Rzecznik podkreśla,, że takie wypowiedzi oznaczają utratę kwalifikacji do pełnienia urzędu sędziego i po raz kolejna pyta o tę sprawę prokuratora krajowego i przewodniczącego KRS.

Wypowiedź znieważająca z powodu przynależności narodowej 

Jak przypomina RPO, w sierpniu 2015 r. na jednym z forów internetowych użytkownik posługujący się nickiem  „jorry123” zamieścił antysemicki wpis, w którym naród żydowski nazwał „podłym, parszywym narodem”. Pisał też np. o pogromie kieleckim, że „to była prowokacja ubecka, a jak wiadomo w UB przeważali wtedy żydzi, więc ci żydzi wystąpili przeciwko innym żydom, aby mieć usprawiedliwienie dla dalszej wojny przeciwko żołnierzom niezłomnym”.
Zdaniem Rzecznika takie wypowiedzi mogą wypełniać znamiona przestępstwa publicznego znieważenia grupy ludności z powodu przynależności narodowej (art. 257 Kodeksu karnego).

 


Prokuratura bada sprawę

Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia-Starego Miasta ustaliła, że pod tym pseudonimem krył się Jarosław Dudzicz  - wówczas sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach, a obecnie prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. i członek Krajowej Rady Sądownictwa. Według doniesień medialnych, podczas przesłuchania sędzia miał się przyznać do zamieszczenia tego komentarza.
Jeszcze w 2015 r. sprawa trafiła do Wydziału Spraw Wewnętrznych w Prokuraturze Krajowej, ale postępowanie dotychczas nie zostało jednak zakończone.

Czytaj: Prokuratura "intensywnie" bada wpisy sędziego Dudzicza, ale nie wie kiedy skończy>>
 

Pytania do prokuratury i KRS

W tej sytuacji niepokój Rzecznika Praw Obywatelskich budzi to, że właściwe organy przez ponad 4 lata mają trudności z wyjaśnieniem sprawy i podjęciem przewidzianych prawem rozstrzygnięć.
Mając m.in. na uwadze zbliżający się termin przedawnienia karalności czynu, RPO zwrócił się do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego o informację o stanie postępowania, w tym o przewidywanym terminie i sposobie jego zakończenia.

RPO przypomina też, że napisał w sprawie wpisów Jarosława Dudzicza 19 września 2019 r. do sędziego Leszka Mazura, przewodniczącego KRS, ale nie dostał odpowiedzi na swoje wystąpienie. Teraz więc je ponowił i wyraził nadzieję, że KRS nie tylko wykaże się determinacją w prowadzeniu postępowania w sprawie ewentualnego naruszenia zasad etyki przez jednego z jej członków, ale też jednoznacznie potępi tego rodzaju wypowiedzi.

Czytaj: Prezydium KRS wezwie sędziego Dudzicza do powstrzymania się od wykonywania mandatu członka Rady>>