Chodzi o poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (druk sejmowy nr 247). Jego autorzy, czyli posłowie PSL-Kukiz’15, postulują wprowadzenie możliwości przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego pracownikom o bardzo długim stażu możliwości (czyli tzw. emerytur stażowych). Projekt, który marszałek Sejmu skierował do konsultacji przed I czytaniem zakłada, że uprawnienie to dotyczyłoby kobiet, które mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 35 lat i ukończone 55 lat oraz mężczyzn mających okres składkowy i nieskładkowy co najmniej 40 lat oraz ukończone 60 lat.

Czytaj również: Pracownicy fizyczni szybciej przejdą na emeryturę?

- Emerytura stażowa w polskich warunkach oznaczałaby, w przypadku prawie wszystkich kobiet, niewypracowanie minimalnego świadczenia oraz ich dezaktywizację zawodową ok. 55 roku życia. Także w przypadku dużej grupy mężczyzn, zwłaszcza z wykształceniem podstawowym i średnim na terenach wiejskich i miast poniżej 100 tys. obywateli, minimalne świadczenie nie zostałoby wypracowane – twierdzi Business Centre Club (BCC).

 


Zdaniem przedsiębiorców, niezbędne jest utrzymanie systemu zdefiniowanej składki, według którego akumulacja obowiązkowych składek pracownika i pracodawcy (lub pracodawców) przez okres zatrudnienia, plus naliczone odsetki, podzielona przez oczekiwaną długość życia świadczeniobiorcy z chwilą przejścia na emeryturę, wyznacza wysokość świadczenia emerytalnego.

- Stoimy również na stanowisku, że należy zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Kobiety żyją przeciętnie dłużej niż mężczyźni a zarabiają mniej, więc w ich interesie leży, aby pracowały dłużej niż mężczyźni. Należy również wyeliminować „ochronę” przedemerytalną pracowników, aby nie zachęcać pracodawców do zwalniania pracowników bezpośrednio przed wejściem w okres ochronny (4 lata przed osiągnięciem wieku emerytalnego) – twierdzi BCC.

 

Sprawdź również książkę: Emerytury i renty w praktyce ebook >>


Projekt poselski nie jest jedyną propozycją wprowadzenia do naszego porządku prawnego emerytur stażowych. Do prac w Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny 13 lutego trafił natomiast obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 32), który ma m.in. umożliwić przejście na emeryturę osobom, które nie osiągnęły wieku emerytalnego, ale mają okres składkowy wynoszący co najmniej 40 lat.

Czytaj również: Emerytury stażowe furtką do obniżenia wieku emerytalnego

Swój pomysł emerytur stażowych miał też prezydent Andrzej Duda. Zakładał on wprowadzenie emerytur stażowych po przepracowaniu 35 lat (kobiety) lub 40 lat (mężczyźni). Niektóre media nieoficjalnie doniosły jednak, że prezydent ma po cichu z tej propozycji się wycofać.

- Odnosząc się do kwestii prac nad projektem ewentualnej, przyszłej ustawy wprowadzającej emerytury stażowe, to obecnie cały czas zbieramy i analizujemy napływającą korespondencję, pozostając w kontakcie z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych – poinformowało nas Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP.