Zespół śledczy w mazowieckim wydziale zamiejscowym departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej został powołany pod koniec kwietnia przez prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Jak poinformowano, we wtorek odbyła się narada członków zespołu.
"W czasie narady zostały omówione dotychczasowe ustalenia śledztwa i nowe informacje ujawnione przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych" - poinformowała Prokuratura Krajowa w komunikacie przesłanym PAP.
Konsorcjum (ICIJ) udostępniło w poniedziałek w internecie dokumenty "Panama Papers", zawierające informacje o 200 tys. firm, funduszy i fundacji w 21 rajach podatkowych.
Upublicznione zostały nazwy spółek, imiona i nazwiska dyrektorów, udziałowców i beneficjentów firm w rajach podatkowych, adresy, nazwy pośredników. Po wybraniu Polski z listy otrzymujemy 161 firm offshore (offshore entities) w kategorii "powiązane z Polską" (linked to Poland), 146 osób zaangażowanych w firmy offshore (officers), 17 pośredników (intermediaries) i 136 adresów.
Polskie śledztwo dotyczy uchylania się od opodatkowania przez nieujawnienie właściwym organom przedmiotu i podstawy opodatkowania i niezłożenie deklaracji przez obywateli polskich, wykorzystujących działalność firm offshore oraz podejmowania przez nich czynności mogących udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków pieniężnych pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego lub też miejsca ich umieszczenia, wykrycia, zajęcia albo orzeczenia przepadku.
Art. 54 par. 1 Kodeksu karnego skarbowego mówi o karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności dla podatnika uchylającego się od opodatkowania. Z kolei art. 299 par. 1 Kodeksu karnego stanowi, że karze od 6 miesięcy do 8 lat więzienia podlega ten, kto środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości, pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego, przyjmuje, przekazuje lub wywozi za granicę, pomaga do przenoszenia ich własności lub posiadania albo podejmuje inne czynności, mogące udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie ich przestępnego pochodzenia lub miejsca umieszczenia, ich wykrycie, zajęcie albo orzeczenie przepadku.
W skład zespołu śledczego, oprócz prokuratorów, wchodzą także funkcjonariusze CBA, przedstawiciele Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie oraz Ministerstwa Finansów.
W początkach kwietnia Zbigniew Ziobro zapowiedział zbadanie sprawy dokumentów, które wyciekły z panamskiej kancelarii prawnej, dotyczących zakładania firm w rajach podatkowych - znanych jako "Panama Papers".
Dokumenty wyciekły z panamskiej kancelarii prawnej Mossack Fonseca, która należy do największych na świecie placówek oferujących klientom zakładanie i prowadzenie firm offshore znajdujących się w tzw. rajach podatkowych. Światowe media ujawniły, że otrzymały z anonimowego źródła 11,5 mln dokumentów dotyczących 214 tysięcy fikcyjnych firm. Panamska kancelaria założyła dotąd 200 tys. takich firm. Współzałożyciel kancelarii, z której dokumenty wyciekły, zapewniał, że kancelaria nie jest odpowiedzialna za żadne przestępcze działania prowadzone z firmami offshore tworzonymi dla jej klientów.
Dokumenty "Panama Papers" opublikowano w poniedziałek w formie bazy danych (https://offshoreleaks.icij.org) z możliwością łatwego przeszukiwania. ICIJ zastrzega na swej stronie internetowej, że firmy offshore mogą służyć działalności zgodnej z prawem. "Nie zamierzamy sugerować, ani implikować, że którekolwiek z osób, firm lub innych podmiotów zawartych w bazie ICIJ (...) złamały prawo lub działały niestosownie" - podkreślono.
Diagramy dołączone do każdej pozycji w bazie danych pokazują konkretne powiązania z rajami podatkowymi. Możliwe jest też przeszukiwanie po konkretnych nazwach, nazwiskach.
Ujawnione wcześniej "Panama Papers" wskazywały na wielką skalę oszustw podatkowych i prania brudnych pieniędzy na świecie za pomocą firm offshore. (PAP)
ral/ itm/