Jak przypomniała, otwierając środowe seminarium na ten temat, prezes Fundacji Danuta Przywara, chodzi raczej o przywrócenie klauzuli do polskiego prawa podatkowego, ponieważ była ona już wprowadzona 12 lat temu, ale po niespełna dwóch latach obowiązywania została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Teraz ma być reaktywowana jako element nowelizacji ordynacji podatkowej, której założenia przyjął 18 marca br. rząd.

Więcej: MF proponuje wprowadzenie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania>>

Jak mówił podczas konferencji Włodzimierz Gurba z Ministerstwa Finansów, celem wprowadzenia tych przepisów jest przede wszystkim prewencja. – Ponieważ kryzys ekonomiczny, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, wpłynął na zwiększenie wśród przedsiębiorców motywacji do unikania opodatkowania, rządy wielu państw postanowiły temu przeciwdziałać – mówił. I dodał, że jednym ze środków tego przeciwdziałania jest właśnie wprowadzanie klauzul generalnych przeciwko unikaniu opodatkowania. – W OECD jeszcze tylko Polska i trzy inne kraje nie mają w prawie takiego instrumentu – podkreślał. Dodał też, że ta organizacja zaleca swoim członkom jego wprowadzanie.
Wiele więc wskazuje na to, że klauzula znajdzie się wkrótce w Ordynacji podatkowej.

Prawa podstawowe zagrożone

Tymczasem eksperci z programu „Monitoring procesu legislacyjnego w obszarze wymiaru sprawiedliwości” oraz kliniki „Podatki i prawa człowieka” Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka poddali projekt analizie pod kątem zagrożeń dla praw podstawowych. No i znaleźli kilka miejsc, w których te prawa podatników mogą być, przynajmniej potencjalnie, zagrożone.

Jednym z nich jest możliwość działania tego prawa wstecz. Może tak się stać, gdy nowe przepisy zaczną działać a jakiś model biznesowy będzie już trwał. – Jeśli zostanie on uznany za formę unikania opodatkowania, to ta ocena będzie się rozciągać także na okres sprzed wejścia nowelizacji w życie – mówi ekspertka Fundacji Katarzyna Marchocka. Możliwość taką potwierdza dyr. Gurba z MF, ale stwierdza też, że nie może być inaczej. – Jeśli w momencie obowiązywania przepisów jakaś praktyka uznana zostanie za niewłaściwą to trudno oczekiwać, by służby skarbowe inaczej potraktowały to samo z okresu wcześniejszego - mówił.

Będzie nierówne traktowanie

Projektowana klauzula wzbudza też wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równego traktowania. Jak mówił inny ekspert Fundacji, Marian Lachowicz, będzie tak np. gdy ten sam sposób rozliczenia należności podatkowych jeden przedsiębiorca zastosuje przed wejściem przepisów w życie, a inny po tej dacie. – Ten pierwszy będzie oczywiście bezkarny, a ten drugi może spodziewać się przewidzianych w projektowanych przepisach surowych sankcji – mówił.

Jednak jak argumentował dr Piotr Karwat z Katedry Prawa Finansowego Uniwersytetu Warszawskiego, na to nie ma rady. – Każda zmiana prawa skutkuje jakąś nierównością w stosunku do obywateli. Nowe uprawnienie lub nowy obowiązek wchodzi w życie konkretnego dnia, a więc działania podejmowane przed ta datą nie są nim objęte, a to po tej dacie już tak – mówił. Ale też przyznawał, że widzi pewne zagrożenia w projektowanym prawie. Jak mówił, z konstytucji wynika zasada wolności unikania opodatkowania. – A to oznacza, że nikogo nie można zmuszać do opodatkowania swojej działalności gospodarczej w najwyższej wysokości. Ale nie można tego prawa nadużywać. A klauzula ma być  ograniczeniem dla nadużywania zasady wolności unikania opodatkowania – mówił. Dr Karwat uważa, że klauzula jest potrzebna, ale może ona też nieść ze sobą negatywne skutki. – Bo podatnik ma prawo zakładać, że z przepisu wynika konkretny skutek podatkowy, a klauzula generalna pozwala na zastosowanie innej miary do takiej samej sytuacji.

