W sierpniu minister Żurek poinformował, że zdecydował o odwołaniu 46 prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju. Uzasadniał swoje decyzje tym, że resort sprawuje nadzór nad działalnością prezesów sądów i muszą oni dawać rękojmię prawidłowego wykonywania obowiązków. Dodał, że niezawisłość dotyczy sfery orzeczniczej. Kwestie odwoływania prezesów i wiceprezesów w trakcie kadencji reguluje art. 27 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Przewiduje on, że mogą być odwołani w toku kadencji w przypadku:
- rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych;
- gdy dalsze pełnienie funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości;
- stwierdzenia szczególnie niskiej efektywności działań w zakresie pełnionego nadzoru administracyjnego lub organizacji pracy w sądzie lub sądach niższych;
- złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji.
Zgodnie z par. 2 odwołanie prezesa albo wiceprezesa sądu następuje po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu. Zamiar odwołania, wraz z pisemnym uzasadnieniem, minister sprawiedliwości przedstawia mu w celu uzyskania opinii. Równocześnie, występując o opinię, minister może zawiesić prezesa albo wiceprezesa sądu w pełnieniu czynności.
Samo kolegium właściwego sądu wyraża taką opinię po wysłuchaniu prezesa albo wiceprezesa sądu, którego dotyczy zamiar odwołania. Ale osoba, której dotyczy zamiar odwołania, nie uczestniczy w głosowaniu nad opinią, nawet jeśli jest członkiem kolegium.
Czytaj: Odwołania prezesów sądów nie będą łatwe - pierwsze kolegium mówi "nie">>
Negatywna opinia – KRS powinna wkroczyć do gry
Pozytywna opinia kolegium właściwego sądu upoważnia ministra do odwołania jego prezesa albo wiceprezesa. Niewydanie opinii w terminie trzydziestu dni od dnia przedstawienia przez ministra zamiaru odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu – jak zapisano – nie stoi na przeszkodzie odwołaniu. Problem zaczyna się, gdy opinia jest negatywna. Wówczas, zgodnie z obowiązującym przepisem, minister sprawiedliwości może przedstawić zamiar odwołania, wraz z pisemnym uzasadnieniem, Krajowej Radzie Sądownictwa. Negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa jest dla ministra wiążąca, jeżeli uchwała w tej sprawie została podjęta większością dwóch trzecich głosów. Niewydanie opinii przez Krajową Radę Sądownictwa w terminie trzydziestu dni od dnia przedstawienia przez ministra zamiaru odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu nie stoi na przeszkodzie odwołaniu.
Tu warto przypomnieć, że obecna KRS – ukształtowana na podstawie ustawy z grudnia 2017 r. (w jej skład wchodzą sędziowie wybierani przez Sejm, a nie przez sędziów) – nie jest uznawana przez rząd jako organ konstytucyjny.
Kto wchodzi w skład kolegium? W przypadku sądu okręgowego reguluje to art. 30 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Zgodnie z nim kolegium sądu okręgowego składa się z:
- prezesa sądu okręgowego;
- prezesów sądów rejonowych z obszaru właściwości sądu okręgowego.
Zmiany w zakresie kolegiów i zgromadzeń wprowadziła m.in. nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych z 2020 r. Nowe kierownictwo MS – jeszcze za czasów ministra Bodnara – planowało zmiany w tym zakresie i, jak wskazywano, zwiększenie roli samorządu sędziowskiego. Proponowano, by w każdym sądzie, niezależnie od szczebla, było kolegium wybierane spośród sędziów, a w mniejszych sądach rejonowych tę rolę miałyby pełnić zgromadzenia sędziów. To one miałyby decydujący wpływ na decyzje kadrowe.
Cena promocyjna: 89.5 zł
Cena regularna: 179 zł
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 107.4 zł
Minister Żurek odwołuje prezesów mimo opinii kolegiów
Ministerstwo poinformowało właśnie, że minister zdecydował o odwołaniu prezesów i wiceprezesów, w sprawie których odwołania negatywnie wypowiedziały się kolegia. – Decyzja dotyczy osób, które uczestniczyły w procedurach awansowych przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa lub udzielały jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu. Minister wskazał, że dalsze pełnienie przez te osoby funkcji nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości – wskazano i dodano, że „dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga odważnych decyzji".
– Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej przed nieprawidłowo powołaną Krajową Radą Sądownictwa. Ich dalsze urzędowanie godziłoby w niezależność sądów i zaufanie obywateli do państwa prawa – wskazał minister Żurek. Podstawą jego decyzji ma być art. 27 par. 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z 2024 r. poz. 334 ze zm.). Zgodnie z nim dalszego zajmowania przez te osoby funkcji nie można pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości.
Kolegiom brak niezależności?
MS dodaje, że negatywne opinie kolegiów sądów, na które powoływali się odwołani prezesi i wiceprezesi, pochodziły z organów ukształtowanych na podstawie przepisów ograniczających samorządność sędziowską, przy czym członków tych kolegiów w przeważającej części powołał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – W wyniku nowelizacji z 2020 r. kolegia przestały być wybierane przez zgromadzenia sędziów, zostały zastąpione przez zebrania prezesów sądów, zaś minister sprawiedliwości już wcześniej uzyskał uprawnienia do arbitralnego powoływania prezesów sądów. W efekcie tych zmian kolegia sądów przestały być niezależnymi, sędziowskimi organami doradczymi, co narusza konstytucyjne zasady trójpodziału władzy i niezależności i odrębności władzy sądowniczej – wskazuje resort.
A minister tłumaczy, że obecna Krajowa Rada Sądownictwa „ukształtowana wbrew konstytucji i standardom międzynarodowym, nie jest w stanie wydać bezstronnej opinii w sprawie odwołań prezesów i wiceprezesów sądów". – W tej sytuacji moim obowiązkiem było działać zgodnie z prawem i w interesie obywateli, którzy oczekują niezależnych i uczciwych sądów – dodał minister Żurek.
Chodzi o to, że w skład obecnej KRS, ukształtowanej na podstawie noweli ustawy z grudnia 2017 r., wchodzi 15 sędziów/członków wybranych przez Sejm, a nie przez sędziów. W ocenie resortu nie ma możliwości zwrócenia się, przy negatywnej opinii kolegium, o stanowisko KRS, ponieważ:
- została wybrana w sposób sprzeczny z Konstytucją RP i standardami międzynarodowymi, co podważa jej niezależność i status organu konstytucyjnego;
- utraciła niezależność i status organu konstytucyjnego po zmianach wprowadzonych ustawą z 8 grudnia 2017 r.;
- znalazła się w relacji zależności od władzy ustawodawczej, co godzi w zasadę niezawisłości sędziów.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.










