Autorzy raportu przeanalizowali, w jaki sposób podatnicy wykorzystują potencjał na oszczędności z tytułu ulg B+R, IP Box, na robotyzację, na prototyp i na ekspansję. Podstawą były dane Ministerstwa Finansów dotyczące rozliczeń za 2024 r. oraz za wcześniejsze lata.

- Dane za 2024 r. pokazują, że przedsiębiorcy nadal chętnie korzystają z ulg na innowacje. Przede wszystkim zwiększa się zainteresowanie ulgami B+R i IP Box. Te liczby jeszcze wzrosną, ponieważ część firm korzysta z preferencji poprzez korektę rozliczeń za poprzednie lata. To potwierdza, że ulgi te są realnym wsparciem biznesu. Dlatego cieszą informacje przedstawione przez resort finansów, że nie zostaną zniesione, ale będą dostosowane do warunków globalnego podatku wyrównawczego - mówi Michał Rodak, doradca podatkowy w Grant Thornton.

- Więcej podatników skorzystało też z ulgi na robotyzację, ale spadła kwota odliczeń. Maleje natomiast zainteresowanie ulgą na prototyp i na ekspansję. To wynika w dużej mierze ze skomplikowanych przepisów i niekorzystnych interpretacji organów podatkowych - dodaje. 

 

Ulga B+R a globalny podatek wyrównawczy

Zgodnie z raportem zainteresowanie ulgą badawczo-rozwojową utrzymuje się na wysokim poziomie. W 2024 roku sięgnęło po nią 3541 podatników, niewiele mniej niż w rekordowym 2023 r. Ulga B+R przysługuje firmom, które prowadząc działalność rozwojową, wprowadzają na rynek nowe produkty lub ulepszają już istniejące. W 2024 r. skorzystało z niej 1091 podatników PIT – mniej niż rok wcześniej. Odwrotny trend odnotowano wśród podatników CIT, gdzie liczba korzystających wzrosła z 2401 do 2450. Nieprzerwanie rośnie kwota kosztów odliczonych w ramach ulgi badawczo-rozwojowej. W 2024 r. zwiększyła się o blisko 1/5 i przekroczyła 10 mld zł.

Przypomnijmy, że ulga B+R przysługuje przedsiębiorcom, którzy wprowadzają do swojej oferty nowe produkty lub pracują nad ulepszeniem dotychczasowych, o ile prowadzą działalność rozwojową. Najczęściej odliczanym kosztem są wynagrodzenia pracowników (85 proc.). Co ważne, dzięki wysokiemu limitowi odliczenia wynagrodzeń, który od 2022 r. wynosi 200 proc., firmy angażują do prac B+R pracowników, zamiast zlecać je na zewnątrz.

Czytaj też w LEX: Ulga na działalność badawczo-rozwojową w praktyce >

Jednak po wprowadzeniu od 2025 r. globalnego podatku wyrównawczego (Pillar II), powstały obawy, że najpopularniejsze polskie ulgi dla inwestorów, w tym ulga na działalność badawczo-rozwojową, mogą stracić na atrakcyjności. Chodzi o podatek obejmujący grupy o skonsolidowanych przychodach ponad 750 mln euro rocznie. Jeśli efektywny poziom opodatkowania (ETR) spadnie poniżej 15 proc., inwestor zapłaci podatek wyrównawczy. Ministerstwo Finansów przyznało, podatek ten może „zneutralizować” pozytywny efekt preferencji. Dlatego od kilku miesięcy prowadzi konsultacje w sprawie reformy i dostosowania jej do nowego podatku. 

Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor Departamentu Podatkowego Konfederacji Lewiatan wskazywała wcześniej, mimo iż globalny podatek wyrównawczy dotyczy, co do zasady, największych koncernów – może mieć negatywny wpływ na całą gospodarkę. Podatek ten, obok wzrostu cen energii elektrycznej i wzrostu kosztów pracy, może doprowadzić do odpływu inwestycji, zarówno tych planowanych, jak i obecnych. Dotychczas Polska przyciągała inwestorów ulgami polegającymi albo na zwolnieniu z podatku (PSI/SSE) albo na jego obniżeniu (m.in. ulga B+R i IP Box). Globalny podatek wyrównawczy zmieni warunki. Jego konstrukcja polega w uproszczeniu na tym, że przedsiębiorstwo, które z jednej strony obniży podatek dzięki uldze, z drugiej strony będzie musiało go dopłacić, by efektywna stawka wyniosła 15 proc. W efekcie ulgi, zamiast zachęcać, mogą zniechęcać inwestorów. 

