Pierwsza transza podwyżek dla pracowników sądów ma zostać wypłacona wraz z październikowymi pensjami - poinformowało ministerstwo. Druga zaplanowana jest od 1 stycznia 2020 r.  Podwyżki - w sumie 900 zł - to efekt protestów pracowników wymiaru sprawiedliwości,  m.in. miasteczka protestacyjnego, akcji przeprowadzonej w maju i czerwcu przed resortem sprawiedliwości. 4 lipca podpisano porozumienia dotyczące ich wysokości i ustalono, że podział środków będzie przedmiotem dalszych uzgodnień. 

 


Ministerstwo przychylne stanowisku związkowców

Do podziału było 450 zł. Początkowo część związków, także spośród tych, które brały udział w miasteczku protestacyjnym  - m.in. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, chciały by podwyżki od 1 października zostały podzielone po równo na każdego pracownika plus dodatek stażowy. Takie samo stanowisko miał też KNSZZ Ad Rem. 

NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa od początku podnosiła konieczności takiego podziału środków, by część z nich wyrównywała dysproporcje w płacach. Proponowała po 350 zł brutto podwyżki dla każdego, a 100 zł na wyrównanie różnic. Związek tłumaczył to jeszcze jedną kwestią, związaną z średniorocznym wskaźnikiem wzrostu płac.  Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw wynagrodzenia osób nieobjętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń, waloryzowane są średniorocznym wskaźnikiem wzrostu wynagrodzeń. - Jeżeli przyjmie się interpretację obligatoryjnego wzrostu pensji pracownika, oznacza to, że – jeżeli nie ma dodatkowych środków na spełnienie tego obowiązku w budżecie – osoby wysoko zarabiające, posiadające wynagrodzenia tzw. kominowe – jeżeli w tym roku otrzymają wysoką podwyżkę np. 450 zł do zasadniczego, to w roku 2020, będą musiały otrzymać z kolejnych 450 zł dodatkowo 6 proc. wzrostu swojej płacy. To niewątpliwie znacząco uszczupli środki z kwoty 450 zł na pozostałych pracowników. Taka sytuacja będzie miała miejsce zarówno w sądach jak i  prokuraturze - podkreślał w piśmie skierowanym do pracowników sądów.  

Czytaj: Podwyżki dla pracowników sądów - jest wspólne stanowisko związków>>

Ostatecznie związkowcy ustalili wspólne stanowisko, w którym zaproponowali po 400 zł podwyżki dla każdego i 50 zł na wyrównanie dysproporcji. I w tym kierunku poszło też ministerstwo. 

- Od 1 października 2019 r. wynagrodzenie zasadnicze wszystkich sądowych urzędników (w tym stażystów), asystentów sędziego, specjalistów OZSS i innych pracowników, wzrośnie co najmniej o 400 zł brutto oraz o odpowiednią kwotę dodatku z tytułu wysługi lat  (z zastrzeżeniem, że poziom wynagrodzeń po podwyżce musi uwzględniać maksymalne stawki wynikające z obowiązujących przepisów) - poinformował resort. Dodał, że kierownicy jednostek po konsultacjach ze związkowcami będą mogli zwiększyć skalę podwyżki dla pracowników w ramach planu ograniczania nieuzasadnionych dysproporcji płacowych w sądownictwie. Będą mieli na to środki w wysokości średnio 50 zł w przeliczeniu na jeden etat.