- A sądy muszą w końcu zacząć działać na miarę XXI w. Sędziowie muszą zmienić mentalność i zrozumieć, że ludzie, którzy przychodzą do sądu, powinni być jak najlepiej obsłużeni. Jestem zdolny przezwyciężyć opór środowiska, ale przy tym zawsze traci się czas i energię. Dlatego jak najwięcej zmian chcę wprowadzać w dialogu z sędziami - dodaje minister.
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Gowin stwierdza, że zarówno raport Banku Światowego, jak i wielu ekspertów wskazuje, że trzystopniowe sądownictwo w Polsce się nie sprawdza, że struktura jest zbyt rozbudowana i należałoby ją spłaszczyć. - Dlatego poleciłem rozpocząć prace studyjne nad konsekwencjami ewentualnego przejścia na system dwustopniowy. To jednak zmiana rewolucyjna, na którą potrzeba kilku lat. Na pewno nie przeprowadzimy jej w tej kadencji. Chciałbym jednak swoim następcom zostawić gotowe propozycje. To, co się z nimi stanie, to będą już ich decyzje. Ale muszę przyznać, że w tej reformie mam wsparcie wielu sędziów - mówi Gowin.
Jednak minister nie planuje całkowitej likwidacji sądów rejonowych. - Z dzisiejszych sądów rejonowych można by zrobić wydziały zamiejscowe sądów okręgowych. Dzięki temu jeszcze mądrzej i racjonalniej można by korzystać z pracy sędziów - zapowiada Jarosław Gowin. Więcej>>>
Czytaj także: Oburzeni słowami ministra Gowina