Premier Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów poinformował, że we wtorek gabinet przyjął informację ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana na temat takiego rozwiązania. Jak dodał, zaowocuje to założeniami i szybkimi konsultacjami, aby do końca marca projekt stosownej ustawy trafił do Sejmu.

Czytaj również: Resort rozwoju intensyfikuje prace nad poprawą jakości prawa dla przedsiębiorców>>

Szczegóły propozycji

Jak poinformowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów, rząd przyjął informację o kierunku i harmonogramie prac legislacyjnych wdrażających tzw. urlop dla przedsiębiorców, przedłożoną przez Ministra Rozwoju i Technologii. Najważniejsze założenia to:

  • Przedsiębiorcy, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, nie będą musieli płacić składek na ubezpieczenie społeczne przez jeden miesiąc w roku.
  • Rozwiązanie będzie dotyczyć mikroprzedsiębiorców oraz osób samozatrudnionych.
  • Podczas korzystania z ulgi przedsiębiorcy będą mogli nadal prowadzić działalność gospodarczą i wystawiać faktury.
  • W miesiącu, w którym przedsiębiorca będzie korzystał z ulgi, składkę na ubezpieczenie społeczne zapłaci za niego ZUS.
  • Projekt ustawy dotyczący tzw. urlopu dla przedsiębiorców będzie przyjęty przez Radę Ministrów do końca marca, a zacznie obowiązywać jeszcze w 2024 r.

 

- Projekt ustawy, który rząd zamierza do końca marca skierować do Sejmu będzie przewidywał możliwość niepłacenia przez samozatrudnionych obowiązkowej składki na ZUS przez jeden miesiąc w roku - poinformował we wtorek na konferencji premier Donald Tusk.

Jak podała PAP, premier zapowiedział, że zgodnie z projektem, mikroprzedsiębiorca, samozatrudniony, czy ogólnie osoby prowadzące firmy będę mogły wybrać w roku jeden miesiąc, w którym nie będą płacić obowiązkowej składki na ZUS. - Za ten miesiąc zapłaci państwo, aby zachować ciągłość płacenia składki - zaznaczył Donald Tusk. Mikroprzedsiębiorcy i samozatrudnieni, kiedy są na wakacjach, z reguły nie wykonują pracy, która przynosi im dochód, a obecnie są obciążone składką - zauważył premier.