Marek A. przez cztery lata był zatrudniony w spółce na stanowisku dyrektora, w pełnym wymiarze czasu pracy. Otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 15 tys. zł. Wprowadzenie zmian organizacyjnych, które polegały na przeniesieniu stanowisk zarządzających do innej spółki spowodowało, że Marek A. zmienił pracodawcę. Pobierane przez niego wynagrodzenie i wykonywane obowiązki nie uległy zmianie. Przeprowadzone w tym czasie badanie lekarskie nie wykazało przeciwwskazań do wykonywania przez niego pracy.

 

  

Organ zarzucił pozorność umowy

Jednakże po miesiącu, z uwagi na atak astmy, na którą leczył się od kilku lat, stał się niezdolny do pracy. Podczas nieobecności w pracy, spółka nie zatrudniła nikogo na jego miejsce, a dotychczasowe obowiązki zostały przejęte przez prezesa. Sprawą zainteresował się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który ocenił, że Marek A. nie wykonywał pracy. Natomiast jego zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych miało na celu jedynie skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Tym samym umowa o pracę została zawarta dla pozoru, a więc była nieważna. Mając powyższe na uwadze, organ uznał, że Marek A. nie podlegał ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. Wydana w tej sprawie decyzja została zaskarżona.

Czytaj także: Sąd: Korzystanie z uprawnień nie świadczy o pozorności umowy o pracę >>>

Zmienił się tylko podmiot zatrudniający

Sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Łodzi, który uznał, że z zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wynikało, że umowa o pracę była realizowana. Natomiast zakres obowiązków pracownika nie uległ zasadniczej zmianie w stosunku do czynności wykonywanych na podstawie umowy zawartej z poprzednim pracodawcą. Nie było też zmiany w zakresie wynagrodzenia. Jedyna różnica dotyczyła podmiotu zatrudniającego. Sąd wskazał, że pracownik objął w spółce nowo utworzone stanowisko, a w czasie nieobecności jego obowiązki zostały przejęte przez prezesa. Nie można jednak uznać, że była to podstawa do przyjęcia, że zawarcie umowy zmierzało wyłącznie do uzyskania nienależnych świadczeń z systemu ubezpieczeń.

 

Nowość / Bestseller
Nowość / Bestseller

Kazimierz Jaśkowski

Sprawdź  

Przeniesienie w ramach holdingu nie świadczyło o pozorności

Sąd zwrócił uwagę, że zmiana pracodawcy była efektem przyjęcia koncepcji przeniesienia kadry kierowniczej do odrębnego podmiotu. Nie było też wątpliwości, że nowy pracodawca zarządzał spółką, w której Marek A. pracował przez ostatnie cztery lata. Świadczenie pracy odbywało się więc nieprzerwanie w ramach tego samego holdingu. Tym samym przeniesienie pracownika nie mogło zostać uznane za okoliczność nadzwyczajną, skutkującą uznaniem, że nowy stosunek pracy został zawarty dla pozoru. Sąd podkreślił, że Marek A. podjął i wykonywał powierzone obowiązki pracownicze, a pracodawca świadczenie to przyjmował i płacił umówione wynagrodzenie. W postępowaniu wykazano także realną potrzebę zatrudnienia pracownika oraz fakt, że w dniu podejmowania pracy jego stan zdrowia umożliwiał mu realizację obowiązków. 

Mając powyższe na uwadze, sąd zmienił zaskarżoną decyzję stwierdzając, że Marek A. podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym.

Wyrok SO w Łodzi z 21 lutego 2023 r., sygn. akt VIII U 2314/22, prawomocny