procedura cywilna, nie wyklucza procedury karnej, ta też, tak jak obecnie, będzie otwarta. Nadmienię, iż właśnie w ramach procedury karnej, uzupełniamy katalog środków zapobiegawczych, o odrębny środek w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego przemocą domową, zmieniając w tym celu brzmienie art. 275a Kodeksu postępowania karnego.

Zobacz w LEX: Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie - nagranie ze szkolenia >

Odwoływanie się od takiej decyzji policji czy żandarma będzie możliwe?

Regulujemy to znowu w podobny sposób jak to jest uregulowane przy nakazie opuszczenia mieszkania. Proponujemy też zmiany w zakresie kosztów sądowych, poprzez zwolnienie z nich przy składaniu zażaleń na tego typu decyzje. Głównie dlatego by te sprawy przyspieszyć. Takich odwołań - co pokazują dotychczasowe doświadczenia - jest niewiele. Wspomnę jeszcze, że w projekcie dookreślamy także na etapie postępowania sądowego – kiedy takie nakazy i zakazy będą mogły być uchylone czy zmienione, a ponadto dodajemy przepisy regulujące procedurę zabrania z opuszczonego mieszkania przedmiotów, poprzez dodanie możliwości dodatkowego postępowania przed sądem.

Czytaj w LEX: Mediacje z udziałem członków rodziny z problemem przemocy - możliwości i bariery >

Do opiniowania trafił właśnie projekt nowelizacji Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie autorstwa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, czy te projekty się w jakimś zakresie uzupełniają? To efekty współpracy obu resortów?

Decyzja o ich wprowadzeniu do planu prac Rady Ministrów była podejmowana równolegle. Chcieliśmy się „zgrać” z Ministerstwem Rodziny by uzupełnić się w zakresie naszych kompetencji i nie projektować przepisów „konkurencyjnych” lub sprzecznych. MRiPS jest odpowiedzialne za ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie a my regulujemy procedurę powiązaną z aktualnie obowiązującym art. 11a i projektowanym 11a¹. W ustawie antyprzemocowej, w art. 11a¹ wprowadzamy podstawę materialnoprawną do trzech nowych narzędzi. Poza tym zajmujemy się procedurą stosowania zakazów i nakazów - łącznie już pięciu. Cieszę się, że MRiPS zaproponowała zmianę w zakresie zmiany określania przemocy w rodzinie na przemoc domową. Bo w naszej ocenie to jest bardziej adekwatne.

Zobacz procedurę w LEX: Postępowanie apelacyjne w sprawie o zobowiązanie osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazanie zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia >

Kiedy jest szansa na to, że projekt będzie gotowy?

On w zasadzie już jest gotowy, procedura wymaga od nas jeszcze uzgodnień wewnątrzresortowych. Będą skończone w tym tygodniu (tj. od 4-8.09). Warto też wskazać, że do projektu wprowadzamy zmiany konieczne z uwagi na wycofanie w tym roku zastrzeżenia do artykułu 58 Konwencji Stambulskiej. Czyli wydłużamy termin przedawnienia przestępstw odpowiadających w prawie krajowym konwencyjnym art. 37, 38 i częściowo 39, które są popełnione na szkodę małoletniego. W tym celu wprowadzamy zresztą także nowe typy przestępstw odpowiadających tym ujętym w Konwencji, chodzi tu o zakaz przymusowych małżeństw i swoiste „pomocnictwo”, doprowadzenie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu określonego w art. 156 par. 1 pkt. 2 k.k. , które to w kodeksie karnym penalizuje okaleczanie żeńskich narządów płciowych. Chciałbym wreszcie wspomnieć, że do procedury karnej wprowadzamy rozwiązania realizujące zobowiązania wynikające z Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych, mianowicie „przyjazny tryb przesłuchania” pokrzywdzonego oraz świadka z niepełnosprawnością intelektualną, które o ile okaże się to konieczne, ma być przeprowadzane z wykorzystaniem komunikacji wspomagającej i alternatywnej (AAC). Te przepisy będą jednak mieć dłuższe vacatio legis. Jest to związane z koniecznością odpowiedniego, specjalistycznego przygotowania do ich stosowania pracowników wymiaru sprawiedliwości a także biegłych. Musimy zmierzyć się i z tym wyzwaniem, bo przemoc dotyka przecież również osoby z niepełnosprawnością, bezwzględnie należy je chronić, a drogą do tego jest między innymi umiejętność komunikowania się z nimi.

Czytaj w LEX: Gotowość do zadośćuczynienia sprawców przemocy w rodzinie jako podstawa do udziału w mediacjach po wyroku >