Taką samą sankcję nałoży na przedsiębiorcę, który importuje baterie do Polski, a na fakturach lub innych dokumentach nie posługuje się specjalnym numerem rejestrowym, którego wymaga prawo. Możliwości takie daje nowelizacja rozporządzenia w sprawie nadania inspektorom Inspekcji Ochrony Środowiska uprawnień do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. Wchodzące dziś w życie przepisy rozszerzają listę wykroczeń, za które można dostać mandat od IOŚ.
Do tej pory kary za łamanie tych przepisów również groziły. Jednak inspektorzy musieli kierować wnioski o ukaranie do sądów. Teraz sami wystawią mandat do 500 zł. Nie oznacza to jednak, że w przypadku poważnych naruszeń prawa kara skończy się tylko mandatem.
W dalszym ciągu Inspekcja może skierować wniosek do sądu, np. w sytuacji gdy przedsiębiorca nie prowadzi sprawozdań o masie wprowadzonych do obrotu baterii i masie zebranych zużytych ogniw. W takim przypadku ustawa o bateriach i akumulatorach przewiduje karę nawet 50 tys. zł.

Źródło: Gazeta Prawna