W przyjętej w miniony piątek uchwale Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Apelacji Gdańskiej, jego uczastnicy stwierdzają, że znamiennym jest, iż pomimo ujawnienia przez media zorganizowanej akcji nienawiści wobec sędziów, która była udziałem sędziów skupionych wokół Ministerstwa Sprawiedliwości oraz "organu, który zastąpił Krajową Radę Sądownictwa", nie ujawniono dotychczas informacji, by w stosunku do któregokolwiek z tych sędziów sądów powszechnych wszczęto jakiekolwiek czynności wyjaśniające, podczas gdy w stosunku do innych sędziów, takie czynności są podejmowane, nawet bez wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Jako przykłady z ostatnich dni podają wszczęte postępowania przeciwko sędziom Bartłomiejowi Staroście, Waldemarowi Żurkowi oraz Olimpii Barańskiej-Małuszek. - Takie działania Rzeczników sądów powszechnych rażą stronniczością i nieproporcjonalnością - czytamy w uchwale Zgromadzenia. 

Czytaj: Hejt przeciw sędziom - dymisja wiceministra Piebiaka>>
 

Rzecznik dyscyplinarny sędziów 20 sierpnia br. poinformował, że sprawdzi, czy działania wiceministra sprawiedliwości, sędziego Łukasza Piebiaka, który miał uczestniczyć w dyskredytowaniu niektórych sędziów, w tym szefa Iustitii Krystiana Markiewicza, to delikt dyscyplinarny. Ale dodał, że zamierza też zbadać wątek dotyczący sędziego Markiewicza - o podżeganiu do aborcji - który pojawił się w tym przekazie.

Czytaj: Rzecznik dyscyplinarny zajmie się wiceministrem Piebiakiem i... szefem Iustitii>>
 

 


Centralny rzecznik do lokalnych dyscyplinarek?

Uczestnicy gdańskiego zgromadzenia odnieśli się też generalnie do działań krajowego rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, a szczególnie do wzbudzającej kontrowersje praktyki polegającej na podejmowaniu przez nich działań wobec sędziów z pominięciem lokalnych rzeczników dyscyplinarnych.  

- My, sędziowie Apelacji Gdańskiej stanowczo domagamy się od Rzecznika Dyscyplinarnego Sądów Powszechnych i jego Zastępców, powstrzymania się z inicjowaniem postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych w sposób naruszający przepisy ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, tj. z nadużyciem przysługujących im uprawnień - czytamy w uchwale.  Autorzy uchwały w szczególności sprzeciwiają się podejmowaniu przez Rzeczników czynności z pominięciem właściwości rzeczowej i miejscowej, a także właściwych rzeczników dyscyplinarnych działających przy sądach okręgowych i apelacyjnych. - Dopiero wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przez właściwych dla sędziów okręgowych czy rejonowych rzeczników dyscyplinarnych otwiera możliwość przejęcia takich spraw do prowadzenia przez Rzecznika Sądów Powszechnych i jego Zastępców - podkreślają. 

Czytaj: Dyscyplinarka dla byłego rzecznika KRS za wywiad dla Prawo.pl>>
 

Uczestnicy gdańskiego zgromadzenia przypominają też, że wszczęcie postępowania dyscyplinarnego jest niedopuszczalne bez uprzedniego przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w trybie art. 114 u. s. p. - Niedopuszczalnym jest przesłuchiwanie sędziów w charakterze świadków w ramach postępowania wyjaśniającego jako, że na tym etapie postępowania czynności wyjaśniające prowadzić mają wyłącznie do ustalenia okoliczności, czy zaistniało przewinienie dyscyplinarne i sprowadzają się do odebrania oświadczenia od sędziego - czytamy w uchwale.