W połowie grudnia w wyniku oddolnej inicjatywy pracownicy sądów, podobnie jak wcześniej policjanci, postanowili w ramach protestu przechodzić masowo na zwolnienia lekarskie. Głównym ich postulatem była podwyżka wynagrodzeń. Kilka dni później dołączyli do nich pracownicy prokuratur - wysyłając premierowi czerwone kartki i wnioskując o możliwość podjęcia pracy w centrach handlowych. Akcje protestacyjne trwają do dzisiaj - m.in. akcja "antywalentynki", w ramach której do Ministerstwa Sprawiedliwości kierowane są pytania (w trybie informacji publicznej) dotyczą zarobków, nagród i podejmowanych działań. NSZZ "Solidarność" podchodziła początkowo do nich zachowawczo, apelując by poprzez protest nie łamać prawa i zachęcając do dialogu. 

Czytaj: MS: Ustawa o pracownikach wymiaru sprawiedliwości jeszcze przed wyborami>>

Rozwiązanie według Solidarności jest ustawa o pracownikach wymiaru sprawiedliwości. Założenia do niej opracowywał zespół, powołany latem przez MS, na skutek ubiegłorocznych postulatów NSZZ Solidarność. Jeszcze w styczniu związkowcy mówili, że obawiają się jednak, czy środki na realizację tej ustawy przewidziane zostaną w budżecie na 2020 r. Z kolei Przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa Edyta Odyjas zapowiadała, że "jeśli nie będzie szybkiej reakcji ministerstwa, jeśli nie będzie sprawnie prowadzonych prac, to na wiosnę, a nawet wcześniej" zrobi legalną, mocną akcję protestacyjną.

 


MS obiecuje szybkie prace

Jeszcze w grudniu 2018 r.  resort sprawiedliwości zawarł porozumienie ze związkami zawodowymi. Ustalono, że od stycznia dostaną 200 zł podwyżki (zapisano to w ustawie budżetowej na 2019 r.), a dodatkowo po 1534 zł brutto nagrody uznaniowej. 

8 lutego wiceminister Michał Wójcik spotkał się z przedstawicielami związków zawodowych Porozumienia Związków Zawodowych Wymiaru Sprawiedliwości.  Przedstawił m.in. założenia ustawy o pracownikach wymiaru sprawiedliwości - ale jak poinformowali związkowcy - bez konkretnych rozwiązań dotyczących sfery płac. 

Dodano, że nie przedstawiono również propozycji zwiększenia środków na wynagrodzenia w latach 2019 i 2020. - Minister Wójcik podkreślił, iż będzie czynił starania aby w ramach projektowanego budżetu na 2020 rok środki przeznaczone na wynagrodzenia pracowników sądów i prokuratury zostały zwiększone. Jednak na obecnym etapie ministerstwo nie może podać żadnych nawet prognozowanych wyliczeń ewentualnych podwyżek bo brak jest obecnie założeń finansowych budżetu - zaznaczyli związkowcy. 

Minister zapowiedział równocześnie, że prace nad ustawą o pracownikach wymiaru sprawiedliwości zostaną przeprowadzone w jak najkrótszym możliwie czasie tak aby mogła zostać przyjęta jeszcze w obecnej kadencji sejmu. Zapowiedział też, że ma wprowadzić mnożnikowy system prac. 

Czytaj: Wynagrodzenia pracowników sądów - projekt do końca marca >>

NSZZ Solidarność traci cierpliwość

Kilka dni później, 11 lutego wieczorem, na profilu społecznościowym NSZZ Solidarności dodano wydarzenie #ostatkiupremiera. Manifestacja zaplanowana została na 5 marca, ma wiązać  się z przemarszem sprzed Ministerstwa Finansów pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. 

- Zgodnie z art. 221 Konstytucji RP inicjatywa ustawodawcza w zakresie zmiany ustawy budżetowej przysługuje wyłącznie Radzie Ministrów. Będziemy postulowali o tę zmianę jeszcze na ten rok i dodatkowe 450 zł. Będziemy postulowali, aby Rada Ministrów przyjęła korzystne rozwiązania w budżecie także na 2020 r. - zaznaczono zachęcając do udziału.  

Poinformowano, że manifestacja organizowana przez MOZ NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa z udziałem Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP. Zapowiedziano list otwarty m.in.do prezesów sądów by ułatwiali pracownikom sądów wykorzystanie tego dnia urlopu. 

 

- Podnieśmy zmęczony wzrok, odejdźmy od biurek i spójrzmy w oczy władzy. Niech przestaną udawać, że nas nie ma! (...). Nasze zakresy obowiązków pękają w szwach, a my nadal, kosztem zdrowia i czasu dla naszych rodzin, staramy się podołać obowiązkom. Pokażmy, jak bardzo nasza praca jest odpowiedzialna i ciężka. Niech obywatel dowie się, jak bardzo przeżywasz, kiedy przygotowujesz nakaz przyjęcia do aresztu chłopaka w wieku swojego syna, jakich emocji doświadczasz w czasie rozprawy sądowej, na której przed sądem staje syn znęcający się nad matką, właśnie wtedy, gdy twoja matka jest chora - zachęcają związkowcy. 

MS chce ale nie może? 

Rozmówcy Prawo.pl nieoficjalnie podkreślają, że są zgrzyty na linii resort sprawiedliwości - Kancelaria Premiera. To z tego powodu - w ich ocenie - miało dojść do zamrożenia prac nad projektem ustawy o modernizacji prokuratury. Przypuszczają, że tak też mogą skończyć się prace nad ustawą o pracownikach wymiaru sprawiedliwości.