Na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych opublikowany został Plan finansowy ZUS na rok 2022. Z dokumentu wynika, że wśród ustalanych przez Zakład uprawnień i wypłacanych - na bazie obowiązujących przepisów – świadczeń, ZUS wpisał świadczenie wychowawcze 500 plus na podstawie… rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1530). Ustawa została już uchwalona przez Sejm i jest obecnie przedmiotem prac w Senacie.

Jak czytamy w dokumencie, w planie finansowym na 2022 r. uwzględniono przychody z tytułu realizacji przez Zakład nowego zadania, tj. obsługi świadczenia wychowawczego „500+” oraz kontynuacji realizacji zadania nałożonego na Zakład w 2021 r., tj. obsługi świadczenia wychowawczego „Dobry start” (tzw. 300+). Ile na to dostanie Zakład w przyszłym roku? Z tytułu realizacji zadań zleconych ZUS wpisał niewiele ponad 452,8 mln zł wobec prawie 443,9 mln zł w 2021 r. i 486,7 mln zł planowanego wykonania w br.  

Czytaj również: Już nie gminy, lecz ZUS ma wypłacać świadczenia 500 plus
 

Co planuje ZUS na przyszły rok?

Zgodnie z planem finansowym na 2022 r., łączne przychody Zakładu na 2022 r. zostały określone na kwotę 5 926 299 tys. zł, czyli o 21,1 proc. wyższą w porównaniu do planowanego wykonania roku 2021 – tj. o 1 mld zł rok do roku. Koszty działalności bieżącej Zakładu na 2022 r. zostały oszacowane na łączną kwotę 6 101 629 tys. zł. Koszty działalności bieżącej Zakładu na 2022 r. z amortyzacją według stawek zostały zaplanowane w wysokości wyższej od planowanego wykonania w 2021 r. o kwotę 712 237 tys. zł. Na wynagrodzenia w roku przyszłym przyjęto 3 mld zł, co stanowi 54,1 proc. kosztów ogółem. Na budowę i zakup środków trwałych w 2022 r. ZUS zaplanował środki w łącznej wysokości 1 048 473 tys. zł.  

Zdaniem prof. Pawła Wojciechowskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP, udział kosztów "własnych" ZUS należy porównywać do skali wypłat oraz liczby świadczeń. - Porównania międzynarodowe wypadają na korzyść Zakładu, przede wszystkim dlatego, że wzrasta z roku na rok skala dotychczasowych świadczeń, oraz dochodzą nowe. Obecnie ZUS przejmuje obsługę 500+, które jest znacznie mniej skomplikowanym produktem niż np. bon turystyczny, który jest od ponad roku również obsługiwany przez ZUS – mówi prof. Wojciechowski. I dodaje: - Wzrost kosztów Zakładu odzwierciedla przejmowanie nowych usług, głównie w kosztach informatycznych. Ponieważ rozwój systemów IT jest w dużej części zlecany zewnętrznym dostawcom, a nie informatykom pracujących na etatach w Zakładzie, to nie wzrastają tak bardzo wynagrodzenia – rosną one zaledwie na poziomie zbliżonym do obecnego poziomu inflacji.

 


Miały być oszczędności….

- Po kilku latach doświadczeń zwracamy uwagę na koszty obsługi tego systemu, które w dzisiejszym jego kształcie są niebagatelne. Świadczy o tym fakt, że zgodnie z oceną skutków tej regulacji, oszczędności związane ze zmianą, którą proponujemy, są w wysokości ponad 3 mld zł w perspektywie dekady. To jest dla nas poważna kwota i uważamy, że warto z tego powodu zmienić zakres czy sposób operacjonalizacji tego świadczenia bez straty dla beneficjentów – mówiła 16 września 2021 r. w Sejmie, w czasie drugiego czytania rządowego projektu nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci Barbara Socha, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Tą ustawą rząd zabrał obsługę 500 plus gminom a przekazał ZUS.  

W Senacie zaś 7 października, tłumacząc zmianę wiceminister Socha przekonywała: - Celem tej zmiany, celem tej nowelizacji jest wprowadzenie optymalizacji, a co za tym idzie, oszczędności, i to oszczędności znaczących dla budżetu państwa, związanych z wypłatą świadczenia 500+, bez żadnych niekorzystnych zmian dla beneficjentów tego programu, czyli bez żadnych niekorzystnych zmian dla rodziców, którzy pobierają dzisiaj świadczenie 500+. (…). Czyli w najbliższej dekadzie mówimy o kosztach takich, jakie mamy dzisiaj, czyli 3 miliardy 100 milionów zł, lub 457 milionów zł przy założeniu, że program zacznie być realizowany przez ZUS. To jest 2,5 miliarda zł oszczędności na kosztach obsługi programu – nie na kosztach programu, my nie zmieniamy programu, zmieniamy sposób jego wypłacania – w ciągu 10 lat. To jest bardzo znacząca kwota.

