Nie udźwigniemy, ze względu na finanse publiczne, obecnej składki, czyli 7,3 proc. wynagrodzenia przekazywanego do OFE. Przelicytowano tę wysokość przy wprowadzaniu reformy. Nie ma do niej powrotu. Z analiz, przy założeniach makroekonomicznych dotyczących tego projektu, gdzie stopa zwrotu z akcji jest założona jako o 2,25 proc. wyższa w stosunku do stopy zwrotu z obligacji, wynika, że składka od 4,5 do 5,5 proc. przekazywana do OFE daje lepszą stopę zastąpienia przyszłej emerytury od tej, jaką otrzymujemy zarówno przy obecnym niezmienionym systemie, jak i po korekcie.
Więcej >>>