Jak twierdzi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, w ciągu jednego tylko dnia do jego biura wpłynęło aż 551 deklaracji poparcia tego postulatu, w tym 114 deklaracji od organizacji zrzeszających przedsiębiorców.

Według rzecznika MSP, niezwykle ważne jest, aby wsparcie mogli otrzymać wszyscy przedsiębiorcy, bez względu na wysokość obrotów. Dlatego zaapelował do premiera o zastosowanie tego samego mechanizmu pomocy dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą.

Czytaj w LEX: Rozliczanie strat powstałych w związku z koronawirusem >

- Jestem przekonany, że wykorzystanie tego samego modelu pomocy dla osób prowadzących działalność gospodarczą rolniczą oraz pozarolniczą będzie rozwiązaniem prostym i szybkim do wdrożenia, a jednocześnie sprawiedliwym społecznie. Jednocześnie skutek budżetowy takiej regulacji, szacowany na około 4 mld zł - przy deklarowanym wsparciu gospodarki w wysokości 212 mld zł - nie wydaje się być nadmierny – napisał Abramowicz do Mateusza Morawieckiego. Jak podkreśla w piśmie, znalezienie takiego właśnie sposobu wsparcia ma fundamentalne znaczenie nie tylko dla przetrwania przedsiębiorstw, ale też dla utrzymania bardzo wielu miejsc pracy, co będzie miało decydujący wpływ na tempo wyjścia z wywołanego pandemią kryzysu.

Czytaj również: Trzy miesiące wakacji od ZUS dla samozatrudnionych i mikrofirm>>