Właściciel restauracji szukał pracownika, który mógłby objąć stanowisko zastępcy managera. Umieścił ogłoszenie na portalu i poszukiwał kandydata wśród znajomych. Jeden z nich polecił swojego brata. Marek A. (dane zmienione) przeszedł dwuetapową rozmowę rekrutacyjną i został zatrudniony na podstawie umowy o pracę.

 

Organ zakwestionował umowę o pracę

Przeprowadzone wówczas badanie lekarskie potwierdziło jego zdolność do pracy. Jednak dziesięć dni później, stan ten uległ zmianie z uwagi na nasilenie dolegliwości neurologicznych, z którymi borykał się już od kilkunastu tygodni. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy o pracę. W jego następstwie organ uznał, że Marek A. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. W uzasadnieniu wydanej decyzji wskazano, że między stronami nie doszło do nawiązania stosunku pracy, ponieważ pracownik został zgłoszony do ubezpieczeń wyłącznie w celu uzyskania świadczeń. Marek A. nie zgodził się w wydanym rozstrzygnięciem i wniósł odwołanie.

Czytaj także: Sąd: Korzystanie z uprawnień nie świadczy o pozorności umowy o pracę>>

Sąd nie zgodził się z organem

Sprawą zajął się Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie, który wskazał, że celem i zamiarem stron umowy o pracę powinna być faktyczna realizacja treści stosunku pracy. Natomiast pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym stworzeniu okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Sąd podkreślił, że o tym czy strony pozostawały w stosunku pracy nie decyduje jedynie formalne zawarcie umowy, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, które wynikają z art. 22 par. 1 Kodeksu pracy. Mając powyższe na uwadze, sąd nie podzielił stanowiska organu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykazał bowiem, że strony umowy o pracę faktycznie realizowały łączący je stosunek prawny, co zostało potwierdzone zeznaniami świadków. Tym samym nie było podstaw, by uznać sporną umową za zawartą dla pozoru.

Czytaj w LEX: Brak świadomości albo swobody oraz pozorność w stosunkach pracy >

 


Okres trwania umowy nie ma znaczenia

Sąd podkreślił jednak, że brak pozorności umowy o pracę nie wyklucza stwierdzenia jej nieważności na podstawie art. 58 par. 1 Kodeksu cywilnego. Przepis ten przewiduje, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu jej obejście jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek. Niemniej sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, co zostało potwierdzone w orzecznictwie. Ponadto przepisy prawa nie uzależniają skuteczności nawiązania stosunku pracy od okresu trwania umowy lub stanu zdrowia pracownika. Oznacza to, że nagłe przerwanie relacji z pracodawcą albo nieprzystąpienie do realizacji umowy w ustalonym czasie z powodu pogorszenia stanu zdrowia, nie może wpływać negatywnie na powstały stosunek ubezpieczenia społecznego i wynikające z niego skutki. Mając powyższe na uwadze, SO zmienił zaskarżoną decyzję uznając, że Marek A. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. 

Wyrok SO Warszawa-Praga w Warszawie z 4 kwietnia 2023 r., sygn. akt VII U 666/22, prawomocny

Sprawdź też: Pozorność umowy o pracę zawartej w okresie ciąży. Glosa do wyroku SN z dnia 29 czerwca 2017 r., III UK 172/16 >>

Czytaj także: Sąd: Niezdolność do pracy zaraz po podpisaniu umowy świadczy o pozorności >>>