- Pan prezydent podjął decyzję o skierowaniu do Sejmu inicjatywy ustawodawczej - nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Celem nowelizacji jest wydłużenie terminu na wnoszenie skargi nadzwyczajnej - powiedziała. 

 

Obecnie trzy lata na skargę

Minister w KPRP podkreśliła, że "obecnie ustawa przewiduje 3-letni termin do wniesienia skargi nadzwyczajnej od prawomocnych orzeczeń, które uprawomocniły się po wejściu w życie konstytucji z 1997 roku".

- Zgodnie z informacjami, które Kancelaria Prezydenta posiada, do podmiotów uprawnionych - w szczególności do Prokuratora Generalnego, ale też do Rzecznika Praw Obywatelskich, ciągle kierowane są wnioski o wystąpienie ze skargą nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Są też sprawy w toku, więc wydaje się zasadne, by ten termin z trzech lat został wydłużony do lat pięciu - uzasadniała. 

Dodała, że jest to również podyktowane sytuacją epidemiczną. - To jest podstawowy cel ustawy - powiedziała.Zapowiedziała również, że prezydencka kancelaria zwróci się do parlamentu o pilne prace nad projektem ustawy

Czytaj: Uchwała SN: Skarga nadzwyczajna nie blokuje skargi na bezprawność>>

Dłuższa kadencja ławników

Prezydencki projekt ma też zakładać wydłużenie kadencji ławników Sądu Najwyższego o rok, a także doprecyzowuje kwestie tworzenia akt sprawy w Sądzie Najwyższym, ich digitalizacji i archiwizacji.

 

Senat ze swoją inicjatywą 

Tymczasem połączone komisje senackie poparły w czwartek podobny senacki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym - wydłużający dwa lata termin na wniesienie skargi nadzwyczajnej.

Za przyjęciem inicjatywy ustawodawczej Senatu zagłosowało 28 członków połączonych komisji ustawodawczej i praw człowieka praworządność i petycji przy jednym głosie wstrzymującym się. Jak wskazała w czwartek przedstawicielka wnioskodawców senator Lidia Staroń, obecnie obowiązujące przepisy przewidują trzyletni termin na składanie skarg nadzwyczajnych, który mija 3 kwietnia br. "Potrzeba tej nowelizacji jest zatem bardzo pilna. Chcemy ten termin przedłużyć o dwa lata" - dodała.

Autorzy projektu uzasadniają potrzebę zmian m.in. sytuacją pandemii, która - jak wskazano - utrudnia złożenie i następnie rozpatrzenie wniosku o skierowanie skargi nadzwyczajnej.