Czytaj też w LEX: Minimalny podatek od największych korporacji >

Czytaj również: ​Globalny podatek wymusi zmiany polskich ulg

 

Ulga IP Box wciąż popularna

Raport Grant Thornton potwierdza również rosnące zainteresowanie ulgą IP Box. W 2024 r. liczba firm, które skorzystały z ulgi, wzrosła o blisko 10 proc. do 7650 podmiotów (7494 podatników PIT oraz 156 podatników CIT). To najlepszy wynik od momentu obowiązywania tej preferencji. Łącznie podatnicy zapłacili ponad 255 mln zł od dochodów z kwalifikowanych praw własności intelektualnej. 

Ulga IP Box, wprowadzona w 2019 r., ma zachęcić podatników do wdrażania innowacyjnych rozwiązań. Pozwala ona skorzystać z preferencyjnej stawki podatkowej wynoszącej 5 proc., w odniesieniu do dochodów z kwalifikowanych praw własności intelektualnej.

Zobacz też w LEX: Ulgi na innowacyjność - IP BOX i B+R >

W przypadku podatników PIT z preferencji korzystają głównie programiści, ponieważ cały dochód ze sprzedaży prawa do programu komputerowego stanowi kwalifikowane IP. Mimo to wielu z nich przechodzi na rozliczenie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, według stawki 12 proc., który wyklucza korzystanie z ulg. W przypadku podatników CIT główną przeszkodą korzystania z IP Box jest brak drugiej części objaśnień MF (które miały wydane już kilka lat temu) oraz rozbieżności w orzecznictwie sądów. Wiele firm obawia się korzystać z ulgi, ponieważ nie mają pewności, w jaki sposób obliczyć dochód z kwalifikowanego IP, jeśli np. firma wykorzystuje trzy patenty w jednym produkcie. 

Zobacz też w LEX: Polski Ład – z jakich ulg warto skorzystać, aby zmniejszyć obciążenie podatkowe firmy - szkolenie online >

 

Nowość
PIT. Komentarz 2025
-80%
Nowość

Monika Brzostowska, Patrycja Kubiesa

Sprawdź  

Cena promocyjna: 49.8 zł

|

Cena regularna: 249 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 49.8 zł


Niejasne przepisy zniechęcają do korzystania z ulg

Zgodnie z raportem w trzecim roku obowiązywania wzrosła liczba podatników, którzy rozliczyli ulgę na robotyzację. W zeznaniach za 2024 r. skorzystało z niej 427 podmiotów – najwięcej odkąd ją wprowadzono. Było to 285 podatników CIT oraz 142 podatników PIT.  W sumie odliczyli 212,3 mln zł kosztów mniej niż rok wcześniej. Ulga na robotyzację ma zachęcać do zakupu robotów przemysłowych w celu przyspieszenia rozwoju biznesu i zwiększenia konkurencyjności rynkowej poprzez automatyzacje produkcji.

- Zgodnie z przepisami, ulga na robotyzację ma obowiązywać do końca 2026 r. Niestety, Ministerstwo Finansów nie planuje na razie jej przedłużenia, co grozi spowolnieniem  procesu automatyzacji w firmach. Do korzystania z ulgi zniechęcają głównie niejasne przepisy. Wciąż toczą się spory o to, czy podatnicy mogą odliczać 50 proc. wydatków jednorazowo w momencie zakupu robota, czy 50 proc. odpisów amortyzacyjnych. W mojej opinii powinni mieć wybór - mówi Michał Rodak. 

Spadła natomiast liczba podatników, którzy zdecydowali się skorzystać z ulgi na ekspansję – w 2024 r. było ich 588 wobec 604 rok wcześniej. Jednak łącznie odliczyli oni ponad 170 mln zł kosztów, o ok. 15 mln zł więcej niż rok wcześniej.

Ulga na ekspansję, zwana także „prowzrostową”, to preferencja dostępna od 2022 r. dla wszystkich firm, które produkują i ponoszą wydatki związane ze zwiększeniem przychodów z działalności. Do korzystania z ulgi zniechęcają głównie niekorzystne interpretacje, w których skarbówka nie zgadza się na odliczenie kosztów wynagrodzeń pracowników. 

Najmniej popularna okazała się po raz kolejny ulga na prototyp. Odliczeń z tytułu kosztów produkcji próbnej nowego produktu dokonało w 2024 r. jedynie 67 podatników PIT i 57 podatników CIT, czyli łącznie 124 podmioty. To o 13 mniej niż rok wcześniej i niewiele więcej niż w pierwszym roku jej obowiązywania. Główną przeszkodą są skomplikowane przepisy oraz możliwość odliczenia tylko 30 proc. kosztów. 

Czytaj też w LEX: Prace badawczo-rozwojowe w księgach rachunkowych >