Dlatego zwrócił się do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o podjęcie środków zabezpieczających. Przypomnijmy, sędziowie i prokuratorzy mają w 30 dni na złożenie oświadczenia o tym, do jakich zrzeszeń i stowarzyszeń należą. Informacje te mają być publicznie dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej. Termin mija 14 marca. 

 


"Lustracja" aktywności publicznej sędziów i prokuratorów

Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wystąpieniu podnosi szereg wątpliwości co do zgodności takiego obowiązku z prawami i wolnościami zawartymi w Konstytucji.  - Celem ustawodawcy było wzmocnienie transparentności działania sądownictwa. Jest to jednak środek powszechnej lustracji aktywności publicznej sędziów i prokuratorów. Chroniąc swą prywatność, mogą oni bowiem zdecydować się na ograniczenie bądź wręcz zaprzestanie swoich dotychczasowych działań społecznych i obywatelskich. W wielu przypadkach upublicznienie informacji ich dotyczących może prowadzić też do ujawnienia ich światopoglądów, przekonań, a nawet orientacji seksualnej (tak może być odczytywana przynależność do organizacji broniących praw osób LGBT). Tymczasem Konstytucja wyraźnie zakazuje zobowiązywania obywateli do ujawniania tego typu danych - wskazuje Adam Bodnar. 

Czytaj: Wiceminister Dalkowska: Sędziowie nie mogą kwestionować statusu innych sędziów>>

Kolejną kwestią, którą podnosi to fakt, że może to ograniczać działania sędziów i prokuratorów w korzystaniu z wolności zrzeszania się. - A zgodnie z przepisami i uznanymi standardami prawa międzynarodowego, opracowanymi m.in. przez organy Rady Europy i ONZ, sędziowie mają prawo korzystania z wolności zrzeszania się. Stanowi to nie tylko narzędzie realizacji ich interesów osobistych, ale wiąże się z istotnym interesem publicznym, jakim jest praca środowisk sędziowskich na rzecz wspierania działania wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie demokratycznym - dodaje.

 


ETPC wskazuje na rolę sędziów w debacie publicznej

RPO przypomina również, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Baka przeciwko Węgrom z 23 czerwca 2016 r. wskazał iż sędziowie mają szczególne prawo do brania udziału w debacie publicznej dotyczącej niezależności sądownictwa, odgrywając w tym zakresie kluczową rolę dla prawidłowego funkcjonowania demokracji opartej na praworządności.

- Po wprowadzeniu wspomnianego obowiązku sędziowie i prokuratorzy - w porównaniu z innymi funkcjonariuszami publicznymi, np. posłami czy senatorami - będą mieli najwęższą sferę prywatności. Trudno znaleźć uzasadnienie dla takiego stanu rzeczy na gruncie prawa, w tym Konstytucji. Polskie prawo przewiduje podobny obowiązek wobec funkcjonariuszy służb mundurowych, m.in. Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu Służby Kontrwywiadu Wojskowego i żołnierzy zawodowych. Ich dane nie są jednak upubliczniane - wskazuje. 

Czytaj: Próba weryfikacji "nowego" sędziego to obstrukcja - MS grozi palcem pełnomocnikom>>

W ocenie Rzecznika należy zatem podjąć niezwłoczne działania w celu zabezpieczenia wskazanych  praw obywatelskich, mające na celu ograniczenie możliwości przetwarzania danych osobowych sędziów i prokuratorów.  - Orzecznictwo sądów administracyjnych podkreśla wyraźnie, że przepisy o dostępie do informacji publicznej nie są bezwzględne i powinny być stosowane z uwzględnieniem prawa do prywatności i ochrony danych osobowych -  przysługującego także tym obywatelom, którzy pełnią funkcje publiczne - dodaje.

Informacje bez związku z pracą

Rzecznik powołuje się na postanowienia Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z 29 lipca 2019 r., w którym czasowo zawiesił on możliwość opublikowania list poparcia dla kandydatów do KRS. Przypomina, że Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł wyraźnie, iż jeżeli żądane informacje nie mają związku z pełnioną funkcją publiczną, funkcjonariuszom publicznym, takim jak sędziowie i prokuratorzy, przysługuje ochrona prywatności oraz ochrony ich danych osobowych. 

- Tymczasem dane, które mają być ujawnione w oświadczeniu i opublikowane, nie spełniają tego warunku, ponieważ dotyczą działań sędziów i prokuratorów niezwiązanych z wykonywaną przez nich pracą - wskazuje RPO. 

 

Rzecznik przypomina, że zgodnie z prawem europejskim dane osobowe mają być zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach i dlatego wprowadzony obowiązek jest niezgodny - z uwagi na zasadę pierwszeństwa prawa UE - nie powinien być egzekwowany. - Szczególne naruszenie praw sędziów i prokuratorów w tym wypadku stanowić będzie publikacja zgromadzonych danych, przy jednoczesnym braku wyraźnego wskazania przez ustawodawcę celu tego przetwarzania, który umożliwiałby jego sądową kontrolę - wskazał. 

RPO wezwał też PUODO do zastosowania podobnego poziomu ochrony także w tej sprawie i rozważenie podjęcia decyzji o czasowym ograniczeniu przetwarzania danych osobowych i zawieszenia obowiązku złożenia oświadczeń przez sędziów i prokuratorów.