Swobodna ocena urzędu

Uczestniczący w seminarium przedsiębiorca i działacz ruchu „Niepokonani 2012” Marcin Kołodziejczyk uważa, że największe zagrożenie wynikać może z praktyki stosowania projektowanego przepisu. – Polskie prawo podatkowe jest bardzo skomplikowane i nieczytelne, co pozostawia wiele pola dla jego interpretacji. Klauzula generalna przeciwko unikaniu opodatkowania może być dla służb skarbowych dobrym narzędziem do dowolnego manipulowania przepisami, w czym podatnik często jest bezbronny – mówił. I pytał, czy podatnicy będą w takich sytuacjach dostatecznie chronieni. Szczególnie, że stosowanie klauzuli wyłączać będzie obowiązywanie podatkowych interpretacji indywidulanych.

Odpowiedzią na tę wątpliwość ma być wprowadzenie instytucji opinii zabezpieczających, o które będą mogli występować podatnicy. – Taka opinia, wydana przez ministra finansów na podstawie szczegółowego opisu sytuacji podatnika, będzie go chronić  przed konsekwencjami – mówił Włodzimierz Gurba. Dyrektor z MF podkreślał też, że podatnicy będą dobrze chronieni w trakcie postępowania przeciwko nim w sprawie o unikanie opodatkowania. Jak mówił, projekt przewiduje, że opinie zabezpieczające wydawane będą nie tylko na podstawie brzmienia przepisów, ale także w oparciu o analizę ekonomiczna przypadku, odwołania podatników rozpatrywać będzie specjalna rada, nie będzie też natychmiastowej wykonalności decyzji. To nastąpi dopiero po orzeczeniu sądu, jeśli podatnik zdecyduje się na skierowanie tam sprawy.

Zobacz: Opinia zabezpieczająca ochroni przed klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania >>

Precyzja i określoność prawa

Wątpliwości przedsiębiorców i ekspertów budzi także kształt projektowanych przepisów. Przede wszystkim, czy będą one dostatecznie precyzyjne, by wyeliminować dowolność urzędników w ich stosowaniu. Jak zauważył radca prawny Robert Krasnodębski, partner w kancelarii Weil, Gotshal & Manges i ekspert Fundacji Helsińskiej, obawa przed zarzutem niedookreśloności przepisów jest przyczyną tego, że przez 10 lat od obalenia poprzedniego przepisu o klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania nie udało się stworzyć nowego projektu.

Ekspert przyznaje, że to poważny problem, ponieważ niedookreśloność przepisów dotyczących praw i wolności obywatelskich jest częstą podstawą skarg do Trybunału Konstytucyjnego. – A autorzy tego projektu mogą być niemal pewni, że ich dzieło tam trafi – mówił.  Jednak dyr. Włodzimierz Gurba z Ministerstwa Finansów zapewnia, że przygotowywany w tym resorcie projekt będzie lepszy od poprzedniego. – Wyciągnęliśmy niezbędne wnioski z lekcji, jaką była przez dziesięciu laty przegrana w Trybunale – mówił. I dodał, że nowe przepisy o klauzuli generalnej będą bardziej obszerne i bardziej szczegółowe od poprzednich. Ale przed tym przestrzegał z kolei dr Piotr Karwat, którego zdaniem nadmierna kazuistyka może zachęcać do obchodzenia przepisów.

Jak poinformował podczas konferencji dyr. Gurba, prace nad nowymi przepisami o klauzuli generalnej przeciwko unikaniu opodatkowania dobiegają już końca i za kilka tygodni mogą być zaprezentowane do publicznej dyskusji.