- Ja wierzę w to, że prokuratura sobie z tym poradzi – mówił minister w środę rano na antenie radia TOK FM. Na stwierdzenie prowadzącej audycję Dominiki Wielowiejskiej, że prokuratorzy w to nie wierzą minister odparł, że takie opinie wygłasza tylko część środowiska prokuratorskiego.
Więcej: Seremet: nową procedurę karną zacznijmy później>>>
– Ja mam dobre zdanie o pracy polskiej prokuratury, poza nielicznymi wyjątkami – stwierdził Borys Budka. I dodał, że trwają obecnie prace zmierzające do usprawnienia działania i przepływu informacji pomiędzy sądami i prokuraturą, co jego zdaniem jest niezbędne do pracy pod rządami nowych przepisów. Jak mówił, kluczową sprawą będzie synchronizowanie wokand, by prokurator prowadzący śledztwo mógł być prokuratorem oskarżającym przez cały proces. – To zostało zapoczątkowane na zasadzie pilotażu w Rudzie Śląskiej, gdzie bardzo dobrze zafunkcjonowało, a teraz to przenosimy do wszystkich polskich sądów. Dlatego, że to postępowanie musi być sprawne. My z jednej strony musimy zagwarantować prawo do sądu każdemu obywatelowi, a z drugiej procesy karne muszą być prowadzone sprawnie – mówił minister.
A odnosząc się do apeli, by przesunąć w czasie wejście w życie nowej procedury karnej Borys Budka stwierdził, że minister sprawiedliwości nie ma żadnej możliwości, by opóźnić te zmiany. – Parlament podjął decyzję, ta machina ma ruszyć od 1 lipca tego roku i minister nie ma takiej władzy żeby to zmienić – powiedział nowy minister sprawiedliwości.
LEX Navigator Postępowanie Karne>>>
Budka: nowa procedura karna ruszy w lipcu
Nowa procedura karna ruszy w planowanym terminie, czyli od 1 lipca deklaruje nowy minister sprawiedliwości Borys Budka. I dodaje, że sądy są do tego przygotowane, a prokuratura też ma szanse na dostosowanie się do nowych warunków pracy.