Proponowane przepisy Regulaminu urzędowania sądów powszechnych zakładają, że wnioski o wyłączenie sędziego ze względu na sposób powołania go na urząd sędziowski nie będą rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie. - Projekt ma dwa cele. Pierwszy to nic innego, jak podkreślenie znaczenia prawa unijnego i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. A druga kwestia jest taka, by w sprawach dotyczących wyłączenia sędziów, którzy zostali powołani przy udziale KRS ukształtowanej na podstawie ustawy z 8 grudnia 2017 r., nie orzekali ci sędziowie, którzy również w ten sam sposób zostali powołani. Czyli, by uniknąć sytuacji, kiedy ktoś składa wniosek o wyłączenie sędziego z powodu wadliwości powołania i w jego sprawie orzeka sędzia, który również w ten sam sposób został powołany - mówił Prawo.pl minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Czytaj: Neosędzia nie będzie mógł decydować o wyłączeniu neosędziego >>

Minister Bodnar: Sędzia powołany z neoKRS nie może być uznany za niezawisłego >>

 

Trwają konsultacje projektu

Projekt zmian jest obecnie konsultowany. Propozycja zmiany przepisów jest spowodowana tym, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o KRS wprowadziła sprzeczny z Konstytucją tryb wyboru sędziów-członków KRS. Przez to ten kluczowy organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów stracił swoją niezależność, a tryb powoływania i awansowania sędziw przez Radę i Prezydenta RP stał się wadliwy.

Potwierdził to szereg wyroków polskich sądów i trybunałów międzynarodowych. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wielokrotnie wskazywało, że skład KRS ukształtowany ustawą z 8 grudnia 2017 r. jest sprzeczny z art. 187 Konstytucji RP. Rada nie jest niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej, a powołani przez nią sędziowie nie są niezawiśli i bezstronni, ponieważ ich powołanie nastąpiło z naruszeniem tej procedury.

Poza kwestią wyłączania neosędziów, wprowadza również art. 118a, zgodnie z którym sędziowie przy sporządzaniu orzeczeń i uzasadnień mają uwzględniać prawo Unii Europejskiej, w szczególności art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej, kierując się zasadami pierwszeństwa, bezpośredniego stosowania oraz lojalnej współpracy, a także wiążące Rzeczpospolitą Polską prawo międzynarodowe, w szczególności art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Czytaj też w LEX: Sielski Krzysztof, Udział sędziów w debacie publicznej w świetle międzynarodowych standardów prawnych >

 

Regulaminem nie można sędziemu narzucać orzekania

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iuistitia ma zastrzeżenia właśnie do projektowanego art. 118a. Zwraca uwagę, że regulamin urzędowania sądów powszechnych ustanowiony przez ministra sprawiedliwości, jest elementem nadzoru sprawowanego przez niego nad sądami powszechnymi. - Nadzór ten jest nie do pogodzenia z konstytucyjnymi zasadami niezależności i odrębności sądów oraz niezawisłości sędziów i nie ma umocowania w Konstytucji RP. Zasadniczy problem dotyczy oddzielenia działalności administracyjnej sądów zdefiniowanej w art. 8 Prawa o ustroju sądów powszechnych (Pr.u.s.p.) od wymierzania sprawiedliwości, gdyż czynności podejmowane w toku postępowania sądowego są (w mniejszym lub większym stopniu) związane z działalnością orzeczniczą - wyjaśnia.

Więcej dodaje, że "należy stanowczo sprzeciwić się tendencjom do rozszerzania przedmiotu orzekania przez „dodawanie” pewnych elementów do orzeczeń". - Nie ma miejsca na swobodę decydowania o tym, co ewentualnie w postanowieniu może się znaleźć. Trafne jest stanowisko kwestionujące znaczenie Regulaminu urzędowania sądów powszechnych w kształtowaniu zakresu kompetencyjnego sądu (postanowienie SN z 19 kwietnia 2002 r., III CKN 543/01; uchwała SN z 13 października 2010 r., III CZP 64/10) - zaznaczono.

Czytaj też w LEX: Laskowski Michał, Granice wolności wypowiedzi sędziego w warunkach kryzysu praworządności >

Iustitia przyznaje też, że nie ma praworządności bez pełnego respektowania orzeczeń wydanych w zgodzie z art. 45 Konstytucji RP, art. 47 Karty Praw Podstawowych oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – i to zarówno sądów krajowych, jak i unijnych. - Zasadniczą receptą nie powinny być jednak działania w ramach ułomnego systemu nadzoru administracyjnego przedstawiciela władzy wykonawczej nad sądami powszechnymi, lecz kompleksowa ofensywa legislacyjna oparta na projektach ustaw przygotowanych m.in. przez SSP „Iustitia”. Półśrodki mogą przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Działając w obecnych ramach prawnych nie można - nawet mając najlepsze intencje - nadużywać Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, gdyż jest to bardzo delikatny grunt, szczególnie w kontekście konstytucyjnych zasad niezależności sądów i niezawisłości sędziów - podsumowuje.

 

Dwa paragrafy są niekonstytucyjne

Krytycznie do projektów odniosła się prof. Małgorzata Manowska, I Prezes Sądu Najwyższego, a także – SSP Iustitia. I prezes SN zwraca uwagę na „oczywistą i rażącą niekonstytucyjność obydwu projektowanych przepisów, które stanowią w szczególności pogwałcenie niezawisłości sędziowskiej, niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa”.

Projektowany par. 118a Regulaminu dotyczący respektowania wyroków TSUE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu zdaniem prof. Manowskiej nie tylko wykracza poza zakres delegacji ustawowej z art. 41 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, naruszając art. 92 ust. 1 Konstytucji, ale nade wszystko stanowi jaskrawe naruszenie art. 178 ust. 1 Konstytucji. Przepis ten stanowi, że sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom. Tym samym, niedopuszczalne jest zobowiązywanie w drodze rozporządzenia sędziów do uwzględniania takich lub innych treści normatywnych w wydawanych orzeczeniach i sporządzanych uzasadnieniach, niezależnie od tego, o jakie unormowania chodzi.

Czytaj też w LEX: 

 

Naprawić chaos prawny

Sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego Michał Laskowski nie widzi sprzeczności z Konstytucją RP w projektach Regulaminu urzędowania sądów powszechnych.

- Proponowany zapis Regulaminu odwołuje się do zasad wyłączania sędziów, które zawsze obowiązywały w poszczególnych procedurach, a mianowicie sędzia nie może rozpoznawać sprawy, która dotyczy konkretnie jego statusu. Czyli neo-sędzia nie powinien rozpatrywać wniosku o wyłączenie neo-sędziego, bo pośrednio wypowiada się także o swoim statusie, jeśli podstawą wniosku jest procedura powołania na to stanowisko – mówi sędzia Laskowski. – Chodzi o to, by po losowaniu wniosek o wyłączenie nie trafiał do neo-sędziego. Ale do sędziego, wobec którego nie ma wątpliwości co do skuteczności powołania.

Dotychczas nie było takiego przepisu. Poza ustrojowymi problemami, powołanie neo-sędziów powoduje kaskadowe rozpoznawanie wniosków o wyłączenia, dlatego, że w części z tych wniosków sędziowie sami się wyłączają od rozpoznawania takich spraw, uznając, że nie powinni się wypowiadać. Ale część tego robi, a jeszcze do tego – część „starych sędziów” wyłącza „nowych”. Jest zalew wniosków o wyłączenie – dodaje sędzia Laskowski. – Być może zmiana Regulaminu by skróciła drogę postępowań o wyłączenie i umożliwiło rozpoznawanie merytorycznych spraw.

Czytaj też w LEX: Kocjan Jakub, Znaczenie orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dla naprawy wymiaru sprawiedliwości po kryzysie praworządności w Polsce >

Podobnego zdania są radcowie prawni. Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych uważa, że w polskim wymiarze sprawiedliwości trwa kryzys konstytucyjny. Dlatego przywracanie praworządności musi odpowiadać standardom państwa konstytucyjnego, co jednak nie wyklucza stosowania nadzwyczajnych w pewnej mierze środków naprawczych, z uwzględnieniem istniejącego kryzysowego stanu wyższej konieczności ustrojowej - wskazuje w opinii do projektu rozporządzenia zakładającego, że tzw. neo-sędzia nie będzie mógł rozpatrywać wniosku o wyłączenie neo-sędziego.

Czytaj też w LEX: Krzyżanowska-Mierzewska Magdalena, Proceduralna reakcja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na kryzys praworządności w Polsce >

 

Radcy inaczej to widzą, minister miał podstawy

Dr Wojciech Mojski, radca prawny w opinii Ośrodka Badania Studiów i Legislacji KRRP do projektu, zaznacza, że zgodnie z treścią art. 92 ust. 1 Konstytucji rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. - Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu - pisze.

Odnosząc się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, dodaje, że w niektórych dziedzinach (np. prawo karne, czy – mówiąc szerzej – regulacje represyjne) zarysowuje się bezwzględna wyłączność ustawy, nakazująca normowanie w samej ustawie wszystkich elementów definiujących stronę podmiotową czy przedmiotową czynów karalnych. Jak jest w przypadku opiniowanego projektu?

W ocenie radców sprawy dotyczące właściwości sądu nie mają takiego charakteru, a to z tego względu, że właściwość sądu jest elementem konstytucyjnego prawa do sądu, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji. - Podział materii między ustawę a rozporządzenie w kwestii właściwości sądu powinien zostać zatem ustalony na podstawie analizy przepisów konstytucyjnych opisujących właściwość sądów, tj. art. 45 ust. 1, art. 176 ust. 2 i art. 177 Konstytucji - wskazano.  Ocenia również, że konstytucyjna zasada wyłączności ustawy w sferze praw człowieka nie wyklucza przekazywania do unormowania, w drodze rozporządzeń spraw, które nie mają istotnego znaczenia dla urzeczywistnienia wolności i praw człowieka i obywatela zagwarantowanych w Konstytucji. - Odnosząc powyższą regulację konstytucyjną i przywołane tezy orzecznicze TK do opiniowanego tutaj projektu należy przede wszystkim zauważyć, że projektowane rozporządzenie ma zostać wydane przez organ wskazany w Konstytucji (Minister Sprawiedliwości) i na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie (art. 41 par. 1 u.s.p.) oraz w celu jej wykonania - pisze dr Mojski.  I dodaje, że w przywołanym przepisie jest wskazanie, że regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych określa między innymi:

  • szczegółowe zasady przydziału spraw, w tym: sposób dokonywania losowania spraw, zasady ustalania składów wieloosobowych;
  • porządek czynności w sądach.

- Opiniowany projekt nie budzi zastrzeżeń w kontekście wskazanych ogólnych warunków konstytucyjnych dotyczących wydania rozporządzenia i „mieści się” w ramach przywołanej delegacji ustawowej - podsumowano.

Czytaj też w LEX: Kaleta Sebastian, Rozwój orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w przedmiocie oceny niezależności sądów w państwach członkowskich – analiza na przykładzie spraw dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce >