W poniedziałek wieczorem Krajowa Rada Sądownictwa poinformowała, że postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości. Wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw.
 
Zdaniem rosortu w aktach nie było żadnych braków ani błędów, a podejmowanie decyzji uniemożliwiającej objęcie sędziowskich obowiązków przez asesorów z powodu rzekomego braku dokumentów jest rujnowaniem kariery młodych prawników, którzy wiele lat poświęcili na zdobycie wykształcenia i zdali najtrudniejsze egzaminy.

Więcej: KRS: decyzja ws. asesorów to efekt błędu ministerstwa>>


Tymczasem przedstawiciele KRS twierdzą, że decyzja o niepowołaniu asesorów sądowych to efekt błędu Ministerstwa Sprawiedliwości. Jak mówią, w przypadku większości kandydatów nie zostały przedstawione zaświadczenia lekarskie i psychologiczne; w przypadku części z kandydatów niezachowany został termin ważności tych zaświadczeń - 12 miesięcy.

Więcej: MS: dokumenty asesorów kompletne, KRS kłamie>>