Zaznacza też, że orzeczenia NSA w tych sprawach nadal będą mogły być kwestionowane przed trybunałami europejskimi, jeśli w ich wydaniu będą brać udział sędziowie powołani po 6 marca 2018 r. - Należy też uchylić wszystkie przepisy pozwalające na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności dyscyplinarnej za wydane orzeczenie - poza rażącymi przypadkami - zaznacza. 

Czytaj: 
Premier apeluje do Senatu o szybkie procedowanie nad nowelą o SN i brak poprawek>>
Nowelizacja ustawy o SN to krok do przodu, ale nadal sprzeczna z Konstytucją>>

Ustawa problemu nie rozwiązuje, potrzebne zmiany w KRS

Rzecznik podkreśla, że nowela nie rozwiązuje fundamentalnego problemu ustrojowego dotyczącego obecnie już ponad 2500 sędziów powszechnych, administracyjnych, asesorów i sędziów Sądu Najwyższego powołanych na podstawie uchwał Krajowej Rady Sądownictwa po 6 marca 2018 r. - Podstawową przyczyną kwestionowania orzeczeń wydanych z udziałem tych sędziów - przez sądy polskie, a także Europejski Trybunał Praw Człowieka, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - jest powołanie ich z inicjatywy KRS ukształtowanej w trybie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o KRS  (złożonej w większości z przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej) - zaznacza. 

Jak dodaje, w świetle ugruntowanego orzecznictwa TS UE i ETPC aktualny tryb powoływania sędziów i asesorów nie daje wystarczających gwarancji niezależności od innych władz. - Orzeczenia TSUE i ETPC muszą zostać wykonane. To obowiązek Polski wynikający z przynależności do UE i Rady Europy. W przeciwnym razie istnieje ryzyko dalszego systematycznego narażania Polski na zarzut naruszenia art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 47 Karty Praw Podstawowych UE. Eliminacja tego ryzyka wymagałaby zmiany sposobu wyboru KRS – tak, aby była niezależna od władzy ustawodawczej i wykonawczej - podkreśla dr hab Marcin Wiącek.

Kompetencje dla NSA? Będą problemy 

Jakie? W ocenie RPO po pierwsze, obsługa nowych spraw będzie skutkowała istotnym przeciążeniem NSA, zagrażającym jego prawidłowemu funkcjonowaniu.

Znacznie wydłuży się czas postępowań w sprawach sądowo-administracyjnych. Każdego roku do NSA wpływa ponad 20 000 skarg kasacyjnych. W 2021 r. NSA miał do rozpatrzenia 53 428 skarg kasacyjnych (z czego 26 778 to były skargi tylko z tego roku), a spośród nich załatwił 12 912. W 77,56 proc. sprawach NSA potrzebował do dwóch lat na ich rozstrzygnięcie. Długi czas oczekiwania na orzeczenie NSA jest m.in. pochodną nadmiernego obciążenia sędziów. Średnio na każdego sędziego NSA przypada około 500 skarg kasacyjnych, nie licząc zażaleń i skarg na przewlekłość postępowania.

- Skoro w uzasadnieniu ustawy nie ma mowy o dodatkowych etatach sędziowskich i asystenckich, należy domniemywać, że średnie obciążenie sędziego NSA znacząco wzrośnie, a zatem nieuniknioną konsekwencją będzie znaczące wydłużenie i tak już długich postępowań. Z tego powodu ustawa będzie naruszać nie tylko gwarantowane przez art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 6 EKPC prawo każdego do rozpoznania jego sprawy przez sąd w rozsądnym czasie, lecz także wyrażoną w preambule do Konstytucji RP zasadę rzetelności i sprawności działania instytucji publicznych - zaznacza RPO. 

Po drugie - według niego - uczynienie z NSA głównego organu odpowiedzialnego za test niezawisłości nieuchronnie spowoduje wydłużenie się postępowań w sądach powszechnych, wojskowych i SN. Rozpoznanie przez NSA wniosku o zastosowanie testu niezawisłości będzie bowiem wymagało sprowadzania do Warszawy akt spraw z sądów całej Polski. - Dziś test nie wymaga takich operacji, bo przeprowadzany jest przez inny skład sądu, w którym złożono taki wniosek - wskazuje Rzecznik.

Czytaj w LEX: Partyk Tomasz, Test bezstronności (niezawisłości) sędziego w praktyce >>>

- Po trzecie, poszerzenie kompetencji NSA jest niezgodne z art. 183 ust. 1 Konstytucji RP („Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania"). Co prawda ustawodawca zwykły może poszerzać kompetencje NSA ponad uprawnienia przyznane w art. 184 Konstytucji, ale nowe uprawnienia nie mogą jednak ingerować w konstytucyjnie zagwarantowane kompetencje SN - podsumowuje.

Czytaj w LEX: Nadmiar obowiązków służbowych a odpowiedzialność za przewinienie dyscyplinarne sędziego - LINIA ORZECZNICZA >>>

 

Propozycje RPO

Dlatego Rzecznik proponuje:

  • uchylenie odrębnej procedury wyłączenia sędziego wprowadzonej ustawą z 20 grudnia 2019 r., rezerwującej ocenę „braku niezależności sądu" lub „braku niezawisłości sędziego" dla Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych;
  • doprecyzowanie przesłanek testu bezstronności - zamiast odwoływania się do niejasnych „wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu", bardziej precyzyjnym byłoby wskazanie, że w omawianej procedurze sąd będzie badał „czy wadliwość procesu powołania danego sędziego prowadzi do uzasadnionych wątpliwości co do jego niezawisłości w danej sprawie". Ta zmiana wraz z uchyleniem odrębnej procedury wyłączenia sędziego, wprowadzonej ustawą z 20 grudnia 2019 r., pozwoliłaby uniknąć zamętu pojęciowego; wykluczenie ex lege z losowania do składu orzekającego tych sędziów, których mogą dotyczyć podobne wątpliwości odnośnie do okoliczności towarzyszących ich powołaniu, w szczególności fakt powołania na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o KRS;
  • nadanie terminowi na złożenie wniosku o wyłączenie charakteru procesowego, tak, aby w uzasadnionych przypadkach istniała możliwość jego przywrócenia. W obecnej wersji termin ten ma charakter materialny - prawo do złożenia wniosku bezpowrotnie wygasa po upływie tygodnia od dnia zawiadomienia strony o składzie rozpatrującym sprawę;
  • wyraźne przyznanie możliwości zaskarżenia postanowienia oddalającego wniosek o wyłączenie w postępowaniu cywilnym i karnym przed sądami powszechnymi poprzez doprecyzowanie art. 42a par. 13 pusp;
  • doprecyzowanie art. 29 par. 15 ustawy o SN, art. 5a par. 10 pusa, art. 23a par. 14 pusw, art. 42a par. 13 pusp w sposób przesądzający, że kontrola formalna wniosku o wyłączenie dokonywana jest w tym samym składzie, co kontrola merytoryczna; ewentualnie wprowadzenie jednoznacznego przepisu określającego, w jakim składzie dokonywana jest kontrola formalna.