Projekt nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych trafił do opiniowania. Prawo.pl opisywało założenia do niego już w sierpniu. Wskazywano wówczas, że ich zasadniczym celem jest realizacja postulatów wyrażonych w wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, m.in. z 6 grudnia 2018 r. w sprawie Słomka Przeciwko Polsce (skarga nr 68924/12), które poruszają zagadnienie właściwości sądu orzekającego o pozbawieniu wolności w trybie „policji sesyjnej” oraz realizacji prawa ukaranego do skutecznej drogi odwoławczej w związku z tym ukaraniem.

To głośna sprawa, którą zajmował się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Trybunał uznał, że kara porządkowa 14 dni pozbawienia wolności dla Adama Słomki za naruszenie powagi sądu, które nastąpiło w chwili ogłoszenia wyroku w sprawie członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, stanowiła naruszenie prawa do wolności wyrażania opinii.

Skargę wniósł sam Słomka, działacz opozycyjny w latach 1980-tych, internowany w czasie stanu wojennego. Skarżący był obecny w Sądzie Okręgowym w Warszawie w dniu 12 stycznia 2012 r., kiedy to sąd ten miał wydać wyrok w sprawie generała Kiszczaka i innych członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce w 1981 r. Kiedy sędziowie przybyli na salę rozpraw, Adam Słomka zaczął wznosić okrzyki "Hańba!", "Sąd pod sąd!", wszedł za ławę sędziowską wykrzykując "Tutaj trwa kpina z wymiaru sprawiedliwości". Skarżący został wyprowadzony z sali rozpraw, na którą powrócił i odmówił jej ponownego opuszczenia. Ostatecznie sąd wydał wyrok w innej sali, z ponad godzinnym opóźnieniem. Sąd jednocześnie wymierzył skarżącemu karę 14 dni pozbawienia wolności na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy z 27 lipca 2001 Prawo o ustroju sądów powszechnych za poważne naruszenie powagi sądu i zakłócenie czynności sądowych w sposób uniemożliwiający wydanie wyroku.    

Czytaj: Będą zmiany w nakładaniu kar porządkowych przez sąd>>

Sąd nie rozstrzygnie we własnej sprawie

Zmiany dotyczą m.in. art. 49 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Tak jak dotąd, sąd w razie naruszenia powagi, spokoju lub porządku czynności sądowych albo ubliżenia sądowi, innemu organowi państwowemu lub osobom biorącym udział w sprawie, może ukarać winnego karą porządkową: grzywny w wysokości do 3000 złotych lub karą pozbawienia wolności do czternastu dni. Zmodifikowano nieco drugą część przepisu - zgodnie z jej brzmieniem "osobie pozbawionej wolności, w tym także tymczasowo aresztowanej, jako karę porządkową będzie mógł wymierzyć karę przewidzianą w przepisach o wykonywaniu kary pozbawienia wolności albo w przepisach o wykonywaniu tymczasowego aresztowania".

Co ważne, dodane zostają par. 4-6. I tak, jeżeli naruszenie powagi, spokoju lub porządku czynności sądowych albo ubliżenie sądowi godzi bezpośrednio w osobę sędziego albo członków składu sądu, postanowienie w przedmiocie ukarania karą porządkową wydaje niezwłocznie na posiedzeniu sąd w składzie jednego sędziego niebędącego w składzie dokonującym czynności sądowych ani w składzie rozpoznającym sprawę, której dotyczą te czynności.

- Proponowane rozwiązanie usunie również wątpliwości wobec rzetelności postępowania sądowego w stosunku do osób dopuszczających się obrazy sądu i innych uczestników procesu oraz wykluczy sytuację, w której w momencie orzekania kary porządkowej dojdzie do kumulacji roli pokrzywdzonego, oskarżającego i sędziego, co mogłoby rodzić obawy o bezstronność sędziego - czytamy w uzasadnieniu. 

 

Kara i pod nieobecność ubliżającego 

Zgodnie z propozycją, w przypadku inwektyw zawartych w pismach procesowych postanowienie w przedmiocie ukarania karą porządkową będzie mogło być wydane bez udziału osoby, która tego się dopuściła.

Z kolei postanowienie w sprawach, w których urażono bezpośrednio sędziego lub członków składu, wydawane mają być po wysłuchaniu krewkiej strony czy pełnomocnika. Chyba, że - jak zapisano - nie jest to możliwe albo bez usprawiedliwienia ta osoba nie stawiła się na posiedzenie. Z kolei jeśli przykładowo sędzia zostanie obrażony w piśmie procesowym lub za pośrednictwem środków porozumiewania na odległość i pod warunkiem - jak wskazano - że istnieje pewność co do osoby sprawcy, postanowienie może zostać wydane na posiedzeniu bez jego udziału. 

