Prezes PiS opinię taką wyraził podczas spotkania z mediami w Trzciance (wielkopolskie), gdy odniósł się do kwestii obniżki wynagrodzeń parlamentarzystów oraz zarobków w spółkach skarbu państwa.
Mówiąc o zarobkach w spółkach skarbu państwa stwierdził, że gdyby nagle w tej dziedzinie gwałtownie obniżyć płace, to ludzie z kwalifikacjami by tam nie pracowali. - Jest taka tendencja, żeby porównywać zarobki ludzi mających bardzo wysokie kwalifikacje do przeciętnych – mówił Kaczyński. I dodał, że nikt tego nie robi wobec adwokatów czy radców prawnych. - Nie twierdzę, że ja jestem jakimś nadzwyczajnym ale sądzę, że dobrym radcą prawnym w Warszawie bym był - to przecież bym zarabiał parę razy więcej, niż zarabiam. Ja naprawdę na polityce nie zyskuję, tylko tracę, biorąc pod uwagę doktorat z prawa – powiedział.