- W toku tych prac wyjaśnione zostaną wszystkie nieścisłości i szukać będziemy rozwiązań zwiększających otwartość, wykluczając z nich jednak prymat państwa – mówił szef MAC Michał Boni 24 stycznia na spotkaniu z twórcami i Obywatelami Kultury.
W spotkaniu uczestniczyli: Michał Komar (ZAiKS), Jerzy Kornowicz (Związek Kompozytorów Polskich), Beata Chmiel (Obywatele Kultury) i Hanna Wróblewska (dyrektorka Zachęty).
Z kolei w w liście do Obywateli Kultury Michał Boni napisał w piątek 25 stycznia:
Państwa uwagi do projektu założeń ustawy o zasobach publicznych są dla mnie niezwykle cenne. Najważniejsze jest jednak to, że wyjaśniliśmy sobie, iż data zakończenia konsultacji 5 lutego nie zamyka debaty, lecz tak naprawdę ją otwiera.
Dziś zakładam realistycznie, że ustawa o otwartych zasobach powinna objąć zasoby edukacyjne i naukowe. Ważne jest też szerokie udostępnianie zasobów należących do dziedzictwa kulturowego, czyli takich, które nie są już chronione prawem autorskim, choć ich udostępnianie wymaga lepszego porządku prawnego i dobrych ram organizacyjnych.
Nie możemy jednak przejść obojętnie wobec dzieł współczesnych. Wydaje się, że jednym z pierwszych zadań powinno być przygotowanie kolekcji arcydzieł z różnych dziedzin i kręgów kulturowych, i jak najszersze udostępnienie ich – z troską o respektowanie praw autorskich twórców – odbiorcom.
Zdaniem ministra ważne jest, by ustawa o otwartych zasobach jasno rozdzieliła, co jest informacją publiczną a co zasobem publicznym. - Chcemy wspólnie z partnerami społecznymi doprecyzować tę definicję. Chcemy też szukać równowagi między potrzebami obywateli opowiadających się za otwartością i łatwiejszym dostępem do zasobów, a gwarancją respektowania praw autorskich - napisał Michał Boni.
Boni: proponuję reset w dyskusji o otwartych zasobach
Przystępujemy do nowej fazy debaty o otwartych zasobach. Proponuję, żeby po 5 lutego, kiedy formalnie zakończy się ta faza konsultacji założeń do ustawy o otwartych zasobach, sukcesywnie spotykać się, dyskutować punkt po punkcie, przedstawiać argumenty i słuchać głosów ze wszystkich stron - napisał minister administracji cyfryzacji Michał Boni.