W rozmowie na antenie TVN24 prezydent stwierdził także, że w jego opinii prokuratura wykazała się w tej sprawie nadmierną wstrzemięźliwością, tym bardziej, że w sądach Antoni Macierewicz przegrywa sprawy z osobami wymienionymi w raporcie, a państwo musi im wypłacać odszkodowania.
- Prokurator generalny odpowiada za to, jak funkcjonuje Prokuratura Generalna. Prokuratura Generalna nie funkcjonuje, w moim przekonaniu, dobrze. Chyba takie zdanie ma (też) pan premier, skoro nie skwitował sprawozdania rocznego. I warto te mankamenty starać się naprawić, wyeliminować - powiedział Komorowski.
Według prezydenta, zmiany wymaga również struktura prokuratury, sięgająca jeszcze czasów stalinowskich. Dlatego Bronisław Komorowski uważa, że reformę należy przeprowadzić jak najszybciej i byłby zadowolony gdyby projekt ustawy o prokuraturze trafiła do Sejmu już w lutym. Prezydent nie widzi problemu w tym, że zmiany nie są konsultowane z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. – Miałem do czynienia z różnymi reformami i wiem, że często były one trudne do przeprowadzenia gdy nieustannie były konsultowane z instytucjami, których dotyczyły – mówił Bronisław Komorowski.
Zdaniem Komorowskiego, "jedno jest pewne, że reforma prokuratury jest absolutnie niezbędna". "Zbyt wiele pojawia się wątpliwości, także z tymi, które porusza prokurator Seremet, który mówi, że często nie jest w stanie wpłynąć na decyzje, na ukierunkowanie śledztwa prokuratury".
Więcej na ten temat>>>