Do Sądu Najwyższego wpłynął wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o wyłączenie sędziego SN Marka Siwka i sędziego SN Antoniego Bojańczyka od rozpoznania sprawy o sygn. I KK 210/25. Dlatego, że powołanie tych sędziów na urząd sędziego Sądu Najwyższego nastąpiło na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. oraz z uwagi na treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 4 września 2025 r., C-225/22.
Prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, złożył takie wnioski w 10 sprawach rozpoznawanych przez Sąd Najwyższy.
Zobacz też procedury w LEX:
Wyłączenie sędziego (ławnika) z mocy postanowienia sądu - w trakcie trwania rozprawy >
Wyłączenie sędziego (ławnika, referendarza sądowego) z mocy postanowienia sądu - poza rozprawą >
Argumentacja rzecznika
W wyroku tym TSUE orzekł, że orzeczenia wydane z udziałem sędziego powołanego na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r., powinny zostać uznane za niebyłe.
— Obowiązkiem rzecznika jest podjęcie wszelkich czynności procesowych w celu wyeliminowania tego ryzyka. Pewność prawa wymaga, aby osoba, która zwróciła się do RPO z wnioskiem o skierowanie do SN nadzwyczajnego środka zaskarżenia, mogła działać w zaufaniu, że orzeczenie SN wydane w jej sprawie odniesie skutek prawny i będzie respektowane przez sądy niższych instancji oraz inne organy państwa. Wyrok TSUE z 4 września 2025 r. nie odnosi się do wszystkich sędziów SN powołanych po zmianie zasad kształtowania składu Krajowej Rady Sądownictwa, lecz tylko do tych powołanych w 2018 r. na podstawie uchwał KRS, których wykonanie zostało wstrzymane postanowieniem NSA, i które następnie uchylił NSA — zaznacza. — Obecność w składzie choćby jednego sędziego, którego powołanie nie spełnia wskazanych wymogów, wystarczy, aby pozbawić ten skład statusu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii. Zasada pierwszeństwa prawa Unii oraz wiążące skutki orzeczeń Trybunału wymagają, aby zarówno uregulowania krajowe, jak i orzecznictwo polskiego Trybunału Konstytucyjnego, nie uniemożliwiały dokonywania takiej weryfikacji — wynika z wyroku.
Czytaj w LEX omówienie tego orzeczenia: Sądy polskie mają uznawać wyroki IKNiSP SN za niebyłe. Omówienie wyroku TS z dnia 4 września 2025 r., C-225/22 (AW "T") >
Sąd Najwyższy nie odnosi się merytorycznie
Wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpoznania jako niedopuszczalny z mocy ustawy.
Głównym argumentem na jaki Rzecznik Praw Obywatelskich powołał się we wniesionym wniosku jest treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 4 września 2025 r., C-225/22 jest fakt powołania sędziego SN Marka Siwka i sędziego SN Antoniego Bojańczyka na urząd sędziego, mimo wstrzymania uchwały Krajowej Rady Sądownictwa postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sędzia sprawozdawca Anna Dziergawka (powołana do Sądu Najwyższego 8 września 2023) wymieniła art. 87 ust. 1 Konstytucji RP, w którym zostało wskazane, że źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Z całą pewnością do źródeł tych nie należą wyroki TSUE, i jako takie nie mogą stanowić podstawy wydawanych rozstrzygnięć.
Ponadto wskazać należy, że zawarte we wniosku okoliczności nie mogły zostać rozpoznane w trybie 41 par. 1 k.p.k. , który stanowi, że sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie
W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie podkreśla się, że wątpliwość co do bezstronności sędziego nie może być wywodzona z samych kwestii ustrojowych związanych z jego powołaniem i to niezależnie od tego w jakim okresie i z jakimi ułomnościami w procedurze nominacyjnej doszło to tego powołania. Podnoszone zarzuty nie mogą mieć bowiem charakteru abstrakcyjnego i odnosić się do całych grup powołanych sędziów – dodała sędzia sprawozdawca.