Będą koszty obsługi 500 plus w ZUS

Z argumentacji wiceminister rodziny i polityki społecznej wynika, że przeniesienie obługi programu 500 plus to tylko same oszczędności. Nic nie mówiła o kosztach, jakie powstana z tego tytułu w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. - Wyliczenia pani minister nie do końca znajdują  odzwierciedlenie w rzeczywistości – mówi dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. I wylicza: - Na funkcjonowanie ZUS w 2022 roku wydamy 6 mld zł. Dla porównania koszt budowy Stadionu Narodowego to 2,2 mld zł, z kolei wydatki miasta Łódź w przyszłym roku wyniosą 5,5 mld zł, a miasta Krakowa - 7,2 mld zł. Co ważne, koszty działalności bieżącej Zakładu na 2022 r. zostały oszacowane na kwotę łączną ponad 6,1 mld zł. Na finansowanie działalności Zakładu w zakresie nakładów na budowę i zakup środków trwałych w 2022 r. zostały zaplanowane środki w łącznej kwocie przekraczającej 1,04 mld zł. Nakłady te zaplanowano w wysokości wyższej o 344,7 mln zł od planu na 2021 r. (o 49,0 proc.) oraz wyższej o ponad 548, 8 mln zł w stosunku do p.w. 2021 (o 109,9 proc.). Jak podkreśla dr Kolek, wzrost kosztów wynika przede wszystkim ze zwiększonych nakładów na zadania związane z informatyzacją Zakładu, które oszacowano na poziomie prawie 783,2 mln zł.  - Ten wzrost nakładów na systemy informatyczne w ciągu jednego roku pokazuje rzeczywiste koszty obsługi ubezpieczeń społecznych oraz innych programów rządowych: Bonu turystycznego, 300+, czy 500+ - uważa prezes Instytutu Emerytalnego. Według niego, w praktyce oznacza to, że rząd z jednej strony mówi o oszczędnościach przy 500+, a z drugiej planuje olbrzymi wzrost kosztów obsługi informatycznej ZUS, w którym ukryte są koszty funkcjonowania systemów informatycznych potrzebnych do obsługi tych świadczeń.

 


Będą punkty mobilne na poczcie i w KRUS

Jak wyglądają przygotowania ZUS do przejęcia od gmin z dniem 1 stycznia 2022 roku obsługi 500 plus najlepiej pokazują odpowiedzi wiceminister Barbary Sochy na interpelacje poselskie w tej sprawie. Odnosząc się do problemów wynikających z przeniesienia obsługi programu 500+ z jednostek samorządu terytorialnego do oddziałów ZUS, w odpowiedzi na interpelację (nr 26570) napisała: - W okresie składania wniosków o powyższe świadczenie w każdej jednostce ZUS będą dla zainteresowanych klientów udostępnione komputery, na których można będzie wypełnić wniosek, również z asystą pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto ZUS planuje utworzenie w tym okresie dodatkowych, mobilnych punktów składania wniosków w innych placówkach/urzędach (np. Poczta, KRUS) w celu dotarcia do lokalnych środowisk, służąc rodzinom pomocą zarówno w założeniu profilu na PUE ZUS, jak i w wypełnieniu i wysłaniu wniosku przez Internet.

W ten sposób, jak tłumaczy Barbara Socha, punkty, gdzie potencjalnie będzie istnieć możliwość uzyskania pomocy w złożeniu wniosków funkcjonować będą w ponad 8 tysiącach miejsc (ok. 7500 – Poczta, ok. 260 – KRUS, ok. 320 – ZUS), a więc w zdecydowanie większej liczbie niż jest gmin w Polsce (2500 – przyp. red.). Podobne argumenty padły w odpowiedzi na interpelację poselską nr 26189. Na odpowiedź czeka natomiast interpelacja grupy posłów (nr 27018), którzy twierdzą, że na posiedzeniu Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 16 września br. Włodzimierz Owczarczyk, członek zarządu ZUS poinformował, że Zakład rozpoczął już prace nad zmianami w systemach informatycznych mające na celu wdrożenie dopiero procedowanych zmian legislacyjnych i wskazał, że koszt modyfikacji wyniesie około 50 mln zł i nie przewiduje się przetargu z uwagi na brak czasu na dokonanie zmian. Posłowie chcą więc wiedzieć m.in., czy ZUS podejmował działania mające na celu wdrożenie ustawy, która nie została jeszcze uchwalona i czy ministerstwo takie praktyki akceptuje.  

 

Ewolucja udana z perspektywy obywateli?

- Popieram przekazanie obsługi wniosków i wypłaty świadczenia wychowawczego (500+) do ZUS. Zgodnie z nową ustawą w kwestii ustalenia, czy świadczenie nie jest marnotrawione oraz czy jest wydatkowane zgodnie z celem ZUS może zwrócić się do instytucji pomocy społecznej, co również jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ ich pracownicy są bliżej beneficjentów i najlepiej się orientują, kto wykorzystuje pieniądze zgodnie z przeznaczeniem a kto nie. Podstawową formą złożenia wniosku powinno być składanie go za pośrednictwem narzędzi internetowych. Opcje „zapasowe” powinny być stosowane tylko w szczególnych okolicznościach. Skala wykluczenia cyfrowego obecnych rodziców jest niewielka, więc warto rozważyć, czy tworzenie specjalnych punktów jest niezbędne  – mówi dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje, że można także zorganizować zgłaszanie problemów z dostępem za pośrednictwem np. infolinii ZUS, by potem pracownik ZUS mógł już bezpośrednio skontaktować się z takim rodzicem.

Pytany zaś o koszty przejęcia przez ZUS obsługi tego programu dr Tomasz Lasocki tłumaczy: – Każda integracja osobnych systemów generuje koszty zwłaszcza w pierwszym okresie, ale efekt uzyskujemy wtedy, kiedy już je zintegrujemy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ostatnich latach ewoluuje w Zakład Usług Społecznych i z perspektywy obywateli jest to raczej udana ewolucja. Trzeba tylko pamiętać o odpowiednim wynagradzaniu pracowników, na których nakładamy nowe obowiązki.