Marek A. (dane zmienione) wystąpił do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o zastosowanie wobec niego art. 8a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (ustawa zaopatrzeniowa). Przepis ten zakłada możliwość wyłączenia regulacji dotyczących obniżenia wysokości m.in. renty inwalidzkiej osobom wykonującym służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Marek A. wskazywał, że nie był funkcjonariuszem służby bezpieczeństwa i nie wykonywał czynności na rzecz totalitarnego państwa, ponieważ pracował w Wydziale Gospodarki Materiałowej. Podkreślał, że informacja z Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, stanowiąca podstawę do obniżenia jego świadczenia, została wydana bez odpowiedniego zweryfikowania faktów. Ponadto poinformował organ o swoim inwalidztwie, które powstało w związku z wypadkiem przy pracy w 1979 r. Opisał też swoją ciężką sytuację finansową i podkreślił, że renta inwalidzka stanowi jego jedyne źródło utrzymania.

Rencista dostał odmowną decyzję

Minister jednak odmówił. Wskazał, że całkowity okres służby Marka A. wynosił ponad 14 lat, z czego ponad siedem na rzecz państwa totalitarnego. Minister uznał, że pełnienie jej przez większość okresu zatrudnienia uniemożliwiło zastosowanie przesłanki krótkotrwałości z art. 8a ust. 1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej. Natomiast analiza rzetelnego wykonywania zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia, czyli spełnienia przesłanki z art. 8a ust. 1 pkt 2 tej ustawy została uznana za bezcelową. Minister wskazał bowiem, że do wyłączenia przepisów dotyczących obniżenia wysokości świadczenia konieczne jest ich łączne spełnienie. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ale uznał on, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie. W świetle powyższego, Marek A. złożył skargę kasacyjną.

 


Nie każdemu można obniżyć świadczenie

Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że za służbę, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej została uznana służba na rzecz totalitarnego państwa w określonych ramach czasowych oraz w wymienionych cywilnych i wojskowych formacjach. Nie można jednak uznać, że definicja ta jest ukierunkowana na objęcie negatywnymi konsekwencjami funkcjonariuszy, których służba nie może zostać oceniona negatywnie z punktu widzenia aksjologii demokratycznego państwa prawnego i chronionych praw słusznie nabytych do zaopatrzenia społecznego. NSA podkreślił, że ma ona w istocie konstrukcję ustawowego domniemania o istnieniu podstawy prawnej do obejmowania restrykcyjnymi przepisami wszystkich pełniących służbę w czasie i miejscach wskazanych w ustawowej definicji. Domniemanie to może być bowiem obalone w konkretnym stanie faktycznym, m.in. z uwagi na charakter, rodzaj wykonywanych czynności, których nie można negatywnie ocenić.

Czytaj także: Dezubekizacja - sądy analizują charakter służby w PRL >>>

Charakter służby jest szczególnie istotny

NSA wskazał, że w art. 15c ust. 5 i 6 ustawy zaopatrzeniowej doszło do wyraźnego rozróżnienia charakteru działalności od formalnego kryterium służby odbywanej w warunkach państwa totalitarnego. Zgodnie z tym przepisem, restrykcyjnych unormowań nie stosuje się, jeżeli świadczeniobiorca udowodnił, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjął współpracę i czynnie wspierał osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Powyższą wykładnię wzmacnia art. 13a ust. 4 ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którym, sporządzana przez IPN informacja o przebiegu służby powinna zawierać m.in. informację o takiej współpracy. Oznacza to, że charakter działalności odbywanej w ramach służby jest szczególnie istotny.

Dlatego zastosowanie restrykcyjnych przepisów ustawy zaopatrzeniowej nie może się opierać jedynie na ustaleniu okresów służby. Sąd podkreślił bowiem, że nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie z zaangażowaniem w realizowanie zadań i funkcji państwa totalitarnego. Natomiast działalność, która nie ma takiego związku, wyłącza z mocy prawa zastosowanie przepisów o obniżeniu świadczeń. Chodzi między innymi o służbę, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, czyli na rzecz państwa jako takiego i bez bezpośredniego zaangażowania w realizację jego specyficznych podstaw ustrojowych.

 

Trzeba ustalić czym charakteryzowała się służba

NSA wskazał, że zgodnie art. 8a ustawy zaopatrzeniowej, organ powinien przede wszystkim zbadać, czy zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek. Natomiast kryterium krótkotrwałej służby oraz kryterium rzetelnego wykonywania zadań i obowiązków pełnią pomocniczą rolę. Tym samym niespełnienie któregoś z nich nie wyłącza możliwości spełnienia przesłanki "szczególnie uzasadnionych przypadków". Konieczne jest wówczas zbadanie czy służba określonej osoby charakteryzowała się bezpośrednim zaangażowaniem w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, czy też nie miała takiego charakteru. Mając powyższe na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna była zasadna, więc uchylił zaskarżony wyrok i decyzję.

Wyrok NSA z 21 maja 2020 r., sygn. akt I OSK 1669/19