Kluczowa jest lokalizacja. Z reguły są to okolice wielkich aglomeracji przy czym bardziej niż odległość od centrum liczy się realny czas dojazdu do miasta. Wraz z rozwojem infrastruktury drogowej kolejne obszary zyskują więc na atrakcyjności. „Wzrost zamożności społeczeństwa sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na wyprowadzkę poza centrum miasta. Dotyczy to nie tylko Warszawy ale i mniejszych centrów lokalnych takich jak Grodzisk Mazowiecki czy Żyrardów. W obrębie tych miejscowości tworzą się skupiska domków jednorodzinnych, a jednocześnie nadal można tam kupić relatywnie tanio spore działki” – wyjaśnia Justyna Kaniewska zajmująca się doradztwem w zakresie gruntów w spółce Wealth Solutions-Kapitał Ziemski.
Optymalna wielkość działki, którą będzie można podzielić na mniejsze i sprzedać z zyskiem waha się od 2 do 4 hektarów. Zakup tak dużej połaci gruntu w okolicy dużego miasta to wydatek nawet około 1 mln zł. Dlatego Wealth Solutions proponuje swoim klientom wspólną inwestycję w tego typu grunty w formie spółki celowej. Minimalna wpłata wynosi wówczas jedynie 100 tys. złotych, a inwestor staje się współwłaścicielem przynajmniej kilku działek kupowanych po cenie między 0,5 a 1,5 mln zł każda.
Największym plusem takiego sposobu inwestowania jest relatywnie wysoka stopa zwrotu przy znikomym ryzyku. Eksperci wyszukują grunty, które po podziale i przeprowadzeniu niezbędnych inwestycji (np. budowa drogi, doprowadzenie mediów) można będzie z zyskiem sprzedać w formie niewielkich działek pod budownictwo jednorodzinne. „Szacujemy roczną stopę zwrotu z takiej inwestycji na przynajmniej 20-30 procent. Możemy więc podwoić kapitał inwestorów w trzy lata” – ocenia Justyna Kaniewska.
Optymalna wielkość działki, którą będzie można podzielić na mniejsze i sprzedać z zyskiem waha się od 2 do 4 hektarów. Zakup tak dużej połaci gruntu w okolicy dużego miasta to wydatek nawet około 1 mln zł. Dlatego Wealth Solutions proponuje swoim klientom wspólną inwestycję w tego typu grunty w formie spółki celowej. Minimalna wpłata wynosi wówczas jedynie 100 tys. złotych, a inwestor staje się współwłaścicielem przynajmniej kilku działek kupowanych po cenie między 0,5 a 1,5 mln zł każda.
Największym plusem takiego sposobu inwestowania jest relatywnie wysoka stopa zwrotu przy znikomym ryzyku. Eksperci wyszukują grunty, które po podziale i przeprowadzeniu niezbędnych inwestycji (np. budowa drogi, doprowadzenie mediów) można będzie z zyskiem sprzedać w formie niewielkich działek pod budownictwo jednorodzinne. „Szacujemy roczną stopę zwrotu z takiej inwestycji na przynajmniej 20-30 procent. Możemy więc podwoić kapitał inwestorów w trzy lata” – ocenia Justyna Kaniewska.