Te uwagi to efekt ankiety przeprowadzonej przez Instytut Legislacji i Prac Parlamentarnych w lutym br. Chodzi o zmiany w systemie nieodpłatnej pomocy prawnej (NPP) i nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim (NPO), przekazała je resortowi adwokatka Dorota Kulińska, dyrektor Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych NRA. Propozycje Adwokatury mają usprawnić świadczenie usług pomocowych poprzez zapewnienie dostępu do systemu tym obywatelom, którzy rzeczywiście z systemu powinni korzystać - zapewnia NRA.

WZORY DOKUMENTÓW:

 

To warto przypomnieć, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zmianami - chce m.in. usprawnić zapisy i korzystanie z porad. I rozważa, czy potrzebne jest oświadczenie o niemożności opłacenia porady. Dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości, pod koniec lutego br. mówił Prawo.pl, że prowadzona jest analiza procesów usprawniających zapisy i skorzystanie z porad. - Przykładowo obowiązek składania oświadczenia (o niemożności pokrycia odpłatnej porady) nie funkcjonuje w przypadku porad zdalnych, udostępnionych wszystkim beneficjentom z uwagi na panującą epidemię. Aktualnie rozważamy zniesienie obowiązku składania ww. oświadczenia niezależnie do sytuacji epidemicznej - wskazywał.

Czytaj: Nieodpłatna pomoc prawna dostępna bez ograniczeń? MS pracuje nad zmianami >>

Czytaj też: Osoba uprawniona do otrzymania nieodpłatnej pomocy prawnej >


Co postulują adwokaci?

Adwokaci uważają też, że konieczne jest wprowadzenie do oświadczenia  o sytuacji finansowej rygoru odpowiedzialności karnej. - Z ankiety przeprowadzonej wśród adwokatów świadczących nieodpłatną pomoc prawną jednoznacznie wynika, że większość beneficjentów tego systemu (80-90 proc.) deklaruje wykonawcom, że stać ich na pomoc prawną świadczoną na rynku komercyjnym, skoro jednak ustawodawca nie wprowadził żadnego progu dochodowego, a oświadczenie, które podpisuje beneficjent systemu nie jest w żaden sposób kontrolowane oraz nie jest podpisywane pod rygorem odpowiedzialności karnej, to beneficjenci nie widzą przeszkód by skorzystać z takiej porady - zaznaczono.

Adwokaci wskazują również, że potrzebny jest ustawowy próg dochodowy dla beneficjentów systemu nieodpłatnej pomocy prawnej. - Określenie takiego progu pozwoliłoby uniknąć sytuacji, w której z systemu nieodpłatnej pomocy prawnej korzystają osoby, które same deklarują, że są 11) stanie ponieść koszty nieodpłatnej pomocy prawnej, ale również często posiadają profesjonalnych pełnomocników (próbując ten fakt zataić przed osobami udzielającymi im nieodpłatnej pomocy prawnej) - wynika z ankiet.

Czytaj: Zakres przedmiotowy pojęcia „nieodpłatna pomoc prawna” oraz wyłączenia ustawowe >

Zaproponowano zaangażowanie organów administracji w proces przyznawania prawa do korzystania z systemu nieodpłatnej pomocy prawnej i obywatelskiej. Chodzi - jak wyjaśniono - o wprowadzenie rozwiązań np. w oparciu o organy administracji skarbowej, w ramach których organ, na podstawie posiadanych informacji o dochodach danego obywatela, wystawiałby zainteresowanemu zaświadczenie o prawie do korzystania z systemu nieodpłatnej pomocy prawnej i obywatelskiej. - Stworzenie takiego organu odciążyłoby sądy oraz umożliwiłoby w pełni budowę systemu nieodpłatnej pomocy prawnej w Polsce. Zdaniem Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych NRA organ taki byłby uprawniony wydawać swoje decyzje z urzędu lub na wniosek zainteresowanego obywatela, a obywatel po uzyskaniu stosownego dokumentu miałby pewność, że przysługuje mu prawo do skorzystania ze wszelkich form nieodpłatnej pomocy prawnej w Polsce, co z kolei pozwoliłoby na zwiększenie świadomości prawnej osób najuboższych, które dziś stanowią najmniejszy procent wśród beneficjentów systemu NPP i NPO - wyjaśniono.

