Wynika to - o czym piszemy także w Legal Alert - z Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Zgodnie z nim unieważnienia małżeństwa może żądać małżonek, który złożył oświadczenie dotknięte wadą. Nie można żądać unieważnienia małżeństwa po upływie sześciu miesięcy od ustania stanu wyłączającego świadome wyrażenie woli, od wykrycia błędu lub ustania obawy wywołanej groźbą - a w każdym wypadku po upływie 3 lat od zawarcia małżeństwa.

Czytaj: Postępowanie informacyjne w trakcie, a nie przed rozwodem - MS zmienia własny projekt>>

Czytaj w LEX: Domański Maciej - Konstrukcyjne aspekty wadliwości zawarcia małżeństwa >>>

Zawarcie małżeństwa pod presją teścia 

Kasia i Bartosz są studentami. Są parą od 3 lat. Mieszkają razem w kawalerce, którą Kasia otrzymała od swojego ojca, przedsiębiorcy z ugruntowaną pozycją w lokalnej społeczności. Para chętnie spędza czas na zagranicznych wojażach, za które niezmiennie płaci ojciec Kasi. Partnerzy nie planują formalizacji ich relacji. To jednak nie podoba się ojcu kobiety, który uważa, że "młodzi powinni się ustatkować".

Pewnego dnia spotkał się z przyszłym zięciem i zagroził, że jeśli nie będzie ślubu, to skończą się prezenty. Bartosz decyduje się więc na ślub, po zawarciu małżeństwa dochodzi jednak do wniosku, że popełnił błąd, a ponieważ jest przeciwnikiem rozwodów, chce unieważnić małżeństwo. - Pochylając się nad regulacją przepisu art. 15 (1) k.r.o. należy mieć przede wszystkim na uwadze, że przepis ten uznany został przez ustawodawcę jako przepis szczególny w stosunku do przepisów kodeksu cywilnego stanowiących o wadach oświadczeń woli. Przepisy kodeksu cywilnego nie mają bowiem zastosowania do składanych przez nupturientów oświadczeń woli o wstąpieniu w związek małżeński. Analizując i porównując uregulowania k.r.o i k.c., należy jednak dostrzec pewne podobieństwa w kształtowaniu się tych regulacji. Instytucjonalnie najbardziej zbliżone są do siebie przesłanki wadliwości oświadczeń woli składanych pod wpływem groźby - mówi adwokat i mediator sądowy Piotr Ruszkiewicz. 

Przypomina, że art. 15 (1) par. 1 pkt 3 k.r.o. stanowi o groźbie bezprawnej. - Przepis ten nie definiuje jednak tego czym jest lub co może zostać uznane za groźbę bezprawną. Z bogatego orzecznictwa do przepisu art. 87 k.c. wynika, że nie ma definicji legalnej groźby bezprawnej, jednak jesteśmy w stanie wyodrębnić pewien katalog zachowań, które określonemu zachowaniu będą przypisywały realizację jej przesłanek - mówi mecenas. 

Czytaj w LEX: Błąd co do osoby jako przyczyna unieważnienia małżeństwa (uwagi de lege ferenda) >>>

Czytaj w LEX: IV CSK 240/11, Ustalenie nieistnienia małżeństwa z powołaniem się na niezłożenie oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński z powodu pozostawania w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli. - Wyrok SN >>>

 

Trzeba wykazać związek przyczynowo-skutkowy

Dodaje, że to co istotne, to przede wszystkim bezprawność zachowania, realna obawa realizacji groźby. - Bardzo ważnym elementem uznania złożenia oświadczenia pod wpływem groźby jest - oczywisty dla prawników - związek przyczynowo-skutkowy między zachowaniem nacechowanym bezprawnością, skutkującym wzbudzeniu u osoby działającej pod wpływem tego zachowania obawy realizacji groźby, a złożeniem oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński. Co równie istotne, to ocena motywacji osoby wyrażającej groźbę, celowość jej działania, skutkująca składaniem oświadczenia przez nupturienta wbrew jego lub jej woli. Groźba, pod wpływem której działa nupturient, nie musi zostać zrealizowana, wystarczy bowiem, że w świadomości osoby obarczonej groźbą zarysuje się obawa realizacji groźby - zaznacza adw. Ruszkiewicz. 

Czytaj w LEX: Unieważnienie małżeństwa z powodu bigamii - linia orzecznicza >>>

Czytaj w LEX: Choroba psychiczna i niedorozwój umysłowy małżonka jako przesłanki unieważnienia małżeństwa >>>

Wyjaśnia, że sądem właściwym dla prowadzenia tego rodzaju spraw jest sąd okręgowy ostatniego wspólnego miejsca zamieszkania małżonków. - Dostrzec tu można analogię do przepisów stanowiących o właściwości sądów okręgowych jako sądów I instancji w sprawach o rozwód. Oczywiście powództwo o unieważnienie małżeństwa nie jest sprawą rozwodową, nie mniej sprawy te winny w pierwszej instancji rozpoznawać sądy okręgowe - dodaje.