- Zawód prawnika to powołanie, służba i pomoc innym  - tym stwierdzeniem Katarzyna Gonera, sędzia SN rozpoczęła dyskusję na temat zagrożeń dla etosu zawodów prawniczych. - Niebezpieczeństwa dla etosu zawsze istniały, tylko trzeba umieć obronić się przed nimi - podkreśliła.

Zagrożenia dla etosu zawodu
Sędzia dodała, że zagrożenia dla prawników płyną z trzech źródeł: z przekonań wewnętrznych, błędów czy braku odporności na stres człowieka, ze środowiska prawniczego, a także ze sfery społecznej i polityki. Mankamentem współczesnego życia jest brak autorytetów i wspólnych wartości.
Dyskusja odbyła się w piątek 8 grudnia br. w czasie obchodów XX-lecia Wydziału Prawa i Administracji Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Głos w tej kwestii zabrali także sędzia NSA Bartosz Wojciechowski, dr Paweł Skuczyński z UW oraz sędzia TK w stanie spoczynku Jerzy Stępień.

Jaka jest reakcja na kryzys prawa?
- Od sędziów wymaga się, by nie byli wielbłądami wymiaru sprawiedliwości, ale aby reagowali na złe przepisy czy mankamenty ustawy - powiedział sędzia Wojciechowski.

Z kolei dr Paweł Skuczyński zwrócił uwagę, że dzisiaj przy analizowaniu etosu prawników nie można uciec od polityki. Kryzys prawa jest sytuacją, w której - jak w medycynie - nastąpi zgon albo uzdrowienie. Kryzys jest sytuacją, w której czynniki zewnętrzne i kontrola społeczna są silniejsze niż wewnętrzne aspekty, takie jak odpowiedzialność i bezstronny namysł. Ale właśnie w kryzysie namysł jest szczególnie potrzebny - uważa dr Skuczyński.

Sędzia TK Jerzy Stępień powiedział, że kryzys wymiaru sprawiedliwości trwa od 1926 roku w Polsce, z przerwą na lata 90. Wskazał też postać sędziego Eugeniusza Leśniewskiego, który jest wzorem postawy etycznej. Skazany na śmierć w latach 50., po odwilży ułaskawiony, wyszedł na wolność, zdobył wykształcenie, następnie sądził zgodnie z własnym sumieniem.

Czytaj też: Raport: Sądy zalewane sprawami>>

 - Sędzia powinien mieć osobowość - podkreślił Jerzy Stępień. - obecnie zauważyć można dwa etosy: model dobrze wykształconego, bezstronnego sędziego i drugi - młody, zdolny, który chce szybko awansować. Ten drugi model - sędziego, który jest urzędnikiem stanowi największe zagrożenie.
Zdaniem sędziego SN Michała Laskowskiego zauważył, że dobór do zawodu sędziego na zasadzie "ukoronowania zawodów prawniczych" jest iluzją.  Kandydata do tego urzędu nie zachęci teraz ani prestiż, ani zarobki. - Obserwujemy już "efekt mrożący" wśród sędziów pod wpływem krytyki władzy wykonawczej, następuje rozkwit postaw oportunistycznych - dodał.

Członek Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej Ziemowit Gintowt stwierdził, że edukacja w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury to jest tresowanie sędziów, jak mają wykonywać nowe prawo i tylko w jeden sposób rozwiązywać casusy. Sprzyja temu skoszarowanie aplikantów - powiedział.
Na ten zarzut odpowiedziała prof. Małgorzata Manowska, dyrektor KSSi P: - Aplikanci są niezależni, wykazują to swoją postawą. Nie ma mowy o skoszarowaniu, gdyż mogą wynająć kwaterę na mieście, a spotykają się tylko pięć razy w miesiącu. Resztę czasu spędzają na zajęciach praktycznych, w sądach - wyjaśniała dyrektor.

Erozja etyki prawniczej i nie tylko
Erozja to zewnętrzny czynnik, jak i wewnętrzny. Prof. medycyny Piotr Zaborowski stwierdził, że etyka jest wspólna dla wszystkich zawodów zaufania publicznego. - Zatraciliśmy kierunek, jakiego medyka mamy kształcić. Pojawiają się nowe sfery rzeczywistości np. wielość skarg pacjentów - zauważył prof. Zaborowski. - Najgorszym czynnikiem jest jednak pogoń za pieniędzmi - zaznaczył.
- Prawnik leczy duchowo, nie fizycznie jak lekarz - określił wspólny mianownik prof. Ryszard Stefański.

