Adam Glapiński stwierdzenie takie wygłosił 9 stycznia br. podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, kiedy był pytany o byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego. 

Czytaj: Szef KNF chciał od Getin Noble Banku 40 mln zł? Będzie śledztwo >

Posłowie PO Marta Golbik i Jarosław Urbaniak twierdzą, że z tej wypowiedzi Glapińskiego wynika, iż posiada on dużą wiedzę dotyczącą postępowania prokuratorskiego w sprawie afery KNF i byłego przewodniczącego KNF Marka Chrzanowskiego. Na konferencji prasowej w Sejmie poinformowali, że w związku z tym skierowali zapytanie poselskie do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. - Na tę chwilę nikt nic nie wie, natomiast pan prezes Glapiński wie. I o to pytamy, skąd pan prezes Glapiński wie w odróżnieniu od całej reszty? Bo rozumiem, że to jest tajna wiedza, którą posiadają prokuratorzy prowadzący tę sprawę i pan prezes Glapiński - mówili podczas konferencji.

Z informacji przekazanej przez Prokuraturę Krajową wynika, że decyzja o tym, czy śledczy prowadzący sprawę złożą wniosek o przedłużenie aresztu dla Chrzanowskiego pojawi się dopiero, gdy dotychczasowy będzie się kończył. - Żadna decyzja jeszcze nie zapadła - stwierdza PK.

Posłowie chcą wiedzieć również, czy Adam Glapiński interweniował w sprawie tego postępowania prokuratorskiego, czy prokuratura informowała go o przebiegu postępowania i czy odwiedził Chrzanowskiego w areszcie. Golbik i Urbaniak pytają też, czy Glapiński w inny sposób, bezpośrednio lub pośrednio kontaktował się z Chrzanowskim oraz czy Chrzanowski ma w areszcie urządzenia pozwalające na komunikowanie się ze światem zewnętrznym, jak telefon, komputer, dostęp do internetu.