Członkowie Rady wyrażają ubolewanie, że Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu uznał, iż KRS jest organem, którego niezależność może wzbudzać uzasadnione wątpliwości.

Rada zawsze była niezależna

W imieniu Rady jej przewodniczący sędzia Paweł Styrna zauważył z żalem, że Trybunał postanowił odnosić się nie do faktów, co zawsze powinno być podstawą jakiejkolwiek decyzji jurysdykcyjnej, lecz do obaw i wrażeń, których uwzględnianie przynależy do sfery polityki i publicystyki.

W oświadczeniu czytamy: "Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym kształcie funkcjonuje już ponad 3 lata (39 miesięcy). Gdyby zatem istotnie jej niezależność była wątpliwa, to przez ten czas znalazłyby się przykłady na to wskazujące. W ocenie KRS, przez cały okres swojego działania Rada nigdy nie dała jakichkolwiek powodów do kwestionowania swojej niezależności, zarówno od czynników politycznych, jak i od środowiskowych grup nacisku, pomimo tego, że zarówno Rada jako całość, jak i jej członkowie byli często ofiarami niejednokrotnie niewybrednych nacisków, ataków, a nawet środowiskowego ostracyzmu".

Czytaj: 
TSUE: Polski system dyscyplinarny wobec sędziów sprzeczny z prawem UE>>
TSUE: Polska ma zawiesić Izbę Dyscyplinarną SN>>
Pierwsza prezes SN pozwala Izbie Dyscyplinarnej orzekać>>

Przewodniczący dodaje, że gdyby Rada dopuściła się działania – zwłaszcza, acz nie wyłącznie, przy obsadzie stanowisk sędziów Sądu Najwyższego orzekających w Izbie Dyscyplinarnej – które budziłoby wątpliwości co do jej niezależności, to nie umknęłoby to uwadze ani Trybunału, ani Komisji Europejskiej, ani pewnych środowisk sędziowskich w Rzeczypospolitej Polskiej.

Trybunał zmienił swoje stanowisko

- Trudno nie odnieść wrażenia, że Trybunał w wyroku z 15 lipca 2021 r. stanął na stanowisku, iż wyłącznie rada sądownicza, której członkowie nie pochodzą z wyboru dokonanego przez parlament, lecz są wybierani przez samych sędziów, daje gwarancje niezawisłości powołanych przez nią sędziów - pisze sędzia Styrna.

 - Tym samym Trybunał nie tylko odszedł od stanowiska przyjętego w swoim wyroku z dnia 9 lipca 2020 r., Land Hessen, C‑272/19, EU:C:2020:535, pkt 55, 56, , lecz zarazem podważył pośrednio niezawisłość sędziów we wszystkich Państwach Członkowskich Unii Europejskiej, w których albo wybór członków rady sądowniczej dokonywany jest przez parlament (Hiszpania), albo też, w których rady sądownicze w ogóle nie istnieją (Niemcy, Austria, Rep. Czeska, kraje skandynawskie). Tymczasem niezawisłość sędziów w tych państwach nigdy nie była kwestionowana i wniosek taki musi zostać a limine odrzucony - wskazuje przewodniczący Rady.

Podobnych wniosków nie sposób też wyprowadzić z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W postanowieniu w sprawie Clarke p. Wielkiej Brytanii ETPCz wywiódł, że sama okoliczność polegająca na tym, iż władza wykonawcza mianuje i usuwa sędziów, nie stanowi naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, o ile nominaci pozostają niezależni od wpływów czy nacisków przy sprawowaniu swojej funkcji. Podobnie ETPCz orzekł w sprawie Majorana p. Włochom stwierdzając, że sam fakt, iż sędziowie sądów administracyjnych mianowani są przez lokalne władze administracyjne, nie może poddawać w wątpliwość ich niezawisłości, pod warunkiem, że pełnią swoje funkcje w sposób niezależny.

Jawne obrady KRS

Wybory sędziów Sądu Najwyższego, w tym sędziów Izby Dyscyplinarnej dokonywane przez Radę po zmianie sposobu jej powoływania były po raz pierwszy przeprowadzane w formie jawnej i transparentnej - akcentują członkowie KRS. Obrady Rady były transmitowane na żywo za pośrednictwem sieci Internet, zaś kandydaci na sędziów Sądu Najwyższego po raz pierwszy mieli możliwość zaprezentowania się przed Radą.

Dotychczas bowiem postępowanie to nie było jawne, a Rada nie wysłuchiwała kandydatów. Należy też zauważyć, że przed rokiem 2018 wyboru kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego dokonywało Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego zgodnie z uchwalonym przez siebie regulaminem, który nie miał rangi ustawowej. Powodowało to, że zasadą było, iż Krajowa Rada Sądownictwa dokonywała wyboru sędziów Sądu Najwyższego wyłącznie spośród kandydatów przez sędziów tego Sądu zaopiniowanych w niejawnej i nietransparentnej procedurze.

Apel  o umiar

Krajowa Rada Sądownictwa zaapelowała przy tym do wszystkich uczestników debaty publicznej, a do sędziów sądów powszechnych, sądów administracyjnych i Sądu Najwyższego w szczególności, o umiar i ogładę w publicznym formułowaniu sądów, tak by zawsze mieli oni na względzie porządek prawny Rzeczypospolitej Polskiej.

Krajowa Rada Sądownictwa wyraża przekonanie, iż rozwiązanie istniejącego kryzysu jest możliwe tylko na gruncie przestrzegania zarówno wiążącego Polskę prawa międzynarodowego, jak i w równym stopniu Konstytucji RP, która dla wszystkich uczestników debaty publicznej wydaje się być słusznym punktem odniesienia dla podejmowanych działań.

Rada wyraża najgłębsze przekonanie, iż kluczem do znalezienia odpowiedniego rozwiązania prawnego jest działanie przepełnione troską o dobro wspólne, bez względu na osobiste, polityczne czy ideologiczne sympatie czy antypatie.