Czytaj też: Wegner Joanna, Wróblewski Bartłomiej: Prawo jednostki do nieodpłatnej pomocy prawnej >

Czytaj: Nieodpłatna pomoc prawna niekoniecznie dla ubogich >>

Większe bezpieczeństwo i wynagrodzenia  

Adwokaci uważają, że udzielanie porad osobom ze znaczną niepełnosprawnością ruchową powinno się odbywać w miejscu ich zamieszkania, ale dopiero po zrealizowaniu porady telefonicznej. Instytut Legislacji i Prac Parlamentarnych NRA wyjaśnia, że takie wizyty domowe są związane z dużym niebezpieczeństwem dla osób, które je realizują. Adwokaci w swoich ankietach wskazywali, że nie czują się podczas nich bezpiecznie, a osoby do których musieli jechać nie były w żaden sposób weryfikowane pod kątem przesłanek warunkujących prawo do tej wizyty.

 

 

-Z przeprowadzonych przez NRA ankiet jednoznacznie wynika, że w puntach NPP i NPO adwokaci wielokrotnie spotkali się z ludźmi agresywnymi lub chorymi psychicznie, dlatego obawa przed tymi wizytami w naszym środowisku jest znaczna i uzasadniona. Warto przy tym podkreślić, że obowiązki urzędników państwowych i praktyka nie obejmują wizyt domowych u petentów. Dlatego rozwiązanie to odbieramy jako dyskryminujące osoby świadczące nieodpłatna pomoc prawną - uzasadniono.

Uczestnicy ankiety postulują również zwrot kosztów dojazdu na wizytę domową udzielaną osobom ze znaczną niepełnosprawnością ruchową w miejscu ich zamieszkania. - Uważamy, że obecne rozwiązanie, które obciąża kosztami takich wizyt wykonawców jest niewłaściwe, ponieważ w praktyce wykonawcy z własnych środków pokrywają koszty realizacji zadania ustawowego - dodano. - Adwokaci w swoich ankietach wielokrotnie podkreślali, że wynagrodzenie w punktach NPP i NPO już dziś jest zbyt niskie. Wielu adwokatów świadczy pomoc prawną poza miejscem zamieszkania, dojeżdżając do punktów zlokalizowanych w małych miejscowościach często 30 - 50 km dziennie, co przy wysokich kosztach paliwa oraz wysokiej inflacji sprawia, że otrzymywane wynagrodzenie jest na progu opłacalności.

NRA ma także propozycje jak to zrobić bez korekty budżetowej - postuluje zwolnienie usług z zakresu nieodpłatnej pomocy prawnej z podatku VAT.

 

Bez możliwości wydłużenia świadczenia pomocy prawnej

To kolejna kwestia, która ciąży adwokatom. W ich ocenie w obecnej sytuacji, kiedy odczuwają dotkliwie skutki inflacji oraz wzrostu cen paliw (a tym samym dojazdów do punktów), proponują wykreślenie z ustawy zapisu o możliwości wydłużenia dyżuru o jedną godzinę. - W praktyce wykonawca świadczenia pomocy tą dodatkową godzinę będzie realizował pro bono, gdyż stawki wynagrodzenia w NPP i NPO są już tak niskie (brak waloryzacji od 2016 roku), że nie stanowią nawet rekompensaty za zaangażowanie faktyczne i czasowe świadczenia tej pomocy. Adwokatura, co potwierdza otaczająca rzeczywistość, jest otwarta i realizuje pomoc „pro bono” w szerokim społecznym zakresie. Nie może to jednak stanowić ani podstawy oczekiwania od organizatora nieodpłatnej pomocy prawnej, ani podstawy rozwiązań legislacyjnych w sferze, w której to państwo, a nie adwokatura, przyjęło na siebie ustawowy obowiązek poniesienia kosztów świadczenia niezamożnym obywatelom nieodpłatnej pomocy prawnej - zaznaczono.

 

 

Adwokaci chcą także wyeliminowania z systemu nieodpłatnej pomocy prawnej beneficjentów - przedsiębiorców. - Naszym zdaniem przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą powinni korzystać z usług prawnych świadczonych na rynku komercyjnym. Oczywiście, rozszerzenie grona beneficjentów NPP i NPO o przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą było uzasadnione w okresie epidemii COVID-19, co m.in. w ten sposób zapewniało pomoc przedsiębiorcom. W chwili obecnej jednak nie ma podstawy by dalej utrzymywać ten stan - zaznaczono w uwagach dla MS.