Przedsiębiorstwo B. rozbudowywało swoją siedzibę w gminie Szczerców pod Łodzią Inwestycja miała polegać na budowie i zabudowie kabiny lakierniczej, zabudowie śrutowni, magazynu wyrobów gotowych i magazynu stali. Właściciel firmy w ten sposób rozkręcał produkcję naczep samochodowych.
Inwestycji tej sprzeciwili się mieszkańcy, a decyzję wójta w sprawie środowiskowych uwarunkowań dla realizacji przedsięwzięcia zaskarżył Jerzy W. Twierdził, że opary z lakierni pogorszą jakość powietrza w okolicy lakierni. Sprawa trwa od 2008 r., a Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał ją dwa razy.

Walka z oparami w sądach
Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2011 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę Jana W. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim z września 2009 r..  Utrzymała ona w mocy decyzję wójta gminy S. w sprawie określenia środowiskowych uwarunkowań dla realizacji przedsięwzięcia. NSA pierwszy raz rozpatrując skargę stwierdził że decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim nie upoważnia do rozpoczęcia inwestycji, czy użytkowania projektowanych obiektów. Celem instytucji wstrzymania wykonania decyzji jest ukształtowanie stosunków do czasu rozpoznania sprawy w zakresie zapobieżenia znacznej szkodzie lub trudnym do odwrócenia skutkom, a nie ocena legalności decyzji, czy zasadności skargi kasacyjnej.

Będzie kontrola powietrza
Jerzy W. zarzucił wyrokowi WSA, że pobieżnie ocenił raport o wpływie inwestycji na środowisko. Przede wszystkim – nie przeanalizował dokładnie dokumentów przedsiębiorstwa i faktu, że będzie ono produkować więcej niż 500 przyczep rocznie. A zatem produkcja będzie dużo większa niż deklarowana w raporcie.
NSA oddalił skargę kasacyjną Jerzego W.  Sąd stwierdził, że postępowanie środowiskowe w sprawie zgody na realizację przedsięwzięcia określa warunki na przyszłość – jak ma funkcjonować zakład, aby było bezpiecznie.
Zdaniem NSA deklarowana przez inwestora produkcja podlegać będzie kontroli, ale obecna działalność nie wpłynie na środowisko. Jeśli przedsiębiorca wykroczy poza te granice, to nastąpi ocena skutków regulacji i ewentualne konsekwencje zostaną podjęte. Nawet taka firma może być wycofana z obrotu. WSA więc prawidłowo ocenił raport środowiskowy,  i oparcie zgody na rozbudowę zakładu nie zawiera uchybień – dodał sąd.

Sygnatura akt WSA II SA/Łd 1171/11, wyrok NSA z 1 sierpnia 2013 r.