Najpierw uprawomocnienie potem grzywna 

Lub kara pozbawienia wolności. Ministerstwo Sprawiedliwości chce też by postanowienie o ukaraniu karą porządkową było wykonalne z chwilą
uprawomocnienia. Obecnie jest wykonalne natychmiast, mimo że przysługuje na nie zażalenie do sądu bezpośrednio przełożonego, a gdy zostało wydane przez sąd apelacyjny - do Sądu Najwyższego. 

- Zmiana w art. 50 par. 1, polegająca na uchyleniu zapisu o natychmiastowej wykonalności postanowień o ukaraniu karą porządkową, stanowi wprowadzenie do rozwiązań krajowych uwag wskazanych przez Trybunał w wyroku Lewandowski przeciwko Polsce. Wprowadzone rozwiązanie wyeliminuje sytuacje, gdy ocena naruszenia przez inny skład sądu niż ten, którego naruszenie dotyczyło, była dokonywana już po wykonaniu nałożonej kary, szczególnie w zakresie najsurowszych środków dyscyplinujących osoby dopuszczające się obrazy sądu (kary pozbawienia wolności, a w przypadku osoby już pozbawionej wolności – kar zwiększających dolegliwość odosobnienia) - wskazano w uzasadnieniu.

Dodano, że odroczenie wykonalności kary do czasu uprawomocnienia się postanowienia w przedmiocie ukarania karą porządkową daje dopuszczającemu się obrazy sądu możliwość skutecznego zaskarżenia orzeczenia sądu. 

- Taka modyfikacja niewątpliwie ma charakter pozytywny, gdyż daje osobie, która miała dopuścić się takiego czynu, szansę na przedstawienie swego stanowiska i wyjaśnienie sprawy, a w konsekwencji niweluje sytuację, w której takie zażalenie ma charakter jedynie iluzoryczny - mówi Julia Gerlich, aplikant adwokacka z Kancelarii Pietrzak Sidor & Wspólnicy. 

Czytaj: Karę za obrazę sądu wymierzy inny sąd?>>
 

Problem jest, ale MS nie do końca go rozwiązuje 

Dr Marcin Szwed, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przyznaje, że dotychczasowe regulacje dotyczące kar porządkowych rzeczywiście nie odpowiadały standardom wynikającym z orzecznictwa ETPC. 

- W sprawach Lewandowski przeciwko Polsce oraz późniejszej Słomka przeciwko Polsce ETPC orzekł, że sytuacja, w której ten sam skład sądu, który został obrażony przez uczestnika postępowania, nakłada na niego karę porządkową pozbawienia wolności (lub umieszczenia w celi izolacyjnej w przypadku osadzonych) jest niezgodna z wyrażonym w art. 6 Konwencji prawem do sądu bezstronnego. Projekt ustawy ten problem wyeliminuje - zakłada bowiem wprowadzenie rozwiązania, zgodnie z którym jeżeli zachowanie zakłócające powagę sądu lub porządek czynności sądowych bezpośrednio godzi w członków składu orzekającego, to kara porządkowa będzie mogła zostać nałożona przez sąd w składzie jednoosobowym złożonym z innego sędziego. Dzięki temu uda się zapobiec naruszeniom zasady bezstronności - mówi dr Szwed. 

W jego ocenie nadal jednak można mieć wątpliwości, czy procedura nakładania kar porządkowych pozbawienia wolności w pełni będzie odpowiadała standardom konstytucyjnym i konwencyjnym. - Wprawdzie w projekcie mamy co do zasady obowiązek wysłuchania osoby, ale jednocześnie można będzie od niego odstąpić, jeśli osoba obrazi sąd na piśmie lub za pomocą innych form porozumiewania się na odległość i istnieje pewność co do osoby sprawcy. W tych przypadkach można więc będzie nałożyć karę pozbawienia wolności na posiedzeniu nawet bez udziału osoby, która ma być ukarana - przypomina. Jego zdaniem, w celu zapewnienia porządku na sali rozpraw sąd powinien móc nakładać kary porządkowe grzywny oraz wydalać osoby zachowujące się nieodpowiednio, ale tak dotkliwa kara, jak kara pozbawienia wolności powinna być nakładana w postępowaniu wykroczeniowym lub karnym. 

- Zapewniającym choćby prawo do obrony, a nie w takim przyspieszonym i uproszczonym trybie. Moim zdaniem osoby ukarane w takim przyspieszonym trybie, bez zapewnienia im odpowiednich gwarancji, będą miały podstawy do składania nowych skarg do ETPC - podsumowuje.

Także w ocenie Julii Gerlich wątpliwości budzi wprowadzanie rozwiązań, które umożliwiają rozstrzyganie w przedmiocie wydania kary porządkowej bez udziału osoby, której takie zachowanie zarzucono. - Katalog sytuacji, w której sąd orzec może bez obecności tej osoby, powinien być jak najwęższy i stanowić o sytuacjach absolutnie wyjątkowych - zaznacza.