W tego typu sprawach podstawą jest art. 12 konwencji haskiej - który przyjmuje generalną zasadę niezwłocznego powrotu dziecka do państwa miejsca jego stałego pobytu. Ochrona taka dotyczy zarówno dzieci, które zostały przywiezione wbrew orzeczeniu zagranicznego sądu do Polski, jak i dzieci bezprawnie wywiezionych z Polski za granicę i ma być respektowana przez sądy państw sygnatariuszy Konwencji. 27 sierpnia 2018 r. weszła w życie ustawa o wykonywaniu niektórych czynności organu centralnego w sprawach rodzinnych z zakresu obrotu prawnego na podstawie prawa Unii Europejskiej i umów międzynarodowych. Główną zmianą jest m.in. to, że sprawy, które wcześniej rozpatrywali głównie sędziowie rejonowi trafiły do przeszkolonych sędziów w 11 sądach okręgowych. Apelacjami zajmuje się wydział przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Wyroki mają zapadać - w poszczególnych instancjach -  z założenia w 6 tygodni, a dziecko do czasu uprawomocnienia ma pozostawać w Polsce. Nowością jest możliwość wniesienia kasacji i przymus adwokacki. 

Czytaj: Transgraniczne uprowadzenia dzieci - przepisy są, realizacja trudna>>

Tata korespondent wojenny, dziecko przy matce

Prokuratura podkreśla, że od czasu urodzenia dziewczynki jej matka była pierwszoplanowym rodzicem, a od 2016 roku samotnie ją wychowywała, po opuszczeniu przez partnera. Mężczyzna miał zresztą często i na długo wyjeżdżać ze względu na wykonywany zawód. 

Para przeprowadziła się na teren Federacji Rosyjskiej z Holandii. Od 2017 roku między rodzicami dziecka toczyły się sprawy o alimenty oraz o kontakty dziecka z ojcem. W obu tych sprawach sądy rosyjskie odrzuciły pozwy stwierdzając brak swojej jurysdykcji do rozpoznania sprawy, gdyż strony nie są obywatelami Rosji i nie miały też na jej terytorium stałej rezydencji.

- Dziewczynka urodziła się w Polsce, gdzie również zamieszkiwała wraz z matką przez kilka pierwszych miesięcy. W Polsce też spędzała wakacje i święta, w rodzinie macierzystej. W czasie takiego wakacyjnego pobytu w Polsce w 2018 roku dziewczynka wymagała hospitalizacji, co wiązało się z brakiem możliwości przemieszczania, w szczególności samolotem. Matka dziecka, z uwagi na pracę w Rosji kilkakrotnie tam wyjeżdżała aż do czasu kiedy we wrześniu 2018 roku zakończyła pracę na terytorium Federacji Rosyjskiej i powróciła na stałe do Polski - informuje prokuratura. 

Czytaj: Transgraniczne sprawy rodzinne - wyroki szybciej, nadal problemy z biegłymi>>

Ojciec występuje o wydanie dziecka

Rozpoznający sprawę w pierwszej instancji, Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek. Wskazał, że ewentualne zamieszkanie dziewczynki z ojcem byłoby sprzeczne z jej dobrem, bo na terytorium Federacji Rosyjskiej byłaby pozbawiona możliwości obrony swych praw z uwagi na posiadany status cudzoziemca, pozbawiający jurysdykcji tamtejszych sądów do orzekania w jej sprawie w zakresie odpowiedzialności rodzicielskiej i zaopatrzenia alimentacyjnego. 

Wskazał, że zapewnienia ojca co do jego możliwości przejęcia samodzielnej opieki nad córką nie są też wiarygodne. Sąd Apelacyjny w Warszawie, po dopuszczeniu  z urzędu opinii Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów na okoliczność sytuacji małoletniej oraz ustalenia, czy jej powrót na teren Federacji Rosyjskiej może stanowić sytuację trudną do zniesienia w rozumieniu art. 13 lit. b konwencji haskiej z 1980 roku, nakazał matce zapewnienie powrotu dziewczynki do Rosji, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się orzeczenia.

Odmówił także wiarygodności zeznaniom matki dziecka z uwagi na stopień skonfliktowania stron.

 

Prokuratura składa kasację  

Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand wniósł skargę kasacyjną. Powołuje się przy tym na stanowisko sądów rosyjskich odmawiających swej jurysdykcji cywilnej w sprawach najistotniejszych dla dziecka, w tym dotyczących środków utrzymania, a także związanych z szeroko pojętą odpowiedzialnością rodzicielską, w tym ustalenia kontaktów dziecka z każdym z rodziców. 

- Mamy do czynienia z sytuacją, która wpisuje się w brzmienie art. 20 konwencji haskiej z 1980 roku. Już bowiem na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego w niniejszej sprawie jednoznacznie wykazano, że tamtejsze sądy orzekające w sprawach małoletniej uznały się za niewłaściwe do rozpoznawania spraw osób, które nie są obywatelami Rosji i nie mają na jej terytorium miejsca stałego pobytu w rozumieniu tamtejszego prawa krajowego. Tym samym oczywistym jest, że dziewczynka nie ma zapewnionej ochrony swych praw na terenie Federacji Rosyjskiej - zaznacza. 

Dodaje, że taka sytuacja stanowi naruszenie przede wszystkim dobra dziecka, także w kontekście praw człowieka i podstawowych wolności. - Ponadto sąd drugiej instancji nie tylko pominął, ale także zupełnie nie wziął pod uwagę okoliczności, że w przypadku powrotu małoletniej pod opiekę ojca na terytorium Federacji Rosyjskiej, nie będzie on mógł, z uwagi na wykonywany zawód korespondenta wojennego, w sposób prawidłowy sprawować opieki nad córką. Sąd pominął okoliczność, że wnioskodawca nigdy samodzielnie nie sprawował opieki nad małoletnią, a w 2016 roku zupełnie ją opuścił - podkreśla. 

Czytaj: Uprowadzenia dzieci będą rozpatrywane szybko i przez wyspecjalizowanych sędziów>>

COVID-19 też ma znaczenie

W ocenie prokuratury, dziecko w Polsce, przy matce ma zapewnione wszelkie warunki konieczne do dalszego prawidłowego rozwoju, poczucie bezpieczeństwa, a także możliwości do podejmowania przez uprawnione podmioty działań przed polskim sądem rodzinnym w zakresie obrony praw zagwarantowanych polskim porządkiem prawnym.

- Jej powrót na terytorium Federacji Rosyjskiej, pod opiekę ojca, bez obecności i bliskości matki, a także wobec braku jurysdykcji tamtejszych sądów do orzekania w sprawach dotyczących sytuacji małoletniej, może wiązać się z zaistnieniem poważnego ryzyka narażającego dziecko na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawić ją w sytuacji nie do zniesienia - wskazano. 

Prokuratura podnosi też, że wyjazd dziewczynki wraz matką do Rosji z uwagi zarówno na przepisy wizowe, jak i aktualną sytuację epidemiczną, związana z rozprzestrzenianiem się także w Rosji wirusa COVID-19, nie jest możliwy.