To stanowisko potwierdza również wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 marca 2020 r., sygn. akt P 22/19. Ponadto z ustawy o Sądzie Najwyższym wynika, że okoliczności towarzyszące powołaniu sędziego Sądu Najwyższego nie mogą stanowić wyłącznej podstawy do podważenia orzeczenia wydanego z udziałem tego sędziego lub kwestionowania jego niezawisłości i bezstronności.
Według sędziego Dziergawki, skoro zatem ustawa o Sądzie Najwyższym w sposób szczególny reguluje badanie kwestii bezstronności sędziego w kontekście okoliczności towarzyszących powołaniu sędziego oraz jego postępowania po powołaniu, to w tym zakresie stanowi lex specialis w stosunku do art. 41 par 1 k.p.k., wyłączając możliwość badania określonych w niej przesłanek w ogólnej procedurze (zob. postanowienie SN z dnia 26 stycznia 2023 r., V KK 485/21).
Konsekwencją tego stanu rzeczy jest konieczność uznania, iż niedopuszczalne jest zastosowanie konstrukcji iudex suspectus. W sytuacji, gdy z treści wniosku o wyłączenie sędziego wynika, że dotyczy on okoliczności przewidzianych w art. 29 par. 5 ustawy o Sądzie Najwyższym, a tak właśnie jest w tej sprawie. Przepis ten mówi, że dopuszczalne jest badanie spełnienia przez sędziego Sądu Najwyższego lub sędziego delegowanego do pełnienia czynności sędziowskich w Sądzie Najwyższym wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy może to doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy z uwzględnieniem okoliczności dotyczących uprawnionego oraz charakteru sprawy.
Pogląd przeciwny
Sędzia Izby Karnej dr Jarosław Matras w wyroku z 25 kwietnia 2025 r. zaprzeczył interpretacji art. 29 ust.5 ustawy o SN dokonanym przez sędzię Dziergawkę. W jego opinii (a także sędziów Jerzego Grubby i Pawła Wilińskiego) osoby powołane w wadliwej procedurze do Sądu Najwyższego „broniąc swojego statusu, wskazują, że wyroki ETPC nie wiążą ich, a to dlatego, iż w ogóle żadne wyroki (a zatem tak wyroki ETPC, jak i TSUE) nie są źródłem prawa wskazanym w Konstytucji RP (art. 87 ust. 1). Oznacza, że mają one jedynie skutek w konkretnych sprawach (por. np. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 12 lipca 2023 r., w sprawie I KZP 2/23).
W takim podejściu do stanu prawnego trudno o bardziej rażąco wadliwą ocenę – stwierdza sędzia Matras w wyroku o sygnaturze III KK 26/25.
- Przecież powinno posiadać się minimum wiedzy (wystarczająca powinna być wiedza na poziomie prawniczych studiów uniwersyteckich), że źródłem prawa są ratyfikowane umowy międzynarodowe (art. 87 ust. 1 oraz art. 91 Konstytucji RP), w tym np. Europejska Konwencja Praw Człowieka (EKPC), a treść norm konwencji o ochronie praw człowieka interpretuje i odkodowuje w znaczeniu normatywnym wyłącznie ETPC (art. 19 i art. 32 Konwencji) - dodaje. Orzecznictwo ETPC nadaje ostateczny kształt normatywny postanowieniom Konwencji, doprecyzowując znaczenie i zakres gwarantowanych w niej praw i wolności, w tym prawa do rzetelnego procesu. W konsekwencji w zakresie interpretacji i stosowania konwencji sądy krajowe są związane interpretacją dokonaną przez ETPC
Postanowienie Izby Karnej SN z 8 października 2025 r., sygnatura akt I KK 210/25.
Czytaj też w LEX: Sytuacja polskiego wymiaru sprawiedliwości (spór o praworządność) - zestawienie kluczowego orzecznictwa polskiego >












