Prokuratura Krajowa wniosła o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Rejonowego Sławomira W. Sędzia miał się włamać na rachunek bankowy zmarłej matki. Sąd Najwyższy w Izbie Dyscyplinarnej 19 maja 2021 r. uchylił immunitet sędziemu i zawiesił go w czynnościach służbowych, a jego wynagrodzenie obniżono o 50 proc. (sygnatura akt I DI 17/21).

Włamanie na konto bankowe?

SN w zlikwidowanej Izbie Dyscyplinarnej ustalił, że obwiniony sędzia Sławomir W. był proszony przez chorą matkę o dokonywanie wszelkich operacji na jej rachunku bankowym. Załączona do oświadczenia dokumentacja wskazuje, że od lutego 2018 r., a więc na ponad rok przed jej śmiercią, sędzia S. W. dokonywał przelewów z konta matki.

 

 

Czytaj teżNowa Izba wraca do rozpoznawania kasacji oraz odwołań sędziów i prokuratorów>>

ID uznała, że matka udzieliła ustnego pełnomocnictwa synowi do dokonywania czynności związanych z jej rachunkiem bankowym. Z chwilą śmierci matki udzielone mu umocowanie według art. 101 par. 2 k.c. - wygasło. Sąd Najwyższy uznał wówczas za uprawdopodobnione w stopniu wyższym niż dostateczny podejrzenie, że sędzia W. dopuścił się wskazanego we wniosku oskarżyciela publicznego przestępstwa z art. 279 k.k.

Czytaj w LEX: Kwalifikacja prawna kradzieży z włamaniem w połączeniu z rozbojem - linia orzecznicza >>>

Czytaj w LEX: Znamię włamania w przestępstwie kradzieży z włamaniem >>>

Od tej uchwały Izby Dyscyplinarnej sędzia wniósł zażalenie  i prosił o wstrzymanie z urzędu jej wykonania (sygn. akt II ZIZ 5/22).

Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN 3 listopada br. nie zgodziła się na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej. Uchwałę Izby Dyscyplinarnej uchylono. Jak zaznaczył sędzia sprawozdawca Paweł Wojciechowski, użycie kodów do logowania wydanych legalnie przez bank nie jest włamaniem. Ponadto prokuratura nie zbadała dokładnie czy pieniądze z konta matki pobrał syn czy synowa.

 

Sprawa kolizji drogowej

Zupełnie inaczej przedstawiała się sytuacja sędziego Bartosza S. obwinionego o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.

Izba Odpowiedzialności Zawodowej jako sąd drugiej instancji nie uchyliła uchwały wydanej wobec sędziego Uchwała Izby Dyscyplinarnej SN  zezwalała na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego na wniosek prokuratury dotyczący czynu z art. 178a par. 1 Kodeksu karnego. Sąd Najwyższy w zlikwidowanej Izbie uchylił mu immunitet (sygn. akt II ZIZ 9/22) . Nowa Izba w czwartek 3 listopada orzekła, że słusznie, bo dowody niezbicie świadczą, że sędzia Sądu Rejonowego z Bartoszyc prowadził samochód pod wpływem alkoholu i środków odurzających stanowiących substancję psychotropową będącą związkiem działającym podobnie do alkoholu. A to stanowi przestępstwo z art. 178a) kodeksu karnego.

Czytaj w LEX: Prowadzenie roweru po spożyciu alkoholu w prawie polskim i niemieckim >>>

Zdarzenie miało miejsce 13 stycznia 2021 roku późnym wieczorem. Sędzia S. skręcając w stronę przydrożnego parkingu uderzył w stojący przy chodniku znak drogowy B-5 (zakaz wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej ponad 5 ton).
W wyniku uderzenia znak został przewrócony całą powierzchnią na pokryty śniegiem chodnik. Kierujący przejechał po nim, a następnie zatrzymał pojazd ok. 5-7 metrów dalej, wyszedł z samochodu i udał się do pobliskiego sklepu ogólnospożywczego. Do pojazdu wrócił po około 3-4 minutach.
Sędzia Bartosz S. zdecydował się kontynuować jazdę. Wyjeżdżając z podporządkowanej drogi prowadzącej z parkingu na główną drogę dwukierunkową uderzył jednak w prawidłowo jadący lewym pasem ruchu samochód ciężarowy.

Przeprowadzone u sędziego S. badania wykazały 1,00 - 1,15 ‰ alkoholu we krwi, co jednoznacznie wskazywało, że kierował samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości.

SN utrzymał też w mocy obniżenie uposażenia o 40 procent na czas trwania zawieszenia.

Jak wskazała sędzia sprawozdawca, Maria Szczepaniec, zarzut obrońcy, iż obwiniony nie został zawiadomiony o terminie posiedzenia  jest nietrafny. O terminie tym był poinformowany telefonicznie obrońca i proszony o przekazanie numeru telefonu obwinionego, czego nie uczynił. Obrońca poprosił SN o prowadzenie rozprawy pod jego nieobecność.

- Poza sporem jest ustalony stan faktyczny, materiał dowodowy dał podstawy do podstawy do uchylenia immunitetu i dlatego uchwała jest utrzymana w mocy - podkreśliła sędzia Szczepaniec.