Do RPO wpłynęła skarga z wątpliwościami co do zgodności z Konstytucją art. 303 ustawy z 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych. Zgodnie z nim komornicy i asesorzy, którzy nie skończyli wyższych studiów prawniczych, są obowiązani w ciągu 7 lat od wejścia ustawy w życie, ukończyć takie studia i uzyskać tytuł magistra prawa. Inaczej ich powołanie na stanowisko komornika wygaśnie z mocy prawa. Według skargi narusza to zasadę praw nabytych wywiedzioną z art. 2 Konstytucji. 

 


Adam Bodnar wystąpił do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie odpowiedniej inicjatywy legislacyjnej. 

Przepis uderza w komorników z doświadczeniem 

RPO podkreśla, że uzasadnienie projektu ustawy nie zawierało przyczyn wprowadzenia tego przepisu.

Czytaj: Pomoc prawna tylko z uprawnieniami - adwokaci kończą konsultacje projektu>>

-  Rodzi to wątpliwości, zwłaszcza wobec faktu, że ogranicza to jednostkom ich prawa konstytucyjne - podkreśla i dodaje, że na nieprecyzyjność przepisu wskazywała też Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów. 

W ocenie Rady uderza to w osoby, które przez wiele lat wykonywały zawód komornika, pomimo braku wykształcenia prawniczego i dysponują niezbędną wiedzą prawniczą. - Z wymogu uzyskania tytułu magistra prawa zwolnione są osoby posiadające tytuł profesora lub doktora habilitowanego nauk prawnych lub które po uzyskaniu stopnia doktora nauk prawnych co najmniej 4 lata pracowały na stanowiskach związanych ze stosowaniem lub tworzeniem prawa. Stopień dra hab. albo tytuł profesora nauk prawnych może zaś uzyskać osoba, która nie jest absolwentem magisterskich studiów prawniczych - dodają. 

RPO: uderzenie w ochronę praw nabytych

Zdaniem RPO art. 303 ustawy wykazuje też cechy retroaktywności, obejmuje bowiem stany faktyczne zaistniałe przed jego wejściem w życie. Dotyczy wszystkich komorników i asesorów, którzy nie mają wyższego wykształcenia prawniczego. 

 

- Przepis ten pozbawia nabytego już, nieograniczonego w czasie, uprawnienia do powołania na stanowisko komornika sądowego oraz asesora komorniczego osób, które uprawnienie to uzyskały przed jego wejściem w życie. Powoduje to, że powołani na te stanowiska muszą uzupełnić wykształcenie, mimo że w momencie ich powoływania nie istniał wymóg legitymowania się tytułem magistra prawa. A to prowadzi to do naruszenia wywodzonej z art. 2 Konstytucji zasady ochrony praw nabytych - dodaje Adam Bodnar.