Monika Kulesza z wydawnictwa Wolters Kluwer zwróciła uwagę na poziom prac doktorskich i habilitacyjnych z dziedziny prawa, który niestety - spada. Wydawnictwo przygotowuje wewnętrzne recenzje nadesłanych artykulów i książek, jeśli ma do czynienia z nowym autorem. Wcześniej tego nie robiono. Publikacje trzeba sprawdzać pod kątem plagiatów, co nie powinno się zdarzać na poziomie prac doktorskich - dodała.

Element moralności
- Wszelkie uogólnienia w sprawie zachowania etycznego prawników są nieuzasadnione - powiedział prof. Jacek Hołówka. - Poczucie powołania nie tylko zarobek, to cel zawodów zaufania publicznego. Profesor przytoczył 10 czynników, które decydują o zachowaniu etyki zawodowej: prestiż, solidne wykształcenie, zakończone egzaminami, obowiązek wykonywania pracy za darmo w pewnych okolicznościach, prawo do wyznaczania celów społecznych. Ponadto do cech zawodów zaufania publicznego należy: prawo wzywania petentów do wyjaśnień, obowiązek zapewnienia ciągłości świadczeń, obowiązek poddania się kontroli korporacji, pełnienie funkcji publicznej mimo praktyki prywatnej, wyrzeczenie się prawa do strajku oraz poddanie się regulaminowi etyki zawodowej.

Sędzia SN w stanie spoczynku Teresa Flemming-Kulesza powiedziała, że zawód sędziego to służba społeczeństwu, wykonywanie władzy państwowej, gdyż sędzia wydaje wyroki w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej.  Sędzia powinien się zachowywać etycznie także poza służbą. Ma wiele ograniczeń w życiu prywatnym.  - Erozję może powodować obniżenie reakcji na zachowania nieetyczne sędziów, a więc ważna jest reakcja środowiskowa - podkreśliła sędzia SN.

Adwokaci zapominają o wartościach
- Zawód prawnika charakteryzuje misja - powiedział adwokat Tomasz Wardyński. - Państwo prawa musi się opierać na społeczeństwie obywatelskim. Na instytucje się składają ludzie. Adwokaci składają się na instytucję adwokatury, która broni obywateli przed działaniami władzy i ma na celu ochronę porządku prawnego i harmonii społecznej. Istnieje więc strona bezinteresowności zawodu. Etyka jest po to, aby instytucja adwokatury nie straciła zaufania społecznego, które jest fundamentem funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. Jeśli klient straci zaufanie, to ma prawo wypowiedzieć pełnomocnictwo - zaznaczył adwokat Wardyński.
- Czynniki erozji zawodu to m.in. rozwój nierzetelnych, dezinformujących mediów. Np. media wprowadziły negatywne emocje w sprawie Brexitu - zauważył mec. Wardyński. Dyskurs publiczny sprowadzony jest do wypowiadania oskarżeń i kalumni, a nie odnosi się do wartości, takich jak zaufanie społeczne. Taki proces pozostawia społeczeństwo bezbronne. - Zagrożeniem jest też komercjalizacja zawodu, prawnicy zapomnieli o wartościach, zatracamy dobro społeczne - powiedział adw. Wardyński.

Erozja już się zacxzeła
- W samym słowie "etyka" zawarta jest erozja ( nadżeranie, rozkruszanie). Wielu z nas zachowuje się jak wiatr zawieje - stwierdzi prof. Ryszard Grupiński. - Etyka wynika z samego prawa natury, przyrody, a więc jest mierzalna - dodał. Erozję determinuje gigantyczny zamęt terminologiczny, który trwa setki lat. System pojęć nie jest uzgodniony. Ponadto brak uzasadnienia norm powoduje naruszenia. Trzeci czynnik to coraz większe zróżnicowanie zawodów prawniczych - dodaje. - Na sztandarach modernizmu obserwujemy skalanie etyki. Kolejnym czynnikiem erozji etyki jest poczucie, że trzeba kontrolować sędziego - zakończył profesor.
Najważniejsze przesłanie panelu dyskusyjnego to, że erozja etyki zawodów prawniczych już się rozpoczęła - podsumowała sędzia dr Aneta Łazarska.