Sejmowa Komisja Polityki Senioralnej rozpatrzyła 5 lipca 2022 r. informację ministra rodziny i polityki społecznej na temat równego traktowania w zatrudnieniu i dyskryminacji ze względu na wiek.

Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej przywołał dane z raportu Centralnego Instytutu Ochrony Pracy-Państwowego Instytutu Badawczego (CIOP-PIB). Wskazują one, że Polska zajmuje 6. miejsce, jeśli chodzi o dyskryminację ze względu na wiek na rynku pracy. Na koniec 2021 r. osoby w wieku poprodukcyjnym stanowiły 23 proc. ludności. To wzrost o 8 proc. w przeciągu 11 lat, a perspektywa kolejnych lat jest jeszcze trudniejsza – zaznaczył.

Czytaj również: Pandemia i rząd wypychają starszych pracowników z rynku pracy>>

Grupa osób 50+ stanowi najwyższy odsetek wśród bezrobotnych

Aktywność zawodowa osób po 50 roku życia w Polsce jest niższa, niż w krajach europejskich i - jak przyznał wiceminister Szwed - ta sytuacja daje pole do poprawy. Na 850 tys. osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy, 228 tys. stanowią osoby 50+. To prawie 27 proc. co stanowi najwyższy odsetek osób bezrobotnych w całej populacji, zawsze dotąd tę grupę stanowili młodociani. To wskazuje na dobrą sytuację na rynku pracy, bo jest tylko 5-procentowe bezrobocie i tym samym tym osobom starszym trudno się na nim odnaleźć - powiedział.

Jak podkreśliła prof. Joanna Bugajska, kierownik Zakładu Ergonomii w CIOP-BIP, ageizm w porównaniu z krajami europejskimi w Polsce szacowany jest na poziomie 26 proc. Polskie dane, np. z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) czy samego CIOP-u, wskazują na jego niższy poziom – 8-10 proc. – Według danych PIE, 10 proc. pracowników ocenia, że odczuwa w pracy elementy dyskryminacji ze względu na wiek. Ponad 30 proc. osób obserwuje zachowania dyskryminacyjne personalne, czyli ze strony pracowników – powiedziała.

 


Dyskryminacja uzależniona od rodzaju pracy

Prof. Bugajska zaznaczyła, że najczęściej dyskryminacja zależy od rodzaju wykonywanej pracy w zawodach wymagających wysiłku fizycznego. – Obserwuje się też dyskryminację ze względu na płeć. Jak wykazały badania PIE, kobiety 50+ są w gorszej sytuacji na rynku pracy niż mężczyźni – dodała. Pracownicy w starszym wieku zgłaszają także często, że pracodawcy nie doceniają ich kompetencji i nie spodziewają się, że mogą znać np. język angielski czy dobrze obsługiwać komputer. – Tymczasem 50 proc. osób w tej grupie deklaruje znajomość języka angielskiego w stopniu pozwalającym na komunikację – zaznaczyła prof. Bugajska.

Obserwuje się także w miejscach pracy dyskryminację nieintencjonalną. – Zdarza się ona np. ze strony pracodawcy, który mówi np.: „Pani Zosiu, pani się już tyle napracowała, że może pójdzie pani na emeryturę”. 90 proc. osób osiągających wiek emerytalny korzysta z tego uprawnienia. Pozostałe 10 proc. kontynuuje zatrudnienie przez kilka miesięcy, rok – nie dłużej. Z naszych doświadczeń wynika, że dyskryminacja ze względu na wiek, ma miejsce – powiedziała Elżbieta Ostrowska, przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

 


Rząd będzie pracował nad ustawą o aktywności zawodowej

Poseł Michał Szczerba zwrócił uwagę m.in. na wpływ pandemii koronawirusa na rynek pracy, zwiększenie znaczenia pracy zdalnej, a co za tym idzie kompetencji cyfrowych. Jednak, jak poinformował Stanisław Szwed, na razie takich badań ministerstwo nie posiada.

Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy w MRiPS, wymieniała niektóre instrumenty wspierające osoby 50+ na rynku pracy. – W przepisach mamy także pojęcie dyskryminacji pozytywnej, czyli działającej na rzecz pewnej grupy osób. W przepisach ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy osoby 50+ to te, które znajdują się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. To oznacza, że do nich w pierwszej kolejności skierowane są pewne instrumenty i narzędzia. Przykładem jest dofinansowanie do wynagrodzeń osób po 50 r. ż. skierowanych do pracodawcy z urzędu pracy. Dotychczas z tego instrumentu skorzystało 18 tys. osób. Z aktywizacji zawodowej od stycznia do maja  w tym roku w grupie 50+ skorzystało 20 tys. osób – mówiła dyrektor Flaszyńska. Jak zaznaczyła, dla osób 45+ jest też Krajowy Fundusz Szkoleniowy.

– W wykazie prac legislacyjnych rządu mamy już zaplanowane prace – chcemy zmienić ustawę o promocji zatrudnienia i zastąpić ją ustawą o aktywności zawodowej, gdzie będą także instrumenty skierowane do osób starszych – powiedziała Flaszyńska.