W programie „Kropka nad i” w TVN prof. Strzembosz we wtorek wieczorem stwierdził, że sformułowania z konstytucji „prezydent powołuje” nie można interpretować w ten sposób, że może powołać lub nie. Jak mówił, to słowo zawsze oznacza, że prezydent ma obowiązek powołać kandydata na dany urząd wskazanego przez uprawniony do tego przez konstytucję organ. A organem uprawnionym do wskazywania kandydatów na sędziów jest Krajowa Rada Sądownictwa – przypomniał.

 

Rzecznik: prezydent powołuje lub nie, ale nie opiniuje sędziów>>

 

Prof. Strzembosz sugerował, by pani premier dokładnie analizowała tę interpretację konstytucji prezentowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę i jego doradców. Bo jak mówił, może ona zostać też zastosowana w odniesieniu do ministrów. Wprawdzie dotychczas wszyscy szanowali te zasadę, że mająca w Sejmie większość partia wskazuje kandydatów na ministrów, a prezydent ich oficjalnie i formalnie powołuje. – Nikomu nie przychodziło do głowy, że prezydent mógłby nie powołać tak wyłonionego ministra. Ale jeśli może odmówić powołania sędziego wyłonionego w trybie zgodnym z konstytucją, to może tak samo postąpić w przypadki ministra. Pani premier powinna uważać – ostrzegał prof. Adam Strzembosz.

Były pierwszy prezes SN przyznał, że pamięta iż był już precedens z niepowołaniem kilku sędziów przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Stwierdził, że wtedy odnosił się do tego bardzo krytycznie i pozostaje przy tej opinii, ale w przypadku Lecha Kaczyńskiego to był przykry incydent, a Andrzej Duda łamie konstytucje systematycznie.
- Wielka szkoda, że tamta decyzja nie została prezydentowi Kaczyńskiemu wyperswadowana, że zarówno sąd administracyjny jak i Trybunał Konstytucyjny nie chciały zająć merytorycznych stanowisk w tej sprawie. Ale Lech Kaczyński w nieporównanie większym stopniu szanował prawo. Niestety, porównanie pana prezydenta Dudy ze świętej pamięci Lechem Kaczyńskim pokazuje, że miedzy nimi jest poważny rozziew. Mimo że to niepowołanie sędziów przez Lecha Kaczyńskiego oceniałem negatywnie, to jednak był to w jego działalności wyjątek, a u pana prezydenta Dudy to staję się zasadą – mówił prof. Adam Strzembosz.

Czytaj: Kalisz: odmowa powołania sędziów to złamanie konstytucji>>