Jego autorzy nawiązują do listu ponad 5000 sędziów i prokuratorów z państw Unii Europejskiej z grudnia 2020 roku i stwierdzają, że jako przedstawiciele polskich organizacji pozarządowych i akademicy z całej Europy, zajmujący się prawem Unii i prawami człowieka, po raz kolejny piszą do KE w związku z kryzysem praworządności w Polsce. - Doszliśmy do etapu, w którym niezależnym sędziom grozi się zarzutami karnymi i wykorzystaniem środków przymusu za próby stosowania prawa Unii i orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości. Wobec tego zwracamy się do Państwa z prośbą o natychmiastowe przyjęcie konkretnych środków prawnych, które pozwolą powstrzymać dalszą destrukcję rządów prawa w Polsce - czytamy w dokumencie.

Polskie władze ignorują unijny trybunał

Sygnatariusze wystąpienia wskazują, że termin wyznaczony przez Komisję w dodatkowej uzasadnionej opinii skierowanej do rządu RP w sprawie wspomnianej ustawy i zawieszonej Izbie Dyscyplinarnej minął z końcem lutego 2021 r. - Mimo to polskie władze nie zaprzestały systematycznego łamania prawa UE i ignorowania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości. Jednocześnie władze polskie znacznie i celowo zwiększyły swoje działania mające na celu wywołanie nieodwracalnych skutków prawnych i zorganizowanie trwałego naruszenia unijnych wymogów niezawisłości sądów przed toczącym się postępowaniem w sprawie C-791/19 i oczekiwanymi przez Komisję działaniami w sprawie sprawy te są rozstrzygane przez Trybunał Sprawiedliwości - czytamy w dokumencie.

Czytaj: Izba Dyscyplinarna SN: Sędzia Tuleya pozbawiony immunitetu>>

 

Izba Dyscyplinarna bezprawnie szykanuje sędziów 

Autorzy wystąpienia zwracają uwagę, że niezależnie od wymogu zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych dotyczących sędziów organ ten - który według nich nie jest „sądem” w rozumieniu prawa unijnego i polskiego - nadal bezprawnie zawiesza polskich sędziów w wykonywaniu ich czynności służbowych oraz wydaje postanowienia upoważniające do ścigania sędziów w sprawach karnych. - Oprócz dobrze znanych orzeczeń Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu sędziów Pawła Juszczyszyna, Beaty Morawiec i Igora Tuleyi, organ ten planuje dalsze działania w najbliższej przyszłości. 21 kwietnia 2021 roku Izba Dyscyplinarna planuje podjąć decyzję o zatrzymaniu i zastosowaniu środków przymusu wobec sędziego Igora Tuleyi w celu postawienia mu zarzutów karnych za treść jego orzeczenia. Następnego dnia organ ten będzie zajmował się sprawą uchylenia immunitetu sędziego Józefa Iwulskiego, który pełni funkcję Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, w celu uniemożliwienia Trybunałowi podjęcia decyzji w sprawie wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożone przez tę izbę - przypominają sygnatariusze.

Czytaj: Izba Dyscyplinarna 21 kwietnia zajmie się wnioskiem o doprowadzenie sędziego Tulei na przesłuchanie>>
 

Nie ma już na co czekać

Autorzy wystąpienia stwierdzają, że w tych okolicznościach dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej i "bezprawne powoływanie jej członków oraz innych osób powołanych do Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa w jej obecnym bezprawnym składzie poważnie zagraża niezawisłości polskich sądów i spowoduje skutki prawne skutkujące trwałym naruszeniem prawa UE i wymogów praworządności".

Treść wystąpienia w języku